Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 0 , 5 5 5

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Konsultacje psychiatryczne: Pytania do specjalistów

Czy można łączyć takie leki?

Dzień dobry, chciałabym się dowiedzieć czy można łączyć ze sobą leki Miansec, Sulpiryd i Sertralinę? Z powodu bezsenności, braku apetytu, lęków i depresji trafiłam do lekarza psychiatry który przepisał mi Sulpiryd i Miansec, natomiast kilka dni później byłam na oddziale... Dzień dobry, chciałabym się dowiedzieć czy można łączyć ze sobą leki Miansec, Sulpiryd i Sertralinę? Z powodu bezsenności, braku apetytu, lęków i depresji trafiłam do lekarza psychiatry który przepisał mi Sulpiryd i Miansec, natomiast kilka dni później byłam na oddziale chorób wewnętrznych (m.in. ze względu na złe wyniki prób wątrobowych) poprosiłam tam również o konsultację psychiatryczną, tamtejszy lekarz przepisał mi Miansec i Sertralinę. Zaczęłam zażywać Sulpiryd i Miansec, czekałam przez dłuższy czas aż leki zaczną działać lecz poprawa nie przyszła..chciałabym dać szansę Sertralinie lecz jednocześnie nie chciałabym odstawiać Sulpirydu gdyż boję się znacznego pogorszenia.. Moje pytanie czy można ze sobą łączyć te trzy leki? Jeśli nie to jak odstawić Sulpiryd (jaki czas po odstawieniu działa) i kiedy zaczyna działać Sertralina? Z góry Bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Czy powyższe objawy mogą świadczyć o nerwicy lękowej?

Dzień dobry. Mam 23 lata i od około roku dokuczają mi następujące objawy: parestezje (początkowo w obrębie pleców, później dwa przyśrodkowe palce lewej dłoni-usg nerwu łokciowego dobre, później takze stopy), uczucie mrowienia pojawia się w bardzo różnych miejscach, później doszło... Dzień dobry. Mam 23 lata i od około roku dokuczają mi następujące objawy: parestezje (początkowo w obrębie pleców, później dwa przyśrodkowe palce lewej dłoni-usg nerwu łokciowego dobre, później takze stopy), uczucie mrowienia pojawia się w bardzo różnych miejscach, później doszło do tego także pulsowanie losowych mięśni, bóle stawowo-mięśniowe, bolesne miesiączki i duże problemy ze snem (to uległo już poprawie). MRI głowy i szyi nic nie wykazało, ekg dobre, rozszerzona morfologia dobra, tsh oraz kinaza w normie, neutrofile 39,9 przy normie od 42,5, limfocyty 48,1 przy normie do 47,4 (ale byłam wówczas po przeziebieniu). Magnez, wapń i elektrolity w normie. Miałam wykonane także usg całej jamy brzusznej i wyszło w porządku. Byłam jakiś czas w terapii psychologicznej, aczkolwiek przerwałam ją. Psycholog stwierdził zaburzenia lękowe. Czy powyższe objawy mogą świadczyć o nerwicy lękowej? Zastanawiałam się także czy może nie jest to borelioza (nie pamiętam aby kiedykolwiek ukąsił mnie kleszcz), tudzież celiakia (podobno nietolerancja glutenu może wpływać na układ nerwowy)? Jestem zrozpaczona i załamana, niesamowicie utrudnia mi to życie. Czy powinnam udać się na konsultację psychiatryczną? Jeśli tak, to jakie badania wykonać? Z góry dziekuje za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy lekarz może udzielić takiej informacji?

