Witam, nie jestem hipochondrykiem, a raczej olewam swoje zdrowie, choć jak miałam podejrzenie nowotworu, to słuchałam lekarzy i robiłam, co kazali. Na szczęście okazało się, że mam tłuszczaki rozsiane po całym ciele, ale to chyba raczej niegroźne! Ale pytanie mam inne, jestem byłą heroinistką, ale od 3 lat nie ćpam już. Gdzieś przeczytałam, że ocet odchudza, taki zwykły, spirytusowy, pity pomaga na odchudzanie! A że umiem się wkłuwać, bo lata praktyki mam, to wymyśliłam sobie, że jak wszystko dożylnie podawane działa szybciej, to i ocet sobie będę podawać dożylnie i rozpuszczam go w niewielkiej ilości wody i daje dwie łyżki octu i podaję sobie dożylnie. Czy grozi mi białaczka? Bo czytałam, że ponoć od tego można mieć białaczkę! Czy dożylnie podając jest to niebezpieczne?

Witam!!! Bardzo proszę o odpowiedź. W wieku dwóch lat zachorowałam na ostrą białaczkę limfatyczną .Zastosowano leczenie reindukcyjne wg Rhiema: M*********, E*********, 6-m********. Nastąpiła remisja. Dziś, mając 25 lat, zastanawiam się, czy to leczenie mogło mieć jakiś wpływ na płodność? Czy mogę mieć kłopoty z zajściem w ciążę? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Witam. Ostatnio gorzej się czuję, jestem osłabiona, senna, mam problemy z sercem (kołatanie, arytmia). Na przedramionach zauważyłam pełno ciemnoczerwonych wybroczyn (małe kropeczki). Wyniki morfologii: WBC: 4,3, RBC: 3,88, HGB: 9,3, HCT: 30,0, MCV: 77, MCH: 24,0, MCHC: 31,1, RDW: 16,6, MPV: 9,4, PDW: 16,3, LYM%: 59,9, MON%: 10,1, GRA%: 30,0, #LYM: 2,5, #MON: 0,4, #GRA: 1,4. Bardzo proszę o interpretację, dziś piątek i na wizytę muszę czekać do poniedziałku.

Witam!!! Dziś odebrałam wyniki mojego 2-letniego synka. Leukocyty 10,4 tys., erytrocyty 4,28 mln, hemoglobina 11,6 g, hematokryt 34,5 %, MCV 81 fl, MCH 27,8 pg, MCHM 34,5 g, płytki krwi 284 tys., limfocyty 68%, inne (eo, bazo, mono) 10%, neutrofile 27%, limfocyty # 7,4 tys., inne (eo, bazo, mono) # 1,1, neufrofile # 3,1 tys., RDW-CV 14%, PDW 11 fl, MPV 9,6 fl, P-LCR 21%. Chciałabym też powiedzieć, że synek od ponad pół roku cierpi na nawracający katar, stany podgorączkowe, infekcje gardła, momentami jest apatyczny i się pokłada. Dostawał już trzy razy antybiotyki - ale efekt był taki, że kilka dni było bez kataru, po czym znowu się pojawiał. Synek bardzo się poci - w szczególności w nocy (pomimo, że nie jest czymś grubym przykryty). Powiem szczerze, że coraz bardziej zaczynam się niepokoić szczególnie, że po 8 dniach bez kataru znowu się pojawił i temperatura 37,2. Przez ostatnie pół roku - łącznie może miesiąc synek nie miał kataru. Synek nie chodzi ani do żłobka, ani do przedszkola - nie przebywa też w dużych skupiskach osób (nie jeżdżę z dzieckiem do marketów). Po ostatniej wizycie u Pani pediatry - usłyszałam opowiedz "wie Pani, jak to jest z katarem, leczony tydzień - nieleczony 7 dni" - ale ani trochę mnie to nie uspokoiło, bo nie chciałabym niczego przeoczyć.

Witam. Mam na imię Marzena, mam 39 lat. 6 miesięcy temu urodziłam córeczkę, 4 miesiące później stwierdzono, że mam białaczkę przewlekłą. W badaniach krwi wyszło 256,000 leukocytów. W tej chwili od półtora miesiąca biorę G******, leukocyty spadły na 4,000. Moje pytanie brzmi: czy na pewno nie potrzeba chemioterapii, żeby mnie wyleczyć? Nie chciałabym, żeby mój lekarz pomylił się w diagnozie, choć bardzo szanuję jego opinie. W tej chwili czuję się dobrze, czasami trochę zmęczona i odczuwam bóle w podbrzuszu. Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.

Witam. Jestem w 30 tc. Poprzednie badania krwi robiłam w 12 tc i wtedy wyniki były w normie. Leukocyty wynosiły ok. 13 tys. Ostatnia morfologia wykazała jednak znaczy wzrost leukocytów do 20,2 tys., podczas kiedy reszta wyników mieści się w granicach normy. Lekarz zalecił mi kolejną morfologię po uprzedniej antybiotykoterapii oraz dodatkowe badanie crp. Aktualne wyniki to 17,8 tys. leukocytów, crp 3,6. Co to może oznaczać? Czy może to być jakiś stan zapalny, np. zęba, podczas którego crp nie wzrosło? A może taka leukocytoza w III trymestrze ciąży normalna? Proszę o odpowiedź, bo strasznie się martwię.

