Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 0 , 5 6 0

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Farmakoterapia: Pytania do specjalistów

Co robić z bólami pochwy?

Cierpię z powodu nawracających problemów bólowych w obrębie pochwy. Problemów z pęcherzem moczowym. Proszę o interpretację wymazu z pochwy ,czy jest on w moim przypadku podstawą do leczenia farmakologicznego. Streptococcus agalactiae (GBS) ( ) Dziękuję i pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak pomóc w leczeniu depresji bliskiej osoby?

Dzień dobry, Trochę się rozpiszę, aby dać jak najlepszy obraz sytuacji. Moja dziewczyna (25 lat) cierpi z powodu depresji. Stety/niestety o jej konkretnym przypadku nie wiem zbyt wiele, ponieważ nie chciała się tym dzielić, a ja to uszanowałem i... Dzień dobry, Trochę się rozpiszę, aby dać jak najlepszy obraz sytuacji. Moja dziewczyna (25 lat) cierpi z powodu depresji. Stety/niestety o jej konkretnym przypadku nie wiem zbyt wiele, ponieważ nie chciała się tym dzielić, a ja to uszanowałem i nie dopytywałem. Wiem tyle, że depresja została u niej zdiagnozowana przez lekarza i ma typowe jej objawy (niskie poczucie własnej wartości, okresowe większe lub mniejsze poczucie beznadziejności życia, obniżenie nastroju i motywacji do czegokolwiek, zdarzało się samookaleczanie). Próbowała leczenia już kiedyś, jeszcze zanim się poznaliśmy, niestety bezskutecznie. Znamy się ponad rok i niecały rok temu dzięki mojemu wsparciu i motywowaniu postanowiła spróbować jeszcze raz i zapisała się do psychologa na psychoterapię (bardzo chciała uniknąć leków). Niestety nie był to dobry traf, może stosowane metody były dla niej nieodpowiednie, nie złapała nici porozumienia z lekarzem - zdaża się. 2 miesiące temu sama podjęła decyzję o zapisaniu się do innego specjalisty - tym razem do psychiatry, ale na obecnym etapie następuje rozpoznanie przez lekarza, jeszcze bez farmakoterapii. Ze względu na jej stan wielokrotnie powtarzała, że nie wie co ja w niej widzę, że powinienem być szczęśliwy z kimś innym, ale zawsze trwało to chwilę i wygrywał argument, że ona może decydować czy chce być ze mną i ja czy chcę być z nią, ale żadne z Nas nie może decydować za drugą stronę. Na początku lipca niestety uparła się, że nie jest dla mnie odpowiednią dziewczyną i rozstaliśmy się na jakąś godzinę. Zgadza się, na około godzinę, bo kiedy dotarła do domu, napisała że nie umie beze mnie. Od tego czasu wszystko było względnie dobrze, wiele razy dziękowała mi że jestem i sam ten fakt już wiele dla Niej znaczy. Niestety sytuacja zmieniła się po powrocie ze wspólnego urlopu. Podczas ostatnich dni urlopu moja dziewczyna doznała mocnego kryzysu, zakomunikowała to wprost, że jest źle i najchętniej zamknęłaby się gdzieś w pokoju. Zauważyłem też, że nie miała ochoty na przytulanie czy całowanie, więc nie narzucałem się, po prostu byłem obok. Przechodząc do sedna - po powrocie nie dawała znaku życia przez kilka dni, a kiedy się odezwała dała znać, że to nie ma sensu, że nie będzie zabierać mi więcej czasu, że więcej mnie już nie zrani, że nie chce abym się przy niej marnował, że się wycofuje i kiedyś będę jej za to wdzięczny. Sytuacja jeszcze nigdy nie była tak tragiczna - żadne argumenty do niej nie przemawiają. Z jednej strony rozumiem jej rozterki i to że byłaby gotowa zrezygnować z własnego szczęścia, żebym ja był szczęśliwy (według niej byłbym szczęśliwy z kimś innym), a z drugiej strony ja jestem z nią szczęśliwy, chcę ją wspierać i być przy niej. Wiem że nie jestem odpowiedzialny za jej zdrowie psychiczne i nie jestem z nią z poczucia winy, czy ze względu na chorobę. Jestem, ponieważ po prostu tego chcę, być z nią na dobre i na złe. Jak w tej sytuacji mogę się zachować? Co robić? Z góry dziękuję za przeczytanie moich wypocin i przesłane odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Oliwia Mazurowska
Mgr Oliwia Mazurowska

Czy to normalny stan po zmianie dawki leku?

