Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 1 , 2 6 1

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Choroby zakaźne i pasożytnicze: Pytania do specjalistów

Zapalenie wątroby: czy terapia interferonem może być przyczyną spadków temperatury ciała?

Syn - 18 lat, jest od 4 miesięcy leczony interferonem pegasys 180 mikrogramów w związku z przewlekłym zapaleniem wątroby (trwającym całe jego życie) - typ wirusa B. W ostatnich tygodniach 3-4 tygodnie zauważyliśmy spadek jego temperatury ciała, źle się czuje,...

Syn - 18 lat, jest od 4 miesięcy leczony interferonem pegasys 180 mikrogramów w związku z przewlekłym zapaleniem wątroby (trwającym całe jego życie) - typ wirusa B. W ostatnich tygodniach 3-4 tygodnie zauważyliśmy spadek jego temperatury ciała, źle się czuje, jest słaby, boli go głowa, ma duże problemy z koncentracją i zapamiętywaniem. Temperatura spada mu nawet o 1,5 stopnia. Rozgrzewanie, podniesiona temperatura w pokoju nie dają poprawy. Co robić? Lekarz pierwszego kontaktu powiedział, że nie wie dlaczego. Nie zlecił dodatkowych badań, unika trudnych pytań. W poradni, gdzie jest leczony interferonem jest jeszcze gorzej, bo nawet nie można zobaczyć, jaką ma morfologię. Wyniki badań mają w komputerze i zbywają nas, że wyniki są takie jak wszystkich leczonych. To nie jest zwyczajne osłabienie. Ciśnienie też ma niskie 110/60. 3 tygodnie temu skarżył się na ból w klatce, od pachy do pachy. Boję się powikłań. Co robić? Maria

odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Leczenie boreliozy antybiotykiem - czy powinnam wykonać badania?

Witam! Dwa lata temu miałam boreliozę. Wystąpił rumień. Byłam leczona doksycyliną. Czy po dwóch latach muszę robić test na boreliozę? Czy nie jest to konieczne? Pozdrawiam :)
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Joanna Przybylska-Just
Lek. Joanna Przybylska-Just

Re: Mononukleoza - czy moje objawy mogą sugerować tę chorobę?

Witam, bardzo dziękuję za odpowiedź. Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie: czy może być to choroba egzotyczna/wirus z przeszłości? Kilka lat temu będąc miesiąc w Indiach, z dnia na dzień mocno się rozchorowałam. Objawy: bardzo wysoka gorączka 39 stopni Celsjusza... Witam, bardzo dziękuję za odpowiedź. Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie: czy może być to choroba egzotyczna/wirus z przeszłości? Kilka lat temu będąc miesiąc w Indiach, z dnia na dzień mocno się rozchorowałam. Objawy: bardzo wysoka gorączka 39 stopni Celsjusza i ogólnie bardzo duże osłabienie. Trwało to ok. 3 dni. Po jakimś czasie odbyłam też podróż do Maroka. Z chwili na chwilę czułam się coraz gorzej. Wieczorem dopadała mnie bardzo wysoka gorączka 39 i kilka kresek, ostra biegunka, wymioty, bardzo silne dreszcze, rysy twarzy bardzo zniekształcone. Ogólne samopoczucie było fatalne. Po 2-3 dniach również mi przeszło. Tam w górach od tamtejszych dzieci kupiłam kolorowe gumy - całkiem możliwe, że było na nich mnóstwo zarazków, gdyż nie były one opakowane każda z osobna, tylko brało się je z wielkiego słoiczka. Myślałam też, że była to hipoksja - choroba wysokościowa. Aha, jest jeszcze jedno. W zeszłym roku strasznie nadszarpnęłam swoje zdrowie: praca, studia podyplomowe, remonty, przeprowadzki itp. Byłam strasznie przemęczona, spałam bardzo mało. W efekcie straciłam siły i chęć do życia... Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Niepokojące dolegliwości - czy są to powikłania po szkarlatynie?

