Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 0 , 5 5 3

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Uzależnienia: Pytania do specjalistów

Czy mogę pomóc partnerowi, który jest uzależniony?

Witam.Jestem z partnerem trzy lata. Nie jesteśmy małżeństwem i nie mamy dzieci. Mieszajmy wspolnie. Partner ma 35 lat. Ja mam 37 lat. Partner jest uzależniony od gier komputerowych,od kasyna-przegrywał spieniacza. Także od marihuany oraz od piwa,papierosów. Wypala paczkę... Witam.Jestem z partnerem trzy lata. Nie jesteśmy małżeństwem i nie mamy dzieci. Mieszajmy wspolnie. Partner ma 35 lat. Ja mam 37 lat. Partner jest uzależniony od gier komputerowych,od kasyna-przegrywał spieniacza. Także od marihuany oraz od piwa,papierosów. Wypala paczkę dziennie,piw wypija od 4 do 10 nawet i tak codziennie. Pani zioło codziennie od 20 roku zycia. Parter często tracił prace. Od 2 lat nie pracuje.Nie podaje żadnego logicznego argumentu. Wiem ze wcześniej pracował fizycznie,był nie raz wykorzystany przez pracodawcę i zyl w stresie zawodowym latami. Niepokoi mnie to ze partner nie chce podjąć terapii ani rozmawiać z psychologiem. W poprzednim związku partnerka odeszła od niego po kilku latach i powodem był jego brak pracy. Ze mną partner nie zrobił żadnych postępów. Jego rodzina na ze mną kontakt,nie potrafimy sobie poradzić. Rodzina mi się przyznała ze problem nie jest od dzisiaj. Był w poprzednim związku. Groźny szantaże wypominanie nic nie daje. Partner grozi ze ucieknie ze sobie coś zrobi. Narazie mamy z czego żyć i co jeść ale to nie rozwiązuje niczego. Widać gołym okiem ze partner zbłądził,stworzył sobie jakieś wymówki,ma uprzedzenia. Myśleliśmy ze jego skierujemy na badania np krwi gdyz często jest zmęczony ale nic z tego,gdyz jak twierdzi nie wierzy lekarzom. Ja nie wiem jak postępować. Gdzie leży problem i jakie są w ogóle szanse ze mogę jego zmieniać i wyleczyć związek. Problemem jest to ze partner mówi nam jakieś farmazony i mynnie wiemy czy w to wierzy czy to zasłona dymna. Na dodatek znajomi partnera nieliczni ale są uzaleznieni i partner nie chce zrezygnować z takich kontaktów. Proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Alona  Zawistowska
Mgr Alona Zawistowska

Dlaczego mam ciągle te silne bóle?

Witam, ok. 12 lat temu zacząłem opadać z sił ,  mieć silny ból z lewej strony szyi i zaczęło mi piszczeć w uszach. obecnie mam 36 lat i ledwo radze sobie z tymi dolegliwościami, nie mogę spać, bo wiecznie... Witam, ok. 12 lat temu zacząłem opadać z sił ,  mieć silny ból z lewej strony szyi i zaczęło mi piszczeć w uszach. obecnie mam 36 lat i ledwo radze sobie z tymi dolegliwościami, nie mogę spać, bo wiecznie boli mnie głowa i i jest gorąca pomimo tego ze temperaturę mam w normie to czuje jak ciśnienie rozsadza mi głowę. Jestem już uzależniony od dawna od tabletek nasennych . Próbowałem to wyleczyć przez wiele lat byłem w sanatorium gdzie poddawali mnie zabiegom jakiegoś rodzaju lasera i robili okłady , miałem tez operacje wycięcia pierwszego zebra z lewej strony żeby spuścić mięsień który może gdzieś uciskać, brałem różnego rodzaju sterydy, wstrzykiwano mi toksynę botulinowa i różne blokady, miałem żabiego pobudzania prądem i robiłem przez długi okres rozciąganie i ćwiczenia na szyje. Jedyne co trochę uśnieżą ból to silne tabletki na opiodach, ale mój brzuch ma już ich dosyć. Próbowałem sobie pomoc, ale nie byłem w stanie i jeśli mam być szczery to ból szyi i głowy jest po prostu nie do zniesienia . Dziękuje  za próbę pomocy
odpowiada 1 ekspert:
Lek. dent. Aleksandra Pracka-Gudynowska
Lek. dent. Aleksandra Pracka-Gudynowska

Czy można uzależnić się od preparatu Relanium?