Witam, mam na imię Przemek i od dobrych 6 lat leczę się farmakologiczne na napady lęku panicznego, moje pytanie dotyczy zwiększenia dawki lęku, po krotce opowiem sytacje. Od kilku lat przyjmuje codziennie lek Parogen, po konsultacji z psychologiem postanowiliśmy wspólnie... Witam, mam na imię Przemek i od dobrych 6 lat leczę się farmakologiczne na napady lęku panicznego, moje pytanie dotyczy zwiększenia dawki lęku, po krotce opowiem sytacje. Od kilku lat przyjmuje codziennie lek Parogen, po konsultacji z psychologiem postanowiliśmy wspólnie abym zaczął przyjmować nie jedną a pół tabletki leku, jednak po upływie - 2 miesięcy znów zaczęły doskwierać mi dolegliwości, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie, dlatego postanowiłem znów przyjmować po jednej tabletce dziennie. Moje dolegliwości gwałtownie się pogorszyły, na tyle że boję się wyjść z mieszkania, to już szósty dzień jak przyjmuje po jednej tabletce dziennie, moje pytanie brzmi, czy tak powinno być? Kiedyś obiło mi się o uszy, że przy zwiększaniu dawki, najpierw musi się pogorszyć aby później znów było normalnie. A jeśli tak to kiedy wszystko powinno wrócić do "normy"? Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak pozbyć się takich niepokojących objawów u mojego partnera?

Witam, przychodzę z problemem mojego partnera. Od lat choruje na depresję lub dystymię. Nigdy nie dotrwał do końca żadnej terapii farmakologicznej i praktycznie nie podejmował żadnego leczenia bo choroba (jak sądził) nie przeszkadzała mu znacząco w funkcjonowaniu - zaznaczam też... Witam, przychodzę z problemem mojego partnera. Od lat choruje na depresję lub dystymię. Nigdy nie dotrwał do końca żadnej terapii farmakologicznej i praktycznie nie podejmował żadnego leczenia bo choroba (jak sądził) nie przeszkadzała mu znacząco w funkcjonowaniu - zaznaczam też fakt, że przyjmuje codziennie 300 mg pregabaliny. Około miesiąca temu po przeprowadzce, która odbyła się dość w dużym stresie i popłochu zażył rekreacyjnie olejek cbd z thc z dawką o wiele większą niż ta zalecana. Wywołało to u niego atak psychotyczny. Bezpośrednio po tym incydencie zaczął mieć wzmożone stany lękowe, ataki paniki i bezsenność. Po około dwóch tygodniach zauważyłam, że próbuje wycofywać się z życia społecznego, odczuwa anhedonię, ma problemy z wyrażaniem uczuć i komunikowaniem się przez co się ode mnie odsunął i zrobił zimny. W tej chwili bywa lepiej, jest już bardziej empatyczny i dostępny jednak boi się wychodzić z domu i jakichkolwiek żywych interakcji z ludźmi, nawet ze mną. Najbadziej niepokojącą sprawą są jego skrajne wahania nastroju i nagłe wpadanie w spiralę negatywnych myśli. Nakłaniam go do wizyty u psychiatry ale on twierdzi, że to przejściowe i mu przejdzie. Jednak sam uważa, że się zmienił i sam zauważa, że jego stan jest zły i niestabilny. Proszę o jakąkolwiek radę albo nawet wstępną diagnozę tej jednostki chorobowej.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Czy powinnam skontaktować się z psychiatrą i wrócić do farmakoterapii?