Dwa lata temu tj. w marcu 2009 r. przeszłam szkarlatynę, której lekarze nie wykryli. Brałam D****** przez 7 dni. Została mi gorączka 38 stopni. Potem przez tydzień brałam leki przeciwgorączkowe. Następnie wzięłam A******* przez 7 dni. Pozostał mi stan... Dwa lata temu tj. w marcu 2009 r. przeszłam szkarlatynę, której lekarze nie wykryli. Brałam D****** przez 7 dni. Została mi gorączka 38 stopni. Potem przez tydzień brałam leki przeciwgorączkowe. Następnie wzięłam A******* przez 7 dni. Pozostał mi stan podgorączkowy 37,5 stopni. Potem po 10 dniach zrobiłam ASO i wyszło >200, więc lekarze wykluczyli szkarlatynę. Następnie byłam u 6 specjalistów prywatnie, którzy stwierdzili, że jestem zdrowa. Cały czas miałam infekcję gardła. Następnie w X 2009 r. wyszedł mi w gardle, nosie i pochwie gronkowiec złocisty MMSA (chociaż nigdy go nie miałam), a posiew moczu był jałowy. W listopadzie też miałam infekcję gardła i wzięłam C***** 500 przez 7 dni. Potem wzięłam autoszczepionkę od grudnia 2009 do połowy lutego 2010, później leki na odporność m.in. szczepionkę do nosa Polyvaccinum. W kwietniu 2010 gronkowiec był w gardle. W październiku 2010 gronkowca nie było już w gardle, a ja cały czas chudłam. Przez dwa lata schudłam 8 kg. Od 2010 r. bolą mnie węzły chłonne, które są powiększone (pojedyńcze) pod pachami w dołach pachowych do 1,5 cm i na szyi z tyłu głowy do 1 cm. W lutym 2011 r. zrobiłam ASO i wyszło 400, a na wymazach i posiewach nie ma żadnych bakterii (wymaz z gardła, nosa, pochwy, moczu i krwi). Węzły chłonne bardzo mnie bolą, tj. codziennie jestem na tabletkach przeciwbólowych. Robiłam wymazy i posiewy na różne choroby, tj. boreliozę, toxoplazmozę, cytomegalię, EBV, HIV. Nie mam żadnych wirusów i bakterii w organizmie. USG jamy brzusznej też bez zmian. Morfologia też jest dobra. CRP mam 0, OB 4. Przez te dwa lata wzięłam 9 antybiotyków na gardło i na układ moczowy (we wrześniu 2009 r. miałam paciorkowca kałowego w moczu 10 do piątej, ale wzięłam N****** i potem posiew był okay, potem nie miałam żadnych bakterii w moczu). Czy to możliwe, że są to powikłania po szkarlatynie? Jaki antybiotyk muszę zażyć, skoro nie mogą zrobić antybiogramu, bo nie ma z czego?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Długotrwała gorączka - co się dzieje?

Witam. Moje dziecko gorączkuje już 7 dzień. Zaczęło się od gorączki wysokiej do 40 st i wymiotów, przy tym ból głowy i wstręt do światła. Byliśmy na pogotowiu w 2-gi dzień gorączki - lekarz powiedział, że wirus i to samo...

Witam. Moje dziecko gorączkuje już 7 dzień. Zaczęło się od gorączki wysokiej do 40 st i wymiotów, przy tym ból głowy i wstręt do światła. Byliśmy na pogotowiu w 2-gi dzień gorączki - lekarz powiedział, że wirus i to samo przejdzie. W tej chwili jest to już 7 dzień i nie ma poprawy, gorączka 39 st. Co to może być? Proszę o pilną odpowiedź.

odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Pieczenie ciała - czy to borelioza?