Mój syn od tygodnia bierze relanium 5 po jednej tabletce. Ile jeszcze może wziąć żeby się nie uzależnił. Czy po jednym opakowaniu może od razu przejść na hydroksyzynę nie zmniejszając relanium . Ma 29 lat. Do psychiatry trzeba czekać na kolejną wizyte dość długo. Proszę odpowiedzieć
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy jest szansa na pracę w wojsku w tej sytuacji?

Dzień dobry Pytanie do Psychologa Mam problem gdyż chciałem wstąpić do wojska ale Psycholog z góry mnie skreślił ze względu na moją przeszłość , mianowicie leczyłem się w 2008roku w ośrodku Monar ze względu na spożywanie THC od tamtej pory... Dzień dobry Pytanie do Psychologa Mam problem gdyż chciałem wstąpić do wojska ale Psycholog z góry mnie skreślił ze względu na moją przeszłość , mianowicie leczyłem się w 2008roku w ośrodku Monar ze względu na spożywanie THC od tamtej pory jestem abstynentem nie zażywam środków psychoaktywnych. Psycholog stwierdził że narkoman zostaje narkomanem bo tak go uczono ,przez niechlubną opinie którą wystawił mi Psycholog otrzymałem kat D czy jest możliwość podważenia jego opinii u innego Psychologa?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marta Mosińska
Mgr Marta Mosińska

Jak mogę poradzić sobie z taką trudną sytuacją?

Witam, chciałbym zacząć od tego że jestem uzależniony od narkotyków i alkoholu (też narkotyku), byłem na terapii i przez 3 lata utrzymywałem czystość, oprócz tego stwierdzono u mnie zaburzenia psychotyczne, jednak jakiś czas temu wróciłem do brania okazjonalnego jeśli można... Witam, chciałbym zacząć od tego że jestem uzależniony od narkotyków i alkoholu (też narkotyku), byłem na terapii i przez 3 lata utrzymywałem czystość, oprócz tego stwierdzono u mnie zaburzenia psychotyczne, jednak jakiś czas temu wróciłem do brania okazjonalnego jeśli można to tak nazwać, zaczynam od tego ponieważ uważam że to jest jeden z powodu mojego problemu,a problem o którym pisze spowodował mój powrót do brania,mianowicie mam duże problemy z pamięcią, skupieniem i organizacją, na tyle duże że nie potrafię wykonywać podstawowych czynności szczególnie w pracy, robię jedną rzecz przechodzę do drugiej i całkowicie zapominam o poprzedniej, nie mogę się skupić na zadaniu ponieważ mam natłok myśli, jest to na tyle duże że w każdej pracy jestem nieefektywny na tyle że inni pracownicy mają mnie za "debila" mimo to że nikt mi tego nie powiedział to ja to widzę, zaczynam uważać siebie za kogoś gorszego od innych i że jestem faktycznie mało inteligentny, bardzo przez to cierpię bo praca jest dla mnie czymś bez czego nie przeżyje , mam myśli samobójcze bo nie mogę już tego znieść, proszę o wskazanie mi gdzie mam się z tym kierować ponieważ ośrodek w którym byłem jest skierowany na leczeniu uzależnienia a ja nie potrafię żyć z narkotykami jak i bez nich, nie wiem co mam zrobić proszę o pomoc, radę, cokolwiek. Dziękuję za każde słowo.
odpowiada 1 ekspert:
 Dariusz Pysz-Waberski
Dariusz Pysz-Waberski

Czy uzależnienie od hazardu można wyleczyć na terapii indywidualnej?

Dzień dobry, Czy uzależnienie od hazardu można wyleczyć na terapii indywidualnej?? Chodzę na nią od pewnego czasu, ale wstydzę się i boję o tym powiedzieć mojemu terapeucie bo po pierwsze boję się że wyślę mnie na odwyk i wtedy wszyscy... Dzień dobry, Czy uzależnienie od hazardu można wyleczyć na terapii indywidualnej?? Chodzę na nią od pewnego czasu, ale wstydzę się i boję o tym powiedzieć mojemu terapeucie bo po pierwsze boję się że wyślę mnie na odwyk i wtedy wszyscy moi bliscy się o tym dowiedzą, a tego bym nie chciała. Po drugie boję się, że psychoterapeuta będzie mnie jakoś źle oceniał i bał się, że skoro jestem uzależniona to może nie będę w stanie zapłacić za psychoterapię.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy w tej sytuacji istnieje szansa uzależnienia?

