Poziom przeciwciał po trzeciej dawce. Postanowił sprawdzić, jak zareagował jego organizm
Maciej Roszkowski - psychoterapeuta i popularyzator wiedzy na temat COVID-19, regularnie kontroluje poziom przeciwciał po szczepieniach. Tym razem postanowił sprawdzić, jak jego organizm zareagował na trzecią dawkę wakcyny przeciwko COVID i w jakim tempie spadają przeciwciała.
1. Zbadał poziom przeciwciał po trzeciej dawce
Maciej Roszkowski od kilku miesięcy prowadzi mały eksperyment. Regularnie, co kilka tygodni, kontroluje zarówno poziom przeciwciał, jak i odporności komórkowej po szczepieniu przeciwko COVID. Opisywaliśmy wyniki jego wcześniejszych badań. Dwa tygodnie po drugiej dawce okazało się, że poziom przeciwciał osiągnął imponujący wynik - 6284,40 AU/ml.
Jak jego organizm zareagował na trzecią dawkę szczepionki? Badania pokazały, że 32 dni zastrzyku poziom przeciwciał wynosił 714 bau/ml - przy minimum progowym 7.1 bau/ml. Dla porównania 12 dni wcześniej był na poziomie - 804 bau/ml.
To wskazuje, że im dłuższy czas mija od szczepienia, tym poziom przeciwciał jest niższy. Jednak, jak zauważa Roszkowski, spadek jest znacznie wolniejszy w porównaniu z tym, jak to wyglądało po przyjęciu drugiej dawki.
- Ten spadek był o 11,2 proc. Za to 14 dni po drugiej dawce było to 892 bau/ml. A 14 dni później 736 bau/ml. W ciągu 14 dni spadło więc o 17.5 proc. - tłumaczy Roszkowski w mediach społecznościowych. - Mamy więc w ciągu 14 dni mniejszy o 25 proc. spadek przeciwciał po 3 dawce niż był on po 2 dawce. A to duża różnica. Jeśli te spadki będą o tyle wolniejsze niż po drugiej dawce, to spokojnie z dobrym poziomem przeciwciał dotrwam do maja-czerwca, a później z chęcią wzmocnię ochronę kolejną dawką za rok we wrześniu, na ewentualny następny sezon zwiększonej liczby zachorowań COVID - dodaje.
2. Dawka przypominająca może zapewniać odporność na dłużej?
Dlaczego w przypadku trzeciej dawki przeciwciała zanikają wolniej? Oczywiście może to być kwestia indywidualna, ważne jest też, żeby zweryfikować, czy ta tendencja będzie się utrzymywały przez dłuższy czas. Roszkowski ma na to swoją hipotezę. Tłumaczy, że dzięki poprzednim dawkom organizm ma już "porządną pamięć immunologiczną", która procentuje.
Roszkowski zapewnia, że nadal będzie kontynuować swój eksperyment i relacjonować, jak z czasem zmienia się poziom odporności po zaszczepieniu.
Zobacz także: Kiedy powinniśmy przyjąć trzecią dawkę szczepionki?
Kolejna - przypominająca dawka szczepionki ma zwiększyć poziom ochrony przed zakażeniem. Dominujący obecnie wariant Delta dużo szybciej się rozprzestrzenia i łatwiej pokonuje barierę przeciwciał. W przypadku wariantów krążących w 2020 r. bazowy współczynnik reprodukcji wirusa, który informuje, ile osób jest w stanie zakazić jedna osoba - wynosił 2,5. W przypadku Delty sięga on aż 8.
Badanie poziomu przeciwciał pozwala określić, czy organizm odpowiedział na szczepienie. Eksperci podkreślają jednak, że nawet niski poziom może skutecznie chronić przed chorobą. Nadal nie ma konkretnych wytycznych dotyczących poziomu przeciwciał, ale zdaniem dr. Pawła Grzesiowskiego - eksperta NRL ds. COVID-19 wiele wskazuje, że za "bezpieczny poziom" można uznać minimum dziesięciokrotność progu wskazywanego przez dane laboratorium za wynik dodatni. Poza przeciwciałami jest jeszcze odporność komórkowa, czyli pamięć immunologiczna, znacznie trudniejsza do zbadania.
- Jeśli po upływie pół roku od szczepienia czy zakażenia wykonamy test serologiczny, prawdopodobnie zobaczymy spadek liczby przeciwciał. Nie oznacza to jednak, że straciliśmy odporność na COVID-19. Badania pokazują, że u osób zaszczepionych tworzą się komórki B pamięci, które przechowują informację o białku S koronawirusa - tłumaczył w rozmowie z WP abcZdrowie dr hab. Piotr Rzymski, biolog medyczny i środowiskowy z Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.
3. Poziom odporności komórkowej po trzeciej dawce
Wcześniej Roszkowski postanowił zbadać również poziom odporności komórkowej. Wyniki były równie imponujące. Po 8 miesiącach od 2 dawki - wynik był na poziomie 81. Po 26 dniach od 3 dawki - wynosi ponad 2115.
- Teraz, prawie miesiąc po boosterze, buzują we mnie limfocyty T gotowe tu i teraz do szybkiej akcji. Buzują także przeciwciała neutralizujące. Biorąc pod uwagę mój wiek - 38 lat, skuteczność 3 dawek przed ciężkim przebiegiem - 99.5 proc., dietę roślinną - obniża ryzyko ciężkiego COVID o 40 proc. to, że regularnie ćwiczę i mam ogólnie dobry stan zdrowia, rachunek prawdopodobieństwa mówi, że praktycznie niemożliwy jest w moim wypadku ciężki COVID, a ryzyko zakażenia objawowego jest już większe, ale małe - podkreśla psychoterapeuta. - A pomyśleć, że mój organizm osiągnął to wszystko tylko poprzez gorsze samopoczucie jeden dzień po każdej z dawek - dodaje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.