Witam. W ubiegłym roku w maju zakończyłam leczenie Escitalopramem 10mg brałam półtorej tabletki na dobę. Leczenie trwało rok. Leczyłam się na zaburzenia lękowe uogólnione. Czułam się dobrze po zakończonej terapii przez około pół roku. Od mniej więcej dwóch miesięcy mam... Witam. W ubiegłym roku w maju zakończyłam leczenie Escitalopramem 10mg brałam półtorej tabletki na dobę. Leczenie trwało rok. Leczyłam się na zaburzenia lękowe uogólnione. Czułam się dobrze po zakończonej terapii przez około pół roku. Od mniej więcej dwóch miesięcy mam pojedyncze dni w których czuję się fatalnie. Jakby lęki wróciły. Czy powinnam skontaktować się z psychiatrą i wrócić do farmakoterapii? Czy być może wystarczy tylko psychoterapia?
odpowiada 2 ekspertów:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy mój stan powinnam skonsultować z lekarzem?

Mam dylemat. Od dłuższego czasu miewam silne uczucia lęku (w większości sytuacji jestem w stanie je "hamować"), znajduję się w dość trudnej dla mnie sytuacji życiowej, miewam wieczorami silne poczucia smutku (które też zwykle "wyhamowuję", bo rozklejając się na chwilę... Mam dylemat. Od dłuższego czasu miewam silne uczucia lęku (w większości sytuacji jestem w stanie je "hamować"), znajduję się w dość trudnej dla mnie sytuacji życiowej, miewam wieczorami silne poczucia smutku (które też zwykle "wyhamowuję", bo rozklejając się na chwilę mam problem z powrotem do normalnego stanu), teraz - przed sesją - mam absolutny brak motywacji do nauki, nie umiem się skupić na niczym i najchętniej rzuciłabym to wszystko (mimo że bardzo podoba mi się mój kierunek). W lutym zmotywowałam się i poszłam na wizytę do psychologa, ten zalecił psychoterapię, a ja zdobyłam skierowanie od lekarza POZ. Teraz znowu czuję, że jestem "w dołku" i zastanawiam się nad wizytą u psychiatry, ale się strasznie waham. Nie jestem pewna czy mój stan jest w ogóle "godny" takiej wizyty, lekarz nie przyspieszy mi przecież skierowania w najoptymistyczniejszym scenariuszu lekarz zaleci farmakoterapię, której się obawiam bez obecnej obok psychoterapii.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Jak leczyć te stany lękowe i poczucie winy?

Dzień dobry ..proszę o pomoc, o udzielenie mi informacji, o poradę. Od jakiegoś czasu nie śpię. Narobiłam trochę głupot w życiu m.in zdradziłam męża, doszły obawy o choroby weneryczne i problemy z synem. Choroby wykluczyłam poprzez badania, mąż dał mi... Dzień dobry ..proszę o pomoc, o udzielenie mi informacji, o poradę. Od jakiegoś czasu nie śpię. Narobiłam trochę głupot w życiu m.in zdradziłam męża, doszły obawy o choroby weneryczne i problemy z synem. Choroby wykluczyłam poprzez badania, mąż dał mi drugą szansę. Z synem sprawa ogarnięta ale troska nadal. Mam poczucie winy, stany lękowe. Psychiatra przepisał esticil i ketrel na sen. Bez nich nie zasnę. Próbuję ale nie wychodzi, dbam o higienę snu. Do sedna...psycholog mi zrobił test mmpi 2 ...wyszła wysoka skala klamstwa...czułam ze odpowiadam szczerze. Niektóre pytania były dla mnie niejasne trudno mi było odpowiedzieć...psycholog nie patrzyła dalej na skale kliniczne. Staram się być dobrym, ugodowym człowiekiem. Załamałam się bardziej po tym wyniku...pytałam tych którzy mnie znają jak mnie oceniają...wyliczyli wady i zalety z krórymi się zgadzam. Proszę mi powiedzieć czy mam się przejmować tym wynikiem? Czy mimo wysokiej skali klamstwa jestem wiarygodna dla psychologa i psychiatry? Czy ta skala określa tendencję do kłamania. ? Czy to znaczy se jestem fałszywa.? Nie mam przed kim udawać innej niz jestem. Czy mają prawo odmowy mi leczenia farmakologicznego? Mam psychoterapię, staram się brać słowa psychologa pod uwagę. Chcę z tego wyjść, cieszyć się życiem razem z moją rodziną. Nie wrócę do do poprzednich złych czynów. Żałuję ich. Nie chcę by mnie skreślano. Proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy to możliwe, że przez ten stres, mój układ nerwowy jest niespokojny?