Dzien dobry, mam 23 lata i od okolo 2 lat jestem na lekach od psychiatry. Ostatnio znowu jest gorzej leki przestały dzialac a ja nie spie. 2 dni temu dostalam od swojego psychiatry recepte na xanax-godzine przed snem codziennie przez... Dzien dobry, mam 23 lata i od okolo 2 lat jestem na lekach od psychiatry. Ostatnio znowu jest gorzej leki przestały dzialac a ja nie spie. 2 dni temu dostalam od swojego psychiatry recepte na xanax-godzine przed snem codziennie przez okolo 3 msc zeby sprawdzic czy taki lek pomoze i ewentualnie wykluczyć/potwierdzic ze jest to na podłożu lękowym i nerwicowym. Po moim pytaniu powiedzial ze uzaleznienie mi nie grozi i ze wszystko bedzie Ok. Ja jednak wkrecilam sobie ze moge sie uzależnić i obawiam sie brania ich przez taki czas. Proszę o podpowiedz czy to jest dobry wybor czy absolutnie nie powinnam ich tyle brac
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak poradzić sobie z takimi problemami w wieku 33 lat?

Witam. Mam 33lata. Mój problem polega na tym mam depresję kilka razy się masturbuje (nawet 3-5x dziennie ) i jestem uzalezniony od pornografii. nie miałem żadnych kontaktów seksualnych od prawie3 lat.nie spotykam się przyjaciółmi, mało co wychodzę z domu .... Witam. Mam 33lata. Mój problem polega na tym mam depresję kilka razy się masturbuje (nawet 3-5x dziennie ) i jestem uzalezniony od pornografii. nie miałem żadnych kontaktów seksualnych od prawie3 lat.nie spotykam się przyjaciółmi, mało co wychodzę z domu . Boje się iść do lekarza,specjalisty .wstydzę się ? Jak zaradzić ten problem.prosze o poradę
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Martyna  Dudzińska
Mgr Martyna Dudzińska

Czy po tym leku mogą wystąpić kłopoty z uzależnieniem?

Dzień Doby Czy biorąc efectin mogę się uzależnić .Proszę o informację jestem w Anglii i nie mam jak dopytać lekarza bo lek ten dostałam będąc na urlopie w Polsce .Proszę Pan/ia/a lekarza o informację. Będę w Polsce dopiero za rok... Dzień Doby Czy biorąc efectin mogę się uzależnić .Proszę o informację jestem w Anglii i nie mam jak dopytać lekarza bo lek ten dostałam będąc na urlopie w Polsce .Proszę Pan/ia/a lekarza o informację. Będę w Polsce dopiero za rok a chciałabym wiedzieć czy mam go odstawiac powoli czy moga wystapic po nim jakies klopoty z uzaleznien
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Do jakiego specjalisty możemy udać się z takim problemem?