Dzień dobry. Niedawno koleżanka powiedziała mi że kilka lat temu próbowała popełnić samobójstwo, wcześniej nikomu o tym nie mówiła, rodzina też nic nie wiedziała. Próbuje skłonić ją do wizyty u psychiatry, lecz ona obawia się że zostanie zamknięta w... Dzień dobry. Niedawno koleżanka powiedziała mi że kilka lat temu próbowała popełnić samobójstwo, wcześniej nikomu o tym nie mówiła, rodzina też nic nie wiedziała. Próbuje skłonić ją do wizyty u psychiatry, lecz ona obawia się że zostanie zamknięta w szpitalu psychiatrycznym, bądź jej rodzina dowie się o jej próbie samobójczej. Stąd moje pytanie czy psychiatra może poinformować jej rodzinę o tym fakcie, bądź wysłać ją do szpitala psychiatrycznego bez jej zgody ? Dodam że jest osobą pełnoletnią i proszę o radę jak jej pomóc.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Balcerzak
Mgr Katarzyna Balcerzak

Co zrobić, jeśli partner mówi przez sen?

Mówienie przez sen Witam! Problem, choć nie mnie dotyczy, jest dla mnie bardzo uciążliwy, a niekiedy powiedziałabym, że przerażający. Otóż mój partner mówi przez sen. Nie wiem od kiedy (on sam też nie wie), mieszkamy ze sobą od roku i... Mówienie przez sen Witam! Problem, choć nie mnie dotyczy, jest dla mnie bardzo uciążliwy, a niekiedy powiedziałabym, że przerażający. Otóż mój partner mówi przez sen. Nie wiem od kiedy (on sam też nie wie), mieszkamy ze sobą od roku i przez ten cały czas problem się pojawiał dość często, nawet kilka razy w tygodniu. Na początku mnie to nawet bawiło, ale od jakiegoś czasu jest po prostu przerażające. Zdarzało mu się lunatykować, np. przenieść się z sypialni do salonu na kanapę albo wyrzucić poduszę z łóżka. Nic alarmującego. Ma dość ciężką pracę i mało sypia, więc tym właśnie tłumaczyłam somnambulizm. W nocy często budzi mnie jego głos, bardzo spokojny, powolny. Zawsze wtedy uporczywie się we mnie wpatruje, choć wiem, że mnie nie widzi. Nawet nie mruga. Czasem gładzi mnie po głowie, ale gdy próbuję się uwolnić, zaciska palce tak mocno, że wyrywa mi włosy. Często wtedy słyszę wyznania miłości i pytania, czy na pewno go nie zostawię. I gdyby na tym się skończyło, mogłabym uznać, że ma ma prostu niskie poczucie własnej wartości, a jego nieświadome wywody to tylko lęk przed byciem niewystarczająco dobrym (który towarzyszy mu również na jawie, choć wypiera ten fakt). Ale nie w tym tkwi problem. Bardzo często tematyka tych rozmów schodzi na inne tory. Otóż mój partner mówi o zabijaniu. Mówi, że chciałby kogoś zabić i pyta, czy nie zastanawiałam się jak to jest pozbawić kogoś życia. Zdarza się, że mówi o masowym mordzie. Zachowuje się trochę jak opętani w horrorach, łącznie z tym martwym spojrzeniem utkwionym we mnie i nawiązaniami do liczby 666. Którejś nocy trwało to tak długo, że dopiero po dwudziestu minutach wróciła mu świadomość (dopiero gdy dość mocno uderzyłam go w twarz - nic innego nie działało). Wydawało się, że się budził, a później znowu mówił o ludobójstwie. Takich fałszywych przebudzeń naliczyłam cztery, dopiero mój atak histerii i uderzenie wyrwało go ze snu. Po przebudzeniu oczywiście nic nie pamięta. Dodam, że często powtarza "nie zrobię ci krzywdy", "uważaj na siebie", "ty jedna nie musisz się mnie bać". Nie wiem jak to rozumieć, mój partner jest na co dzień spokojnym człowiekiem, z elementami osobowości narcystycznej co prawda (stąd mój wniosek o niskiej samoocenie), ale bez zainteresowań mordem i demonami. Skala problemu jest tak duża, że zaczynam się go bać i nie chcę spać z nim w łóżku. Co dalej - leki, psychoterapia? Zakładam, że sytuacja ma podłoże psychologiczne, ale partner niechętnie o tym słucha. Czy konieczna będzie konsultacja psychiatryczna? Boję się spać we własnym łóżku...
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Beata Kot
Mgr Beata Kot
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak namówić męża do konsultacji ze specjalistą?