Witam, jestem mężczyzną w wieku 46 lat. Mój problem utrzymuje się już od trzech lat. Wszystko zaczęło od nagłego rumienia na twarzy i szyi, i przez okres tygodnia strasznego pieczenia tych części ciała. Po tygodniu pieczenie ustało, bez leczenia, natomiast...

Witam, jestem mężczyzną w wieku 46 lat.

Mój problem utrzymuje się już od trzech lat. Wszystko zaczęło od nagłego rumienia na twarzy i szyi, i przez okres tygodnia strasznego pieczenia tych części ciała. Po tygodniu pieczenie ustało, bez leczenia, natomiast zaczerwienienie zostało, choć o znacznie mniejszym nasileniu. W momencie wystąpienia tego ataku, zaczęła mnie szczypać cewka moczowa, później zaczęły boleć mnie jądra. Po okresie około roku zacząłem odczuwać lekkie pieczenie od krocza w kierunku ud, później do kolan, aż wreszcie do stóp. Po pewnym czasie zacząłem odczuwać pieczenie w rękach, plecach, w zasadzie parzy mnie teraz całe ciało. Przy oddawaniu moczu i po stosunku szczypanie cewki moczowej nasila się. Cewka moczowa jest obolała. Po okresie około 1,5 roku powstały ranki na cewce moczowej. Oczywiście wizyta u dermatologa i diagnoza, że to grzybica. Zrobiłem wymaz i niestety wynik ujemny. Druga pani dermatolog stwierdziła, że to opryszczka, więc zrobiłem badanie z krwi wynik-igm 0,19 igg 7,22. Po 6 tygodniach igg 8 dostałem heviran i maść. Narazie się nie powtórzyło.

Był też okres czasu, że bardzo bolały mnie oczy. Robiłem badania na chlamydię trach, mycoplazme hominis, mycoplazme grnitalium, ureaplazme urealyticum, kiła, liczne wymazy na bakterie z cewki moczowej - wychodził gronkowiec złocisty i paciorkowiec kałowy. Brałem różne antybiotyki, doxycikline biseptol augmentin, cipronex i wiele innych. Podobno wszystkie możliwe. Niestety bez efektu. Próbowałem też zmienić kierunek leczenia i pomyślałem o neurologi. Byłem w szpitalu badany, płyn rdzeniowy. Miałem wykonany rezonans różnych odcinków kręgosłupa i wszystko w porządku. Jestem tym wszystkim już załamany i nie wiem co robić dalej, a obserwuję, że co jakiś czas to wszystko się nasila i dalej rozprzestrzenia. Jeśli to możliwe, to proszę o pomoc, choć zdaję sobie sprawę, że proszę o coś co chyba nie jest łatwe, albo nawet niemożliwe po wcześniejszych rozmowach z różnymi lekarzami.

Czy taki wynik badania świadczy o zakażeniu dziecka wirusem cytomegalii?

Witam serdecznie, byłam badana na cytomegalię przed ciążą, jak i pod koniec ciąży. Okazało się w obu przypadkach, że mam IgG dodanie(+) a IgM ujemne(-), z tego powodu zrobiono zaraz po urodzeniu się badania mojemu dziecku i również ma...