Dzień dobry. Przedstawię w skrócie problem. Żona przez niedługi okres czasu stwierdziłą że nie pasujemy do siebie. Jeśteśmy 10 lat po ślubie Mamy 2 dzieci, i od jakiegoś czasu nie możemy dogadać się ze sobą. Mieszkamy u niej u rodziców,... Dzień dobry. Przedstawię w skrócie problem. Żona przez niedługi okres czasu stwierdziłą że nie pasujemy do siebie. Jeśteśmy 10 lat po ślubie Mamy 2 dzieci, i od jakiegoś czasu nie możemy dogadać się ze sobą. Mieszkamy u niej u rodziców, mamy zapewnione miejsce do życia dla nas i dzieci. Przez dłuższy okres w związku oboje nie odmawialiśmy alkoholu. Gdy zauwazyłem problem, przeszedłem 2 letnia terapie. w tym czasie urodziło sie 2 dziecko. Chociaż miało być lepiej - nie było. Zona zaczeła chodzic do poradni pschologicznej. Od tamtej pory zaczeła poznawac siebie na nowo. Chodzi tam okolo 1,5 roku i efektem jest jej nowe zycie. Stwierdziła, ze ona nie chce juz zyc zyciem malzenskim, poniewaz sama doskonale sobie poradzi bezemnie. Ograniczyla rozmowy do minimum, jezdzi na wycieczki sama, poznała nowe kolezanki, (stare przyjaciólki rownież pożuciła)... Ja, jej matka, widzimy ze coś ukrywa, tylko ona sama niechce nam zdradzic co w niej tak naprawde siedzi. Mi powiedziala ze wypalila sie milosc do mnie i to niema sensu. Chce zebym mieszkal w domu jedynie dla dzieci. A do niej zebym sie nawet nie zblizal. Jedna z nowych jej znajomych oferuje jej jakies specyfiki typu jakies srebra koloidalne, czosnki w tabletkach i tego typu srodki. Widac z daleka , że albo tak bardzo ufa tej nowej przyjaciółce, albo uzalezniła sie od tego, olbo zadużyła sie tej osobie. Ja znów nalezy do osób która nie okazuje miłości bardzo czesto, mam problem z okazaniem chociazby najmniejszej małej rzeczy, nie umie zony pochwalic za jej najmniejsze sukcesy - ona to widzi i ma mi to za zle. Sam juz nie wiem jak mam to wszystko ugryźć. Pytanie brzmi - Do jakiego rodzaju specjalisty możny by udać sie z takim problemem? Czy mediacje rodzinne mogły by załatwić spór - a przedewszystkim dowiedzieć się czego każda ze stron oczekuje od siebie? A może terapia małżeńska? -Tylko, że żona z tego co mówi podjęła juz dycyzje i chce rozwodu... Prosze o zapoznanie sie z moim problemem i o pomoc. Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Mikołaj Paszko
Mgr Mikołaj Paszko

Jak poradzić sobie z takim zachowaniem mojego partnera?

Mam 35 lat jestem od 9 lat wdową po 5 latach zwiazalam się z partnerem , mamy 3 letnie dziecko. Bylo wszystko ok do poki nie zaczal się problem z alkoholem. Najpierw pil piwo jedno dziennie w weekend drinki na... Mam 35 lat jestem od 9 lat wdową po 5 latach zwiazalam się z partnerem , mamy 3 letnie dziecko. Bylo wszystko ok do poki nie zaczal się problem z alkoholem. Najpierw pil piwo jedno dziennie w weekend drinki na początku mi to nie przeszkadzalo ale z czasem zaczelo się wiecej i najgorsze ze zaczal sie ukrywac i popijac gdy nie widzialam... codziennie zastanawialam sie gdy wychodzil pod pretekstem np wyniesienia smieci czy wroci i coś będzie miał wypite. Klamal w zywe oczy. Do czasu kłótnie w koncu upijal sie zasypial i tak przez rok w końcu powiedzialam dość rozstalismy sie poraz pierwszy obiecywał uwierzylam wrocil, bylo dobrze wychodzilismy korzystalismy z zycia z dzieckiem itd, minęło pół roku i znów to samo nawet gorzej potrafil spac w piwnicy następnego dnia nic nie pamietal pretensje o co mi chodzi, tylko u niego widze ze pije itd rozstalismy sie, i znow obiecywal poprawę ze alkomat na stole, badam kiedy chce itd i klamstwa znów, oszukiwanie robienie ze mnie idiotki. Teraz obiecuje ze się zmienia , zaszyl sie, ze zalezy... ale nie potrafię zaufac... i strach jest duzy bardzo ale z drugiej strony jest dziecko i potrzebuje ojca dla niej przeciwieństwie byl dobrym ojcem... jestem zalamana, nerwowa. Człowiek tyle przeszedł proszę co robic o jakąś wskazówke...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy z takimi objawami warto zwrócić się po pomoc do psychologa?

Dzień dobry. mam 20 lat, jestem mężczyzną. Uważam że mam problemy natury psychicznej (tj. nie mam diagnozy). Mieszkam w nieswoim mieście, jestem utrzymywany przez swoich rodziców na stancji, z racji podjętych przeze mnie studiów. Abstrahując od faktu że teoretycznie mógłbym... Dzień dobry. mam 20 lat, jestem mężczyzną. Uważam że mam problemy natury psychicznej (tj. nie mam diagnozy). Mieszkam w nieswoim mieście, jestem utrzymywany przez swoich rodziców na stancji, z racji podjętych przeze mnie studiów. Abstrahując od faktu że teoretycznie mógłbym podjąć pracę, nie stać mnie na prywatne wizyty u psychoterapeuty i resztę rzeczy związanych z leczeniem. Mimo przeznaczanych na moją