Mój mąż od lat codziennie piję co najmniej 2 portery (naprawdę bardzo rzadko zdarza się, że tego nie robi). Od jakiegoś czasu potrafi też kupić sobie butelkę wódki i po tych piwkach wypić drinka.. Do tego codziennie, po kilka razy... Mój mąż od lat codziennie piję co najmniej 2 portery (naprawdę bardzo rzadko zdarza się, że tego nie robi). Od jakiegoś czasu potrafi też kupić sobie butelkę wódki i po tych piwkach wypić drinka.. Do tego codziennie, po kilka razy dziennie ogląda filmy pornograficzne. Problemu oczywiście nie widzi, wg. niego wszyscy tak robią. Niedawno też wdał się w romans, a do mnie stał się bardzo agresywny werbalnie i wulgarny. W przeciągu 2-3 miesięcy zmienił się o 180 stopni. Chciałam ratować małżeństwo... Ale natrafiam na mur... Teraz będę ratować siebie...zdecydowałam się na rozwód... Ale... Kolebocze mi się po głowie jedna myśl... Może on jest chory? Jak spowodować, że mąż poszedł na jakąś konsultacje psychiatryczna czy też do terapeuty od uzależnień?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy te objawy są na tle psychicznym?

Witam! Mam taki problem, że od pewnego czasu czuje na całym ciele jakby ktoś wbijał mi igły. Czuje je dosłownie wszędzie. Do tego mam szumy w uszach, mam wrażenie jakbym słyszała trochę gorzej niż zwykle. Często boli mnie głowa i... Witam! Mam taki problem, że od pewnego czasu czuje na całym ciele jakby ktoś wbijał mi igły. Czuje je dosłownie wszędzie. Do tego mam szumy w uszach, mam wrażenie jakbym słyszała trochę gorzej niż zwykle. Często boli mnie głowa i do tego odczuwam pogorszenie wzroku (noszę okulary ale jest to bardzo mała wada - ) odczuwam straszny lęk bo boje się, że zaraz umrę.
odpowiada 1 ekspert:
 Marek Kubiszewski
Marek Kubiszewski

Jak wygląda proces umawiania się do psychiatry?

Szanowni Państwo, być może to pytanie jest dość oczywiste nie mniej za ewentualną poradę, jaka by nie była, uprzejmie dziękuję: z tego, co słyszałem w celu udania się do lekarza psychiatry (podejrzenie nawrotu depresji) nie jest potrzebne skierowanie. Czy... Szanowni Państwo, być może to pytanie jest dość oczywiste nie mniej za ewentualną poradę, jaka by nie była, uprzejmie dziękuję: z tego, co słyszałem w celu udania się do lekarza psychiatry (podejrzenie nawrotu depresji) nie jest potrzebne skierowanie. Czy zatem możliwy jest wybór dowolnego lekarza (NFZ) czy też istnieją jakieś obostrzenia/rejonizacja itp. czy mogę się doń udać bez "przygotowania"? Za odpowiedź grzecznie dziękuję. Z poważaniem,
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka

Czy w takiej sytuacji można zdiagnozować bulimię?

Dzień dobry, jestem pod opieką psychologa, który zaproponował mi konsultację psychiatryczna pod kątem bulimii. Jestem osobą z problemami z samooceną, kontrola jedzenia jest dla mnie kalką kontroli życia, owszem zdarzają się u mnie napady objadania jednakże po raz ostatni... Dzień dobry, jestem pod opieką psychologa, który zaproponował mi konsultację psychiatryczna pod kątem bulimii. Jestem osobą z problemami z samooceną, kontrola jedzenia jest dla mnie kalką kontroli życia, owszem zdarzają się u mnie napady objadania jednakże po raz ostatni epizod który zakończył się wymiotami był 1.5 roku temu. Napady objadania nadal występują. Wobec tego czy można zdiagnozować bulimię po ustąpieniu wyraźnych jej objawów?
odpowiada 1 ekspert:
Dietetyk kliniczny, psychodietetyk mgr Klaudia Ułamek
Dietetyk kliniczny, psychodietetyk mgr Klaudia Ułamek