Witam serdecznie, byłam badana na cytomegalię przed ciążą, jak i pod koniec ciąży. Okazało się w obu przypadkach, że mam IgG dodanie(+) a IgM ujemne(-), z tego powodu zrobiono zaraz po urodzeniu się badania mojemu dziecku i również ma IgG dodatnie(+) a IgM ujemne(-). Mały rodził się naturalnie aż do samego końca, jednakże ze względu na złe ułożenie główki, duże gabaryty mojego bobasa i spadek tętna dziecka poniżej 100, zadecydowano o cięciu cesarskim (istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia niedotlenienia mózgu). Aktualnie mały bobas ma 7 tygodni i po szóstym tygodniu życia po raz kolejny miał wykonane badania na cytomegalię. Moje pytania są następujące. 1. Czy analizując poniższe wyniki można wykluczyć lub założyć, że doszło do wtórnego zarażenia się wirusem cytomegalii przeze mnie, czy tylko mały przejął przeciw ciała IgG i jak długo powinny utrzymywać się przeciwciała IgG u mojego dziecka po narodzeniu. Jeżeli nie doszło do zarażenia Wirusem cytomegalii, to czy mały może być już szczepiony, czy musimy poczekać na USG ciemiączkowe główki, które zostało nam zlecone przez neurologa na wizycie w szóstym tygodniu życia małego (bez zaburzeń neurologicznych).   Wyniki moje i dziecka: przed ciążą: 14-11-2009r IgG 1173,4 AU/ml; w trzeciej dobie życia: IgG 49 AU/ml W 8 m. ciąży IgG 577,900 U/ml; w szóstym tygodniu życia: IgG 45 AU/ml; po narodzinach dziecka: 47 AU/ml;   Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam!

odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Bruceloza: jak długi jest czas oczekiwania na wyniki badań?

Badania wykonane zostały w październiku, natomiast wyniki przyszły pod koniec lutego; czy to jakieś niedopatrzenie, czy standardowo tak długo oczekuje się na wyniki tych badań?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy zakażenie paciorkowcem jest groźne?

Mam paciorkowca i boję się, co może mi się stać. Mam jeszcze reumatyzm. CO MAM ROBIĆ? POMÓŻCIE MI PROSZĘ!
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Toksoplazmoza: czy mogę planować ciążę?

Witam serdecznie!  Chciałabym starać się o dziecko, ale zrobiłam badanie na toksoplazmozę i wyszło, że jestem chora. Dokładnie pierwsze badanie na toksoplazmozę 9 grudnia 2010: igg110IU/ml max 6,5 igm >1,1, czyli wynik reaktywny. Drugie badanie 21 stycznia 2011: igg680. Trzeci... Witam serdecznie!  Chciałabym starać się o dziecko, ale zrobiłam badanie na toksoplazmozę i wyszło, że jestem chora. Dokładnie pierwsze badanie na toksoplazmozę 9 grudnia 2010: igg110IU/ml max 6,5 igm >1,1, czyli wynik reaktywny. Drugie badanie 21 stycznia 2011: igg680. Trzeci wynik dodatni igm 4,32; wynik dodatni trzecie badanie na awidność: 25 luty 2011: awidność wysoka. Sprawidziłam raz jeszcze (03 marca 2011) igg36.9IU/ml maź6,5 i igm wciąż reaktywna. Sama nie wiem, co mam teraz myśleć o tych wynikach. Z awidności wynika, że zakażenie jest stare, a nadal igg igm mam dodatnie. Co w takiej sytuacji? Mogę starać się o dziecko, czy muszę się leczyć?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Terapia antybiotykowa - czy mogę po niej wyjechać do sanatorium?

Mam 58 lat. Po kilku miesiącach od ukąszenia pojawił się na nodze rumień. Badania krwi potwierdziły boreliozę - IgM 180, IgG 18. Rozpoczęłam kurację antybiotykiem - 4 tygodnie. Spodziewam się skierowania do sanatorium. Opinie lekarzy są różne: wg niektórych nie...

Mam 58 lat. Po kilku miesiącach od ukąszenia pojawił się na nodze rumień. Badania krwi potwierdziły boreliozę - IgM 180, IgG 18. Rozpoczęłam kurację antybiotykiem - 4 tygodnie. Spodziewam się skierowania do sanatorium. Opinie lekarzy są różne: wg niektórych nie ma to znaczenia, w jakiej fazie leczenia jestem, inni zalecają, by odczekać do końca antybiotyku. Od 18 lat, po złamaniu szyjki kości udowej, jestem na rencie. Bardzo zależy mi, by z powodu boreliozy nie przepadł mi turnus rehabilitacyjny w Busku-Zdroju. Głównymi zabiegami są kąpiele wannowe w siarce, po których zawsze odczuwam poprawę. Proszę serdecznie o wskazania, czy i kiedy mogę wyjechać? W jakim czasie po kuracji antybiotykowej należy zrobić badania kontrolne?