Witam, mam 21 lat. Od około połowy lutego 2010 pojawiły się u mnie duszności, ciężko mi jest nabrać głeboki oddech, bywam zmęczona. Odczuwam także ból w prawej ręce i nodze. Węzłów chłonnych nie mam powiększonych. W listopadzie 2009 robiłam morfologię i badania wyszły w porządku. Czy możliwe jednak, aby objawy, które się u mnie pojawiły, mogły świadczyć o zachorowaniu na białaczkę?

Proszę o interpretację wyników: WBC 9,59 (4.0-10), NEU 5,25 (2,00-6,80), NEU% 54,70 (40-70), LYM 3,85 (1,20-3,20), LYM% 40,10 (20-40), MONO 0,37 (0-0,9), MONO% 3,85 (3-8), EOS 0,12 (0-0,7), EOS% 1,20 (1-3), BASO 0,01 (0-0,20), BASO% 0,6 (0-1), RBC 4,71 (3,50-5,20), HGB 13,1 (11-15), HCT 39,5 (37-47), MCV 84 (80-96), MCH 27,9 (27-34), MCHC 33,2 (33-36), RDW 12,70 (11,5-14,5), PLT 325 (150-400), MPV 9,10 (7,4-10,4), PDW 17,50 (10-19), AspAT 13,5 (5-45), AIAT 8,8 (5-45), czas protrombinowy 13,8 (11,5-15,5), INR 1,7 (0,7-1,5), wskaznik protrombinowy 94,9 (80-110), APTT czas koalinowo-kefalinowy 30,10 sek (26-40). Bardzo martwi mnie podwyższony LYM, czy mogę mieć białaczkę? Lub jakiś nowotwór? Jak wyglądają moje wyniki, wymagają pilnej konsultacji, powtórzenia? Badania robiłam ze względu na antykoncepcję. Dodam, że mam 21 lat, jako dziecko miewałam anemie i silne krwotoki z nosa (stwierdzone słabe naczynia krwionośne), ostatnio czasem leci mi troszeczkę krew z nosa, ale to niewiele, no i zawsze troszkę przy przeziębieniu i na słońcu. Proszę o szybką odpowiedź, jeśli to nie problem.

Witam. Jakiś czas temu prosiłam o interpretację wyników. Zgodnie z zaleceniami udałam się do lekarza rodzinnego, który nakazał mi zbadać: CRP, OB, ASO, TSH i powtórzyć morfologię. Nie mam jej przy sobie, bo została w gabinecie pani doktor, jednak doszło do skoku limfocytów z 62 do 68, hemoglobina z 15 zeszła do 12. Z takich bardziej dających po oczach nieprawidłowości, zapamiętałam jeszcze obniżone neutrocyty – 25. Wyniki CRP i ASO to 0. OB. – 30. Ostatnio złapało mnie straszne osłabienie. Położyłam się, i bez żadnego dramatyzowania spałam dokładnie 3 dni. Lepiej poczułam się trzeciego dnia wieczorem, byłam nawet na zakupach. Potem bardzo kręciło mi się w głowie, i chyba w domu zasłabłam – nie wiem dokładnie, bo byłam sama i słabo wszystko pamiętam. Jak się "ocuciłam", to leżałam podparta na ramieniu przy schodkach, ze zdartym kolanem. Doktor mówi, że daje wynikom dziesięć dni na dobicie do normy, jak nie dobiją, to "będziemy szukać". Jakie lekarz zaleci mi badania, jeśli limfocyty się nie uspokoją? Czy możliwe jest, że będę miała robioną punkcję? Czy teraz jest się o co martwić? Prosiłabym o jakąkolwiek radę.

Witam. Od początku roku gnębią mnie przeziębienia i infekcje. Jestem przemęczony. Ostatnio wykryłem aftę w ustach (jutro robię wymaz). Wszystkie te objawy mnie zaniepokoiły i zrobiłem badani krwi pod kątem białaczki i proszę o ich interpretację: WBC (tys./ul) 8.1 LYM% 23.4, MON% 4.2, GRA% 72.4, LYM (tys./ul) 1.8, MON (tys./ul), 0.3 GRA (tys./ul) 6.0, RBC (mln/ul) 5.12, HGB (g/dl) 15.4, HCT (%) 44.9, MCV (fl) 88, MCH (pg) 30.1, MCHC (g/dl) 34.3, RDW (%) 13.5, PLT (tys./ul) 328, PDW (%) 13.6, MPV (fl) 7.4, PCT (%) 0,2. Pałeczkowate (%) 2. Podzielone (%) 60. Kwasochłonne (%) 3. Monocyty (%) 4. Limfocyty (%) 31. OB - 10. CRP <6 mg/dl. Są jeszcze wykresy dla WBC, RBC i PLT - niestety, nie da się ich wkleić. Badań nie robiłem niestety na czczo. Serdecznie dziękuję za pomoc.