Pogorszenie samopoczucia

Witam. Od bardzo długiego czasu świat przestał dla mnie istnieć :(. Moje samopoczucie zmieniło się o 360stopni,niewiem co się ze mną dzieje, nie potrafię się skupić na jednej rzeczy. Nie cieszy mnie nic, nie potrafię normalnie zkims porozmawiać, czuję w... Witam. Od bardzo długiego czasu świat przestał dla mnie istnieć :(. Moje samopoczucie zmieniło się o 360stopni,niewiem co się ze mną dzieje, nie potrafię się skupić na jednej rzeczy. Nie cieszy mnie nic, nie potrafię normalnie zkims porozmawiać, czuję w głowie pustkę która mnie dobija w życiu codziennym. Jestem człowiekiem energicznym kocham dużo pracować, tylko tu jest problem w tym, że czuję zaciśniętą głowę, która nie potrafi myśleć, bo się skupia na jednym bólu, proszę o pomoc, gdzie mam się udać i jakiej pomocy szukać :(
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Do jakiego psychologa mam się zgłosić w wieku 18 lat?

Jeżeli swoje 18 urodziny miałem 6 miesięcy temu to powinienem udać się do psychologa dla dzieci i młodzieży czy już do psychologa dla dorosłych?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Klekotko
Mgr Magdalena Klekotko

Paniczny strach przed zachorowaniem

Mam pytanie. Mam 23 lata i strasznie boję die o moje zdrowie np.o serce i głowę że jak coś mnie żałuję coś to odrazu myślę że to zawał robiłam niedawno badania EKG jest wszystko wporzadku a zz głowa zaś die boje że zaraz dostanę niedotlenienia mózgu jest to możliwe.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak radzić sobie z takim zachowaniem syna?

Witam. Mój syn od pół roku chodzi do psychologa z powodu napadów agresji, jak wpadnie w szał to rzuca rzeczami, krzyczy, wyzywa chce bić. Syn ma dopieru 11lat. Gdzie szukać pomocy, jak radzić sobie z wybuchami i syna? Pani psycholog... Witam. Mój syn od pół roku chodzi do psychologa z powodu napadów agresji, jak wpadnie w szał to rzuca rzeczami, krzyczy, wyzywa chce bić. Syn ma dopieru 11lat. Gdzie szukać pomocy, jak radzić sobie z wybuchami i syna? Pani psycholog mówi, że da się nad tym popracować, że nie umie sobie radzić syn z emocjami. Parę miesięcy temu synowi dokuczał kolega w szkole, sprawa była zgłoszona do pedagoga szkolnego i wychowawcy i jest spokój. Skąd w moim dziecku tyle agresji? Czy potrzebna jest konsultacja psychiatryczna dla dziecka? Pani psycholog do której chodzimy mówi że nie ma takiej potrzeby żeby dziecko chodziło do psychiatry dziecięcego. Syn wpada w złość gdy mu się na coś nie pozwala, każe uczyć lub coś nie pomyśli jego. Gdzie ja mam szukać pomocy dla syna?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Balcerzak
Mgr Katarzyna Balcerzak

Co sugeruje moje zachowanie, którego nie potrafię kontrolować?

Pomocy co to może być, wiem że to dziwne ale strasznie boję się lekarzy. Rozmawiam sama ze sobą nawet na ulicy czy w sklepie, często krzyczę też różne przeklenstwa nie umiem tego kontrolować
odpowiada 1 ekspert:
➤ Mgr Joanna Skwara ✩✩✩✩✩
➤ Mgr Joanna Skwara ✩✩✩✩✩

Mąż i jego rodzice dręczą mnie psychicznie - co robić?