Pozdrawiam i dziękuję.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Agnieszka Barchnicka
Lek. Agnieszka Barchnicka

Luźny stolec, krew w stolcu

Witam, Od dłuższego czasu (około 10 miesięcy) mam problemy z wypróżnianiem się. Załatwiam się średnio 2-3 razy dziennie. Rano (po pierwszym wypróżnieniu) często mam uczucie niepełnego wypróżnienia się- wtedy zawszę piję kawę i korzystam jeszcze raz z toalety. Pojawia się ... Witam, Od dłuższego czasu (około 10 miesięcy) mam problemy z wypróżnianiem się. Załatwiam się średnio 2-3 razy dziennie. Rano (po pierwszym wypróżnieniu) często mam uczucie niepełnego wypróżnienia się- wtedy zawszę piję kawę i korzystam jeszcze raz z toalety. Pojawia się  także krew stolcu (który zazwyczaj jest luźny). Krew jest koloru jasno czerwonego/żywo czerwonego. Zdarzało się też (tylko kilka razy), że krew pojawiała się bez stolca (przy oddawaniu moczu zauważałam wewnątrz muszli kropelki krwi). Przy częstszym załatwianiu się zdarza się, że boli mnie w okolicy odbytu, co powoduję, że wstrzymuję stolec przez lęk związany z bólem. Byłam u lekarza rodzinnego. Miałam zrobione badanie per rectum, lekarz nie zauważył żadnych guzków czy innych zmian, powiedział, że krew stolcu może być objawem częstego wypróżniania się związanego ze złą dietą. Zakazał mi jedzenia białego chleba i ogólnie rzeczy ciężkostrawnych, przepisał także tabletki na regulacje trawienia, które nic nie pomogły. Krew w stolcu raz jest widoczna prawie codziennie przez parę dni, raz nie widzę jej zupełnie na parę miesięcy. Ze swoich obserwacji dodam, że jak zrezygnowałam całkowicie z białego chleba, to czułam się o wiele lepiej i przez ten czas nie widziałam krwi w stolcu, często też moj tryb wypróżniania ograniczał się  do jednego, góra dwa razy dziennie. Na koniec zaznaczę, że jestem wegetarianką od około 12 lat, jednak nie zawsze udaję mi się odżywiać zdrowo + mam siedzący tryb pracy. Nie jestem otyła, ani chuda. Wagę mam w normie (1,55 cm 48 kg, mam 23 lata). Podejrzewam jednak u siebie anemię, jestem dosyć blada, mam podkrążone oczy. Zamierzam znowu iść do lekarza rodzinnego i chciałabym się upewnić u Państwa, czy przy takich objawach powinnam się upierać o skierowanie do proktologa, bądź innego specjalisty. Czytałam, że lekarze często bagatelizują sprawę.
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Anna Wilczyńska
Dr n. med. Anna Wilczyńska

Choroba przenoszona przez kleszcze

Jakieś 4 lata temu ugryzł mnie kleszcz. Pół roku temu stwierdzono u mnie boreliozę. Wyniki testu JgM 5,2 JgG 92. Obecnie wyniki są następujące: JgM 5 JgG 80. Co to znaczy i czy ten etap choroby podlega leczeniu czy choroba się cofa?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Krystyna Gałązka
Lek. Krystyna Gałązka

Toksoplazmoza: czy wysokie Igg jest przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę?

