Poznaj 5 mitów na temat alergii
Ostatnie doniesienia medyczne dowodzą, że coraz więcej osób zmaga się z alergią. W związku z tym nie brakuje w mediach informacji związanych z tematem uczuleń. Uważajmy jednak, bo wiele z nich nie ma pokrycia w rzeczywistości. Poniżej demaskujemy 5 mitów związanych z alergią.
- 1. „Mam objawy alergii przez drzewo, które rośnie przed moim domem”
- 2. „Czuję się źle po zjedzeniu czekolady. Chyba mam alergię”
- 3. „Białe pieczywo powoduje u mnie wzdęcia. Na pewno mam celiakię”
- 4. „Zwierzaki mające krótką sierść nie wywołują alergii”
- 5. „W mojej łazience jest czarna toksyczna pleśń. To mnie zabija!”
1. „Mam objawy alergii przez drzewo, które rośnie przed moim domem”
Pylenie traw i drzew może skutecznie uprzykrzyć życie. Uczulenie na pyłki roślin objawia się m.in. gorączką sienną, wodnistym katarem, kichaniem, zaczerwieniem spojówek, chrypką. Jeśli zauważyliśmy u siebie objawy alergii, to warto udać się na testy skórne. Dzięki badaniu dowiemy się, na pyłki jakich roślin jesteśmy uczuleni.
Wiedząc już, co wywołuje u nas alergię, szukamy winowajcy w najbliższym otoczeniu. Z dużą wrogością patrzymy na pobliskie drzewa czy krzewy i staramy się unikać ich za wszelką cenę. Okazuje się jednak, że wcale nie musimy się znajdować blisko uczulającej rośliny, by mieć objawy alergii. Dlaczego? Ponieważ pyłki drzew mogą przemierzać w szybkim tempie bardzo duże odległości. Być może pyłki drzew, na które jesteśmy uczuleni, wędrują do nas z drugiego końca miasta.
2. „Czuję się źle po zjedzeniu czekolady. Chyba mam alergię”
Czekolada to przysmak, bez którego wiele osób nie wyobraża sobie życia. Nie musimy tłumaczyć dlaczego. Po prostu jest pyszna. Czasem po zjedzeniu dużej ilości czekolady czujemy się gorzej. Nic w tym dziwnego – wszystko w nadmiarze może zaszkodzić. Zdarzają się jednak przypadki, że ktoś po skosztowaniu nawet niewielkiej ilości czekoladowych przysmaków odczuwa dziwne dolegliwości. Czy to oznacza, że jest uczulony na zawarte w niej kakao? Niekoniecznie. Składnik ten bardzo rzadko wywołuje alergię. Co wobec tego może stać za wystąpieniem niepokojących objawów? Bardziej prawdopodobne jest to, że jesteśmy uczuleni na inne składniki zawarte w czekoladzie czy deserach czekoladowych. Popularne alergeny to np. mleko (trawienie mleka przez osoby dorosłe nie przebiega tak sprawnie, jak u dzieci), orzeszki ziemne, soja, jajka, pszenica.
Dlatego warto wiedzieć, na co jesteśmy uczuleni. Być może wcale nie będziemy musieli rezygnować z przysmaków czekoladowych, a jedynie unikać tych, które są dla nas niebezpieczne.
3. „Białe pieczywo powoduje u mnie wzdęcia. Na pewno mam celiakię”
Ostatnio bardzo dużo mówi się i pisze na temat celiakii, czyli alergii na gluten. Możemy zaryzykować stwierdzenie, że w niektórych środowiskach „modnie” jest mieć takie uczulenie. W naszych miastach powstaje coraz więcej punktów gastronomicznych, w których można zjeść bezglutenowe przysmaki czy kupić żywność bez tego składnika. Objawy celiakii to m.in. biegunka, wzdęcia, osłabienie, obniżenie nastroju, bóle brzucha, wysoki poziom cholesterolu, niedobór żelaza we krwi, bóle głowy, problemy skórne.
Jeśli po zjedzeniu kromki białego chleba zauważymy u siebie jeden z tych objawów, czy to oznacza, że cierpimy na celiakię? Otóż, nie. Tak naprawdę to jedynie u 1–3 proc. ludzkości występuje alergia na gluten, ale 30 proc. uważa, że ją ma, chociaż tak nie jest. Być może za objawami, które u siebie zauważamy, stoi nadwrażliwość na gluten.
4. „Zwierzaki mające krótką sierść nie wywołują alergii”
Alergia na zwierzęta domowe to prawdziwy cios w serce miłośników kotów, psów czy papug. Niektórzy z nich postanawiają zakupić zwierzaka, który ma krótką sierść – podobno ta nie wywołuje alergii, będą więc bezpieczni. Nic bardziej mylnego. Alergeny znajdują się bowiem nie tylko w sierści zwierząt, ale również na skórze, piórach, w moczu oraz ślinie. Ich obecność nie jest uzależniona od długości ani typu sierści.
Jeśli mimo wszystko nie chcemy zrezygnować z marzeń o psie czy kocie, to postarajmy się trzymać go na zewnątrz i jak najczęściej kąpać, a także zaopatrzyć się w odkurzacz z filtrem HEPA. Pamiętajmy również o tym, by regularnie prać koce, zasłony, dywany. Ponadto wprowadźmy zakaz przebywania zwierzaków domowych w naszym łóżku. W ten sposób znacznie zmniejszymy szkodliwe oddziaływanie alergenów zwierzęcych.
5. „W mojej łazience jest czarna toksyczna pleśń. To mnie zabija!”
Zazwyczaj czarne plamy, które pojawiają się na ścianach naszych łazienek nie są tak toksyczne, jakby się wydawało. Niektóre osoby mogą odczuwać pewne dolegliwości alergiczne na skutek przebywania w pomieszczeniu z taką pleśnią, np. swędzenie oczu czy kichanie, jednak nie zagrażają one naszemu życiu.
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.