Witam, Żyję w toksycznym związku, w którym nie tylko mąż, ale także jego rodzice dręczą mnie psychicznie (dodam, że teściowie nie mieszkają razem z nami, to jednak czują się w naszym domu, bardziej u siebie, niż ja - na co... Witam, Żyję w toksycznym związku, w którym nie tylko mąż, ale także jego rodzice dręczą mnie psychicznie (dodam, że teściowie nie mieszkają razem z nami, to jednak czują się w naszym domu, bardziej u siebie, niż ja - na co mój mąż pozwala, tłumacząc, że to przecież jego rodzice - a dom jest jego, dostał go od babci, więc przecież oni mają do niego większe prawo nić ja). Sytuacja trwa od ponad 10 lat. Cała moja rodzina została ponad 400 km stąd (po ślubie przeprowadziłam się do męża, zostawiając dobrą pracę, rodzinę, przyjaciół - wszystko). A teraz słyszę na każdym kroku, że nic tutaj nie mam (mimo, iż remont domu który miał przed ślubem mój mąż, robiliśmy wspólnie) i że nikt mnie tutaj nie trzyma...że jestem nieporadna i "gdybym miała odrobinę godności to dawno bym się wyniosła, tylko że nie mam gdzie (bo moja rodzina na pewno mnie nie przyjmie) a sama sobie nigdy nie dam rady - i nawet gdybym się chciała wynieść, to na pewno wrócę z podkulonym ogonem". Każde swoje zachowanie w stosunku do mnie (choćby było najgorsze) tłumaczą, że to moja wina,że jestem wariatką, której nawet własna matka nie kochała, oni są normalni i nie mają sobie nic do zarzucenia. Chciałabym poszukać pomocy u specjalisty (bo mój stan psychiczny, skutecznie pogarszany przez lata tego utwierdzania w przekonaniu, że jestem nikim, na pewno tego wymaga - ale bardzo się boję, że będzie to dla nich argument w sądzie, aby odebrać mi dziecko...) Czy taka konsultacja - nawet gdyby okazało się, że mój stan wymagałby np. konsultacji nie tylko z psychologiem, a być może nawet z psychiatrą, może być argumentem użytym przeciwko mnie? I czy można w jakiś sposób można zobligować tę drugą stronę, aby takiej konsultacji (psychologicznej, bądź psychiatrycznej) zasięgnęła?? Czy nie jest to możliwe, aby jakakolwiek instytucja zmusiła oprawcę do konsultacji lekarskiej?? (Dodam, że wielokrotnie proponowałam mężowi abyśmy oboje poszli do specjalisty - ale i od niego, i od teściów, ciągle słyszę, że to tylko ze mną jest problem, i to tylko ja powinnam pójść się leczyć. Oni są dla mnie za dobrzy.) Z góry bardzo serdecznie dziękuję za odp. Pozdrawiam A.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Gdzie się udać z tym bólem nóg i stawów?