Witam, na początku grudnia 2010 roku stwierdzono u mnie martwą ciążę. Obumarła pod koniec listopada w 16 tyg. Przed ciążą ani w trakcie nie robiłam badań na przeciwciała w kierunku toksoplazmozy. Pod koniec lutego, szukając przyczyny, sama zdecydowałam,... Witam, na początku grudnia 2010 roku stwierdzono u mnie martwą ciążę. Obumarła pod koniec listopada w 16 tyg. Przed ciążą ani w trakcie nie robiłam badań na przeciwciała w kierunku toksoplazmozy. Pod koniec lutego, szukając przyczyny, sama zdecydowałam, że zrobię te badania. IgG wysokie: 650, natomiast IgM wynik ujemny. Czy przyczyną straty dziecka mogła być toksoplazmoza? Czy mogło dojść do zakażenia w czasie ciąży, a IgM po 3 miesiąca od poronienia mogło już wrócić do normy, natomiast IgG być na wysokim poziomie? Bardzo zależy mi na zajściu w ciążę, ale nie wiem czy powinnam poddać się leczeniu ze względu na wysokie IgG. Boję się, czy bez leczenia tak wysokie przeciwciała nie spowodują poronienia? Nie mogę sobie na to pozwolić, gdyż mam już 38 lat i to ostatni dzwonek na dziecko. Mam już 2 dzieci, wśród lekarzy spotkałam się z różnymi opiniami. Będę wdzięczna za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Mononukleoza: czy moje objawy mogą sugerować tę chorobę?

Mam 28 lat. Wszystko zaczęło się od niespodziewanej infekcji w sierpniu 2010 roku. Pewnego ranka bez uzasadnienia z chwili na chwilę, z minuty na minutę zaczęłam czuć się coraz gorzej wręcz fatalnie. Wieczorem tego samego dnia miałam już gorączkę 39... Mam 28 lat. Wszystko zaczęło się od niespodziewanej infekcji w sierpniu 2010 roku. Pewnego ranka bez uzasadnienia z chwili na chwilę, z minuty na minutę zaczęłam czuć się coraz gorzej wręcz fatalnie. Wieczorem tego samego dnia miałam już gorączkę 39 stopni C., bóle gardła, ciężkość w płucach, katar, itd. podobne objawy do tych grypowych. Z wyników badań lekarz stwierdził, że być może przechodzę mononukleozę, lecz testy wykazały, że nic takiego się nie dzieje. Z dnia na dzień pojawiały się też inne objawy: powiększyły mi się węzły chłonne na szyi i utrzymywały się tak przez kilka miesięcy. Kolejno, również z dnia na dzień powiększył mi się węzeł chłonny w pachwinie (można było go przyrównać do wielkości małej śliwki). Od roku praktycznie przez cały czas coś mi dolega i dochodzą nowe objawy, np. ostre bóle głowy, trwające do trzech dób, lekkie bóle głowy - oststnio z podwyższoną temperatury 37 stopni C (ok. 2 tygodni praktycznie bez przerwy), przeszywające "łamanie" w mięśniach i stawach, kłucie serca w klatce piersiowej (EKG wyszło dobrze), wzdęcia pojawiające się w ułamku sekundy (brzuch osiąga rozmiary jak w 3-4 miesiąc ciąży + ogromne bóle w okolicach jajników). Generalnie przez ten cały okres lewy migdałek mam do dziś powiększony i na świeżym i zimnym powietrzu czuję jego podatność na podrażnienia (piekący lekki ból). Do tego występuje tego duża ospałość, zmęczenie, brak sił, czasem niechęć do życia. Aha, dziś rano, na chłusteczkę wydostało mi się nieco krwi z nosa (może to po prostu czysty zbieg okoliczności?). Wczoraj odebrałam wyniki morfologii, w których ilość monocytów jest nadal powiększona (bardziej niż przy poprzednich wynikach): wyszło 33%*, a norma to: 2,00-10,0. Neutrofile: 23,7%*; norma: 40,00-70,00. W rozmazie krwi natomiast: Gran. segmentowe =24 Gran., kwasochłonne=8 Limfocyty=42, Monocyty=25. Jest jeszcze coś (co być może jest przyczyną): mały problem ginekologiczny. Na usg wyszło, że mam polipa/mięśniaka. Dostałam skierowanie na histeroskopię, także niebawem czeka mnie zabieg. Oczywiście temu towarzyszą bóle i objawy niczym przy endometriozie. Będę bardzo wdzięczna za Państwa pomoc! Z góry bardzo dziękuję!
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Zapalenie pochewek ścięgnistych - skutek boreliozy?