Witam, mam 18 lat i przez ostatanie 2/3 miesiące niestety miałam mnóstwo stresu. Egzaminy, szkoła itp. Zaczęły się wtedy u mnie problemy ze snem przerywanym. Zasypiam normalnie ok.21/22, ale budzę się wielokrotnie w nocy. Czuję się później nie wyspana. Teraz... Witam, mam 18 lat i przez ostatanie 2/3 miesiące niestety miałam mnóstwo stresu. Egzaminy, szkoła itp. Zaczęły się wtedy u mnie problemy ze snem przerywanym. Zasypiam normalnie ok.21/22, ale budzę się wielokrotnie w nocy. Czuję się później nie wyspana. Teraz czynniki stresogenne praktycznie wszystkie minęły, i mogę powiedzieć że jestem ,,wolna". Mimo to, dalej mam problem z snem przerywanym. Czy to możliwe że przez ten stres z ostatnich miesięcy, mój układ nerwowy jest niespokojny? Czy ten stan sprzed okresu stresowego wróci? Zaznaczam, że nie chcę stosować farmakoterapii.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bartosz Neska
Mgr Bartosz Neska

Czy zapalenie żołądka można wyleczyć dietą lekkostrawną?

Czy zapalenie żołądka można wyleczyć dietą lekkostrawną( plus zioła, lipa,rumianek,siemie lniane,nagietek,szalwia) czy koniecznie trzeba wlaczyc leczenie farmakologiczne?
odpowiada 2 ekspertów:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Naturopata - specjalista medycyny naturalnej Mariusz Bek
Naturopata - specjalista medycyny naturalnej Mariusz Bek

Jak leczyć skutecznie napadowe bóle odbytu?

Witam serdecznie. Od dzieciństwa cierpię na napadowe bóle odbytnicy. Zostały one zdiagnozowane jako zespół napadowego bólu ekstremalnego (mutacja genetyczna). Ból towarzyszy mi od lat i w sposób znaczący wpływa na mój komfort życia. Jest oporny na farmakoterapię, a poprzez wieloletnie... Witam serdecznie. Od dzieciństwa cierpię na napadowe bóle odbytnicy. Zostały one zdiagnozowane jako zespół napadowego bólu ekstremalnego (mutacja genetyczna). Ból towarzyszy mi od lat i w sposób znaczący wpływa na mój komfort życia. Jest oporny na farmakoterapię, a poprzez wieloletnie trwanie przyczynił się do całkowitego zaburzenia mechanizmów wypróżniania. Czy w sytuacji gdy ból wciąż mi towarzyszy, a metody farmakologiczne są nieskuteczne istnieje możliwość jęczenia operacyjnego związanego z usunięciem odbytnicy i wyłonieniem stomii tak jak w przypadku choroby Leśniewskiego-Crohna lub nieswoistych zapaleń jelita grubego?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak należy leczyć ten krwiak w obrębie serca?

Witam, 8 lat temu wszczepiono mi zastawkę aortalną (mechaniczną), po kilku miesiącach lekarz kardiolog stwierdził płyn w osierdziu twierdząc jednocześnie, że to niegroźne , obecnie okazało się, że płyn przeobraził się w duży krwiak 6 cm x 2,5 cm o... Witam, 8 lat temu wszczepiono mi zastawkę aortalną (mechaniczną), po kilku miesiącach lekarz kardiolog stwierdził płyn w osierdziu twierdząc jednocześnie, że to niegroźne , obecnie okazało się, że płyn przeobraził się w duży krwiak 6 cm x 2,5 cm o gęstej masie oraz, że można to usunąć tylko operacyjnie ale nikt się tego nie podejmie zwłaszcza, że mam już 72 lata. Czy może do zagrożenia życia i czy istnieje metoda leczenia farmakologicznego. Bardzo proszę o odpowiedź na e-mail Dziękuję
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Jak skutecznie leczyć te infekcje napletka?