Dzień dobry, piszę do Państwa bo już jestem na skraju załamania , w tamtym roku dostałam silnego bólu nóg nagle w ciągu jednego dnia zaczeły mnie boleć stawy i mieśnie w dodatku nogi mnie piekły ,czułam mrowienia palenia całą intensywność... Dzień dobry, piszę do Państwa bo już jestem na skraju załamania , w tamtym roku dostałam silnego bólu nóg nagle w ciągu jednego dnia zaczeły mnie boleć stawy i mieśnie w dodatku nogi mnie piekły ,czułam mrowienia palenia całą intensywność doznań , w nocy wybudzają mnie wielokrotnie ruszanie nimi nic nie pomaga , mam odczucie jakby to nie były moje nogi . Zrobiłam badania - wszystkie odczyny stawowe w normie ,morfologia ,elektrolity w górnej granicy normy B12 lekki niedobór ale lekarz wykluczył jakby to miało wpływ , Naczyniowiec wykluczył miazdzyce i problemy zylne- doppler wyszedł bardzo dobrze, pozniej byłam na oddziale neurologi MRI głowy z kontrastem , MRI kregosłupa lędzwiowego , płyn mozgowo- rdzeniowy pobrany wykluczono SM, boreliozę ,badanie EMG wykluczyło uszkodzenie nerwów , po szpitalu poszłam na kilka zabiegów kriokomory i dolegliwosci ustapiły jakby z dnia na dzień ,niestety mogłam wziasc tylko 4 zabiegi bo pozniej miałam zbyt wysoki puls spowodowany lękiem (klaustrofobia) podczas diagnostyki podawano mi leki przeciwbólowe , przeciwzapalne, uspakajajace, rozluzniajace miesnie wszystko to nie powodowało poprawy. Objawy ustąpiły po krio przynajmniej tak kojarze. Po roku czasu dokładnie w tym samym czasie (maj) znów w ciagu jednego dnia zaczeło mnie podobnie boleć i z dnia na dzień sie nasila, dodam ze nie pije alkoholu, nie pale ,nie zazywam zadnych leków jedyne co brałam to tabletki Nicorette 2 mg. Pytanie do Panstwa mam takie gdzie sie udać co zrobić bo naprawde skonczyły mi sie pomysły , oraz czy moze to być zatrucie ta nikotyna? Biore to juz ok rok czasu ,byłam tez na wielu konsultacjach psychiatrycznych ale lekarz twierdzi ze nie mam depresji w zwiazku z tym nie zalecił leczenia a terapie zakonczyłam . Proszę o jakieś wskazówki
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Bartłomiej Grochot
Lek. Bartłomiej Grochot

Czy mogę zmienić psychiatrę i miejscowość, jeśli korzystam z pomocy na NFZ?

witam cZy moge Zmienic psyhiatre i miejscowosci Z deklaraCJĄ ? I NA NFZ?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Czy takie ataki paniki mogą trwać cały dzień?

Witam mam nerwice lękowa biegam od lekarza do lekarza. Wyniki dobre ekg miałam robione u lekarza rodzinnego i biło mi tak szybko serce że skierował mnie do szpitala. W szpitalu ponowne EKG i wszystko ok. Mam problem z puoscem skacze... Witam mam nerwice lękowa biegam od lekarza do lekarza. Wyniki dobre ekg miałam robione u lekarza rodzinnego i biło mi tak szybko serce że skierował mnie do szpitala. W szpitalu ponowne EKG i wszystko ok. Mam problem z puoscem skacze od 111 do 115 jest też tak że ataki paniki mam cały dzień. Byłam na konsultacji psychiatrycznej Pani zapisała mi pramolan i hydroksyzyne. Najbardziej niepokoi mnie to jak tylko rano wstaje budzę się z uczuciem niepokoju i wmawiam sobie, że coś mi się stanie. Wizytę u psychiatry mam dopiero 5go mają odległe są bardzo terminy. Proszę mi powiedzieć czy takie ataki paniki moga trwać cały dzień.? Dodam jeszcze, że wszystkim się przejmuje.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Wiesław Łuczkowski
Lek. Wiesław Łuczkowski

Czy w tej sytuacji można mówić o leczeniu psychiatrycznym?

Witam, Jakiś czas temu byłam na trzech konsultacjach psychiatrycznych. Na pierwszej konsultacji lekarz postawił diagnozę wstępną i dał mi receptę. Ja skorzystałam z prawa do odmowy podjęcia leczenia, bo bałam się skutków ubocznych. Receptę zrealizowałam na wypadek, gdybym zmieniła... Witam, Jakiś czas temu byłam na trzech konsultacjach psychiatrycznych. Na pierwszej konsultacji lekarz postawił diagnozę wstępną i dał mi receptę. Ja skorzystałam z prawa do odmowy podjęcia leczenia, bo bałam się skutków ubocznych. Receptę zrealizowałam na wypadek, gdybym zmieniła jednak zdanie, ale nigdy tego leczenia nie podjęłam, bałam się skutków ubocznych takiej terapi. Udałam się jakiś czas później do tego samego lekarza, aby zapytać się czy są jakieś inne alternatywne metody lecznicze, lekarz zaproponował psychoterapię, ale również odmówiłam, nie miałam wówczas na nią środków i postanowiłam się wstrzymać. Czy można tutaj w tym przypadku mówić, o tym że było się leczoną psychatrycznie, jeżeli odmówiłam, każdego z proponowanego leczenia? Bardzo dziękuję za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Czy mimo lęku powinnam iść na psychoterapię?