Mam 55 lat, jestem kobietą. Problem zaczął się na początku grudnia ub. roku, gdy ból i lekka (wtedy jeszcze) opuchlizna okolic stawu śródręczno-nadgarstkowego utrudniały mi wykonywanie nawet prostych czynności z użyciem kciuka lewej (!) dłoni. Koniec grudnia: ręka w szynę...

Mam 55 lat, jestem kobietą. Problem zaczął się na początku grudnia ub. roku, gdy ból i lekka (wtedy jeszcze) opuchlizna okolic stawu śródręczno-nadgarstkowego utrudniały mi wykonywanie nawet prostych czynności z użyciem kciuka lewej (!) dłoni. Koniec grudnia: ręka w szynę gipsową na 7 dni (boli i tak), po zdjęciu opuchlizna została ból też, zalecenie - oszczędzać rękę i altacet przykładać. Po konsultacjach u reumatologa i innego ortopedy nadal te pochewki ścięgniste, niby z nadwyrężenia - no i że trudno wyleczyć+zastrzyki diclofenaku, doksycyklina (3 opakowania z przerwami), zastrzyki(5) traumel i zell-hel, diclofenak w tabletkach, elektrostymulacja(10 zabiegów) i...nadal cierpię. Mam wrażenie, że była lekka poprawa podczas przyjmowania antybiotyku. Aż wreszcie kilka dni temu spuchło jak balon prawe kolano, boli oczywiście i lekarz domowy poradził zrobić badanie na obecność przeciwciał Borrelii. Są - IgM 28,5; IgG 8,6. OB mam 43 mm, a CRP 36 mg/dl (jeszcze 19. stycznia było 6). Reszta wyników w normie. Kleszcz się przyssał, nawiasem mówiąc, w sierpniu ub.r., usunęłam go dość szybko w całości, bąbelek niewielki był może z tydzień, a potem już nie zaglądałam w to miejsce (prawa pachwina). Żadnych zmian skórnych nie zaobserwowałam, ani szczególnie złego samopoczucia, oprócz przygnębienia z powodu braku efektów leczenia dłoni. Oczywiście, jutro z wynikami do lekarza idę, ale bardzo proszę o komentarz do mojego problemu. Pozdrawiam

odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy borelioza jest wyleczalna po późnym zdiagnozowaniu?

Witam! Mam 15 lat. Płeć żeńska. Ważę 54 kg i mam 170 cm wzrostu. Około 4 lata temu zostałam ugryziona przez kleszcza. Znajdował się na udzie. Nie zauważyłam żadnej zmiany na skórze, więc zostało to zignorowane. Około...

Witam!

Mam 15 lat. Płeć żeńska. Ważę 54 kg i mam 170 cm wzrostu. Około 4 lata temu zostałam ugryziona przez kleszcza. Znajdował się na udzie. Nie zauważyłam żadnej zmiany na skórze, więc zostało to zignorowane. Około 1,5 roku temu zaczęły się moje problemy z bólem uda, w którym znajdował się wcześniej kleszcz. Potem zaczęły boleć mnie całe nogi, najbardziej w stawach kolanowych i właśnie w udach. Bolą mnie do teraz, byłam kilka razy z tym u lekarza, ale mówiono mi, że jestem całkowicie zdrowa. Nie mam żadnych zaczerwienień ani obrzęków. Dwa tygodnie temu trafiłam do szpitala celem wykonania ogólnej diagnostyki. Wykryto u mnie obecność Borrelia burgdorferi IgG- dodatni 89,7 U/ml, przy czym Borrelia burgdorferi IgM było ujemne. Obecnie czuję się bardzo słaba. Szybko się męczę i jestem ciągle ospała. Bardzo często strasznie boli mnie głowa. Wizytę w poradni chorób zakaźnych będę miała dopiero 5 kwietnia. Czy możecie mi udzielić jakiejś rady? Czy jest możliwość, że jestem chora? I czy mogę się z tego wyleczyć? Czy mogę mieć poważniejsze problemy lub nawet umrzeć w przypadku nieleczenia choroby?