Dzień dobry, P. Lat 31, z nawracającymi zapaleniem napletka i żołędzi od około 1,5 roku, średnio co 1,5 - 2 mc. Po konsultacjach urologicznych zalecenia aby stosować szare mydło, namoczenie w rivanolu. Wcześniej stosowana maść Clotrimazolum, później hydrokortyzon przez... Dzień dobry, P. Lat 31, z nawracającymi zapaleniem napletka i żołędzi od około 1,5 roku, średnio co 1,5 - 2 mc. Po konsultacjach urologicznych zalecenia aby stosować szare mydło, namoczenie w rivanolu. Wcześniej stosowana maść Clotrimazolum, później hydrokortyzon przez kilka dni. Bez poprawy. Zmieniłem wszystkie środki myjące na takie dla dzieci, hipoalergiczne, tak samo z proszkiem. Objawy zawsze wyglądają tak samo tj. W 1 i 2 dniu swędzenie napletka, swiąd i delikatna opuchlizna. Później zaczerwienienie, ból, nadzerki, po około 7 dniach wszystko znika. Bez względu na stosowanie maści, moczenia itp. Jedyna ulgę do tej pory przynosiło psikanie octeniseptem, który zmniejszał świąd. Dostałem skierowwnie na obrzezanie. (Mikologia i bakteriologia nie wykazała niczego poza naturalna flora skory). Jednak przy kolejnym zapaleniu chciałem wyczerpać farmakologiczne sposoby leczenia i tym samym dostałem maść pimafucort. Przez pierwsze 3 dni stosowania była poprawa, później pojawił się jeszcze większy obrzęk całego napletka, bardzo silny bol. Penis wyglądał jak po popaniu go wrzątkiem. Po odstawieniu pimafucort pod napletkiem zaczela gromadzić się przezroczysta wydzielina, później wydzielina ropna. Posłałem to przez 3 dni, około 8 razy dziennie octeniseptem, bez żadnej poprawy. Dostałem w ramach telewizyty od urologa macmiror i pimafucin do smarowania, ale po pimafucinie wydzieliny ropnej było jeszcze więcej. Napletek tak souchniety, ze nie można go odciągać. Odstawiłem. Miałem wizytę stacjonarna u urloga i dostałem: (Od 10.08.2023) Multiuri, proszek 2x1 Nitroxolin forte 3x1 Xyvelam 2x1 Macromax 1 dzień 2x1, później 1x1 Neomycinium tzf aerozol 2x1 Apap 2x1 Diclac 1x1 IPP 40 1x1 Pyralgina 1x1. Bol i pieczenie trochę zmalało, ale napletek nadal jest opuchnięty, twardy, ledwo wysuwa się żołądź. Wyglada jak napompowany balon. Czy w związku z tym, mam próbować go odsunąć do tylu całkiem i myć, czy psikać tylko na to miejsce, które się udało odsłonić Neomycinium tzf aerozol. Nie dostałem w sumie żadnych wytycznych w tej sprwie. Ogólnie napletek nadal jest mocno opuchnięty, wyglada jak balon, nie mogę się tam dostać. Oprócz tego ze doszła mi gorączka 38,5 to penis wyglada odrobine lepiej, mniej boli i szczypie.
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka

Na co wskazuje taki wynik TK zatok przy zapaleniu?

Choruje na przewlekłe zapalenie zatok, leczenie farmakologiczne nie przynosi oczekiwanych skutków. Proszę o interpretacje TK zatok Obustronnie korzenie zębów trzonowych wpuklające się do zachyłków zębodołowych z. szczękowych. Concha bullosa obustronnie. Nieco pogrubiałe małżowiny nosowe dolne. Kompleks ujściowo-przewodowy obustronnie niedrożny.... Choruje na przewlekłe zapalenie zatok, leczenie farmakologiczne nie przynosi oczekiwanych skutków. Proszę o interpretacje TK zatok Obustronnie korzenie zębów trzonowych wpuklające się do zachyłków zębodołowych z. szczękowych. Concha bullosa obustronnie. Nieco pogrubiałe małżowiny nosowe dolne. Kompleks ujściowo-przewodowy obustronnie niedrożny. Obustronne okrężne pogrubienia błony śluzowej w zatokach szczękowych, obejmują one wszystkie ściany - w z. szczękowej prawej widoczne zgrubienia błony śluzowej do grubości 5mm, w z. szczękowej lewej do 7mm. Zapalne zgrubienia śluzówki w sitowiu przednim i tylnym. Z. czołowa obustronnie prawidłowo upowietrzniona. Bardzo dyskretne zgrubienia błony śluzowej w okolicy zachyłków czołowych, ujścia zatok czołowych drożne. Zatoka klinowa prawidłowo powietrzna. Komórka Hallera po stronie prawej. Ograniczenia kostne regularne. Przegroda nosa esowato skrzywiona.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Konstanty Dąbski
Lek. Konstanty Dąbski

Czy powinnam ponownie rozpocząć farmakoterapię lub psychoterapię?