Dzień dobry, niedawno zaczęłam psychoterapię. Przed kolejną wizytą na samą myśl dostaję mdłości. Nie potrafię określić przyczyny. To jest strach o to, że będzie mi niedobrze na wizycie.n mówiłam, że strasznie boję się spotkań. Terapeuta zalecił konsultacje psychiatryczną. Ale... Dzień dobry, niedawno zaczęłam psychoterapię. Przed kolejną wizytą na samą myśl dostaję mdłości. Nie potrafię określić przyczyny. To jest strach o to, że będzie mi niedobrze na wizycie.n mówiłam, że strasznie boję się spotkań. Terapeuta zalecił konsultacje psychiatryczną. Ale wizytę dopiero mam po kolejnej u terapeuty. Czy mimo lęku powinnam iść na psychoterapię? Zawsze sobie powtarzam, że w razie mdłości mogę wyjść z gabinetu, że to moje emocje i mam do nich prawo...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Czy powrót do minimalnej dawki tego leku byłby dobrym pomysłem?

Pół roku temu po konsultacji psychiatrycznej odstawiłem fluoksetynę. Brałem ją 5 lat. Wiem, że znacznie za długo. Od 3 lat jestem również niepijącym alkoholikiem. Mimo to przebywałem z osobami spożywającymi alkohol i inne używki. W zasadzie poza kilkoma przypadkami... Pół roku temu po konsultacji psychiatrycznej odstawiłem fluoksetynę. Brałem ją 5 lat. Wiem, że znacznie za długo. Od 3 lat jestem również niepijącym alkoholikiem. Mimo to przebywałem z osobami spożywającymi alkohol i inne używki. W zasadzie poza kilkoma przypadkami moje towarzystwo to osoby uzależnione. Byłem w związku od listopada zeszłego roku do połowy lipca tego roku. Czyli jakiś miesiąc temu się rozstałem. Od tego czasu praktycznie codziennie płaczę. Po płaczu przychodzi ulga. Patrząc z perspektywy na to, co działo się przez czas, kiedy nie przyjmuję żadnych tabletek, to mam wrażenie, że miałem coraz gorszy kontakt ze sobą i z innymi. Niby byłem wesoły, ale jakby w amoku. Podczas ostatnich kłótni ze swoją partnerką nie krzyczałem ani nie wyzywałem, jednak w ogóle nie myślałem nad tym, co mówie. Mniej więcej od tego czasu bardzo słabo sypiam, apetyt mniej więcej wrócił. Po rozstaniu poczułem, że coś jest ze mna nie tak i, po obejrzeniu iluś filmików na youtube, postanowiłem wybrać się do psychoterapeuty. Zacząłem podejrzewać się o narcyzm czy inne zaburzenia osobowości. Póki co niewiele się dowiedziałem. Czuję ulgę po rozmowie i staram się być dla siebie łagodny, jednak te regularne płakanie i myśli, że jestem mało warty bardzo mnie męczą. Zastanawiam się nad powrotem do minimalnej dawki fluoksetyny. Obawiam się, że bez tego może być coraz gorzej. Gdzieś tam powtarzam sobie, że podjąłem dobre kroki po rozstaniu, że trzeba było sporo odwagi, żeby iść do psychoterapeuty, nie pisać do byłej partnerki. Nie zarzuciłem też sportu, za to zacząłem medytować. Wychodzę do ludzi i nawet jakoś bardziej ich dostrzegam. Niestety, wciąż mam huśtawki nastrojów, a bardzo nie chcę popaść w taką głęboką depresje.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Karolina Jankowska
Mgr Karolina Jankowska
Patronaty