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam!

odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Badania na boreliozę - gdzie wykonać?

Witam. Prawdopodobnie jestem chory na boreliozę. Proszę o jakieś informację, gdzie i ile się czeka na badanie krwi. Jestem z Płocka, 100 km od Warszawy, jestem w stanie dojechać do 150 km, aby wykonać bardzo szybko te badanie. Dziękuję za pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Nieregularna gorączka - co może oznaczać?

Witam. Moja 3-letnia córka w piątek i w sobotę miała wysoką gorączkę 39,8 do 40 stopni. W niedzielę rano gorączka spadła do 38 stopni, w poniedziałek nie wystąpiła w ogóle, ale we wtorek znowu temperatura wynosiła 39,1. Udało mi się... Witam. Moja 3-letnia córka w piątek i w sobotę miała wysoką gorączkę 39,8 do 40 stopni. W niedzielę rano gorączka spadła do 38 stopni, w poniedziałek nie wystąpiła w ogóle, ale we wtorek znowu temperatura wynosiła 39,1. Udało mi się ją zbić na kilka godzin. W środę gorączki znowu nie było, a dziś nad ranem temperatura wzrosła do 39 st. Córka, oprócz lekkiego kataru, ciągłego zmęczenia, nie ma innych objawów. Proszę napisać, co jej może być i czy konieczna jest wizyta u lekarza? Bardzo dziękuję.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Joanna Gładczak
Lek. Joanna Gładczak

Rumień wędrujący - objawy

Rumień pojawił się jakiś miesiąc temu, była to mała kropka, swędząca. Zaczęła się powiększać, aż do obecnego wyglądu. Dermatolog nie stwierdziła co to jest, zaczęła podejrzewać, że może siedzi tam jakaś larwa świdrująca w kółko. Nie byłam za granicą, więc...

Rumień pojawił się jakiś miesiąc temu, była to mała kropka, swędząca. Zaczęła się powiększać, aż do obecnego wyglądu. Dermatolog nie stwierdziła co to jest, zaczęła podejrzewać, że może siedzi tam jakaś larwa świdrująca w kółko. Nie byłam za granicą, więc nie przywiozłam ze sobą pasażera na gapę. Ostatecznie dała maść TRIDERM na grzybicę. Mam smarować 2 tygodnie i zobaczymy co dalej. Ale ja się obawiam, że to może być pierwszy objaw boreliozy, mimo iż nie przypominam sobie, żeby "ukąsił" mnie kleszcz. Rumień wędrujący jest dość charakterystyczny i mam wrażenie, że wygląda tak jak ten, co mam na brzuchu. Proszę o poradę. Dzisiaj byłam u lekarza rodzinnego. Zrobiła wielkie oczy jak to zobaczyła i powiedziała, że nie widziała czegoś takiego nigdy. Chciałam dostać skierowanie na badanie krwi w celu wykluczenia boreliozy. Skierowania nie dostałam, badania są odpłatne - ale lepiej wykonać w takim przypadku. Wyniki w poniedziałek - zobaczymy. Co to za lekarze, że nie wiedzą co zrobić w takim przypadku, nie podejmują żadnych kroków w celu ustalenia co to jest? To ja muszę sugerować co może mi dolegać - żałosne. Dermatolog nie wie, rodzinny lekarz nie wie... naprawdę porażka! A Wy co sądzicie ?

odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Patronaty