Witam, Od ponad dwóch lat mam problemy ze zdrowiem psychicznym.Chorowałam na depresję, obecnie odstawiłam już leki.Natomiast nadal nie powróciłam do pełni sił.Nie mogę się skupić,czuję się nieobecna w wielu aspektach życia.Nie odczuwam satysfakcji z życia,często się zawieszam... Witam, Od ponad dwóch lat mam problemy ze zdrowiem psychicznym.Chorowałam na depresję, obecnie odstawiłam już leki.Natomiast nadal nie powróciłam do pełni sił.Nie mogę się skupić,czuję się nieobecna w wielu aspektach życia.Nie odczuwam satysfakcji z życia,często się zawieszam bądź żyje w swoich myślach.Jestem również rozdrażniona i apatyczna.Czy powinnam ponownie rozpocząć farmakoterapię bądź rozpocząć psychoterapię ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy jest szansa na poprawę libido przy nadciśnieniu?

Dzień dobry, u bardzo wielu osób z nieleczonym nadciśnieniem występują problemy z erekcją/libido. Czy po wdrożeniu leczenia farmakologicznego te problemy znikną, zakładając, że zastosujemy leki, które będą neutralne na problemy z erekcją/libido? Czy może też uszkodzenia są już na tyle nieodwracalne, że nawet leczenie nic nie da?
odpowiada 1 ekspert:
 Dariusz Pysz-Waberski
Dariusz Pysz-Waberski

Jak samemu można poradzić sobie z nerwicą?

Jak poradzić sobie samej z nerwicą? Jestem studentką, mam 24 lata i zdiagnozowano u mnie nerwicę, choć ktoś inny twierdzi, że to depresja z lękiem. W każdym razie, mam przepisany lek, więc na pewno podejmę się farmakoterapii, lecz nie... Jak poradzić sobie samej z nerwicą? Jestem studentką, mam 24 lata i zdiagnozowano u mnie nerwicę, choć ktoś inny twierdzi, że to depresja z lękiem. W każdym razie, mam przepisany lek, więc na pewno podejmę się farmakoterapii, lecz nie mogę podjąć się psychoterapii, ponieważ nie stać mnie na nią. Leczenie na NFZ niestety niemożliwe, bo terminy są bardzo odległe i do tego czasu to byłoby tylko gorzej psychiczne i fizycznie - bardzo często się stresuję, nawet już błahostkami... ten stres siedzi we mnie, jakby ugrzązł i nie mógł wyjść (właściwie wychodzi, ale w nieodpowiedni sposób, bo wyszedł w stanie zapalnym żołądka, nadmiernym wypadaniu włosów, wręcz łysieniu, utracie wagi, której nie jestem w stanie powstrzymać i uczuciach zaburzenia pracy serca (wszystkie wyniki wychodzą dobrze). Przez nadmierny stres a może i z innego powodu jestem mało pewna siebie, często zmęczona, nic mi się nie chce (prokrastynacja już od dłuższego czasu, zwłaszcza w stosunku do uczenia się), mam słabą pamięć i koncentrację. Mimo to, chciałabym samodzielnie zwalczyć nerwicę. Przynajmniej na tyle, bym mogła normalnie żyć jak 3 lata temu gdy stres jeszcze nie zaczynał przejmować nade mną władzy. Trochę o tym już czytałam, dowiadywałam się co to jest dokładnie ta nerwica, lęki i, że należy znaleźć przyczynę leków. Myślę, że kluczowy problem stanowi tutaj przeszłość, z którą nie jestem w stanie się pogodzić. A zaczęło się od niezdanej matury z 1 przedmiotu, a następnie teraz na studiach powtarzałam 2 razy 3 rok i przez to mam wrażenie, że los, życie mnie nienawidzi. Czuję, że straciłam 3 lata z życia, przez co nie spełniłam nadal swoich największych marzeń i boję się, że już nigdy ich nie spełnię... Plus zdarza się, że wracam myślami do dzieciństwa, kiedy byłam wyśmiewana i nękana za to, że byłam cicha (do tej pory taka jestem i to jedna z niewielu cech jakie w sobie akceptuję, bo taka już moja natura - jestem introwertyczną osobą) oraz chuda (nazywano mnie anorektyczką)... Chcę zacząć pracę nad sobą i nad nerwicą. Nie wiem od czego powinnam zacząć, oprócz wykupienia leku.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy podczas leczenia psychiatrycznego mogę się gorzej czuć?

