Przełom w leczeniu nowotworu skóry: prosty test krwi pozwoli wykryć jego najbardziej zabójczą formę
Naukowcy stworzyli nieskomplikowany w stosowaniu test krwi, ****który pozwoli wykryć najgroźniejszą formę raka skóry. Test ten, który wykonać będzie mógł każdy lekarz, może pomóc uratować życie tysięcy ludzi.
Na tę chwilę pacjenci muszą polegać na diagnozie i ocenie lekarzy którzy na podstawie własnego osądu decydują, czy dana zmiana skórna może świadczyć o wystąpieniu nowotworu. Jeżeli wystąpi takie podejrzenie, pacjent zostaje wysłany na biopsję, gdzie pobiera się niewielką część zmiany skórnej i bada ją mikroskopowo pod kątem obecności komórek nowotworowych.
Czasem dochodzi jednak do poważnego przeoczenia ze strony lekarza, gdyż z reguły trudno odróżnić zmianę skórną oznaczającą potencjalne zagrożenie życia od całkowicie nieszkodliwej. Brytyjska firma Oxford BioDynamics wynalazła nowy sposób na sprawdzenie, czy u pacjenta wykształcił się nowotwór, polegający na pobraniu próbki krwi z ręki i jej przebadaniu.
Rak skóry jest przyczyną wielu śmierci na całym świecie. Duża liczba pacjentów umiera z powodu zbyt później diagnozy, która następuje dopiero, gdy nowotwór rozprzestrzenił się już na kolejne organy. Zabija trzy razy więcej ludzi niż wszystkie pozostałe rodzaje raka razem wzięte.
Nowy test pozwala przyjrzeć się zmianom w ‘opakowaniu’ DNA w poszczególnych komórkach skóry, które mogą oznaczać obecność raka. Są tą komórki nazywane melanocytami, które wytwarzają melaninę. Niektóre z nich przedostają się do krwi, skąd można je pobrać w 20 mililitrowej próbce testowej.
Następnie analizuje się kształt ich DNA, szukając struktur nazywanych ‘sygnaturami epigenetycznymi’, które wskazują na obecność raka.
„W wypadku raka skóry inwazyjne melanocyty ciągle rozprzestrzeniają się, poczynając od głównego miejsca wystąpienia nowotworu. Nasz test wyłapuje ślady tej anomalii w krwi obwodowej” – wyjaśnia dr Alexandre Akoulitchev z firmy Oxford BioDynamics.
Naukowcy musieli najpierw zidentyfikować 15 sygnatur wskazujących na nowotwór poprzez zbadanie 600 pacjentów, z których u części wykryto raka. Następnie potwierdzili swoją hipotezę dalszymi badaniami 119 pacjentów z pomocą naukowców z renomowanej kliniki Mayo w Stanach Zjednoczonych.
Połowa pacjentów okazała się mieć czerniaka. Z pozostałej połowy 20 było całkowicie zdrowych, 20 miało niegroźne zmiany skórne, takie jak plamy charakterystyczne dla starszych osób, a 20 miało nowotwór skóry niezwiązany z czerniakiem, który z reguły jest mniej groźny.
Zobacz także
Metoda testowa firmy, nazwana EpiSwitch pozwoliła na poprawne zdiagnozowanie pacjentów z czerniakiem w więcej niż 80 procent przypadków. Dr Akoulitchev uważa że test ten uratuje życie wielu ludziom.
„Czerniak to typ nowotworu w przypadku którego wczesna diagnoza jest kluczowa. Interwencja chirurgiczna to jeden z najbardziej efektywnych sposobów zapobiegania rozprzestrzeniania się czerniaka na inne części ciala, jeśli zastosuje się ją odpowiednio wcześnie”.
Pomimo wielkiego potencjału który drzemie w tym teście, nie wbudził on dużego zainteresowania ze strony innych firm czy organizacji takich jak NHS które mogłyby pomóc w dalszych pracach.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.