Czy podczas leczenia farmakologicznego, z użyciem antydepresantów mogę czuć się smutna? Czy powinnam normalnie odczuwać emocje? Czy to kwestia źle dobranych leków?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy po takim czasie syn nie powinien już odczuć poprawy nastroju?

Witam. Od 5 tygodni 13 letni syn bierze Asentre. Od tygodnia pełną dawkę 100mg. Do tego ma Olzapin 2,5mg rano i wieczorem. Objawy przed leczeniem to fobia szkolna. Po zaczęciu farmakoterapii jest gorzej- agorafobia, pogłębiona depresja, stany lękowe,... Witam. Od 5 tygodni 13 letni syn bierze Asentre. Od tygodnia pełną dawkę 100mg. Do tego ma Olzapin 2,5mg rano i wieczorem. Objawy przed leczeniem to fobia szkolna. Po zaczęciu farmakoterapii jest gorzej- agorafobia, pogłębiona depresja, stany lękowe, rozedrganie, czarna dziura i brak chęci. Od tygodnia jest trochę lepiej pod kątem energii i czasem udaje mu się wyjść poza dom- do sklepu. Wczoraj przed wizytą u psychiatry po 1mg Xanaxu atak paniki, trzęsawica. Lekarz nie wierzy że nie jest lepiej ale ostatecznie zmienił leczenie. Jestem skołowana. Zaczekać jeszcze czy zmieniać? Czy po 5 tygodniach syn nie powinien już odczuć poprawy nastroju?
odpowiada 2 ekspertów:
Naturopata - specjalista medycyny naturalnej Mariusz Bek
Naturopata - specjalista medycyny naturalnej Mariusz Bek
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy muszę poddać się psychoterapii?

Czy antydepresant pomoże na wszystkie objawy depresji, czy niektóre z nich pozostają mimo farmakoterapii i konieczna do ich zwalczania jest psychoterapia? Słyszałam, że np. niskie poczucie własnej wartości nie zniknie dzięki lekowi, że ten objaw depresji wymaga pomocy... Czy antydepresant pomoże na wszystkie objawy depresji, czy niektóre z nich pozostają mimo farmakoterapii i konieczna do ich zwalczania jest psychoterapia? Słyszałam, że np. niskie poczucie własnej wartości nie zniknie dzięki lekowi, że ten objaw depresji wymaga pomocy psychoterapeuty, ale nie wiem czy to prawda. Jeśli to prawda, to jakie jeszcze objawy wymagają psychoterapii?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Czy leki na zaburzenia depresyjno -lękowe mogą być włączone?

Ostatnimi czasy doskwierały mi bóle nadbrzusza, po badaniach okazało się, że poziom amylazy jest podwyższony (112U/I), usg nic nie pokazało. Został włączony mi Kreon 25000 i jest zdecydowanie lepiej. Mam stwierdzone zaburzenia depresyjno-lękowe, w przeszłości korzystałam z farmakoterapii oraz... Ostatnimi czasy doskwierały mi bóle nadbrzusza, po badaniach okazało się, że poziom amylazy jest podwyższony (112U/I), usg nic nie pokazało. Został włączony mi Kreon 25000 i jest zdecydowanie lepiej. Mam stwierdzone zaburzenia depresyjno-lękowe, w przeszłości korzystałam z farmakoterapii oraz zakończyłam z zadowalającym efektem psychoterapię. Czy w momencie, kiedy aktualnie czuję nawrót pewnych doskwierających objawów, mogę liczyć na ponowne włączenie leków?
odpowiada 1 ekspert:
Naturopata Mariusz Bek
Naturopata Mariusz Bek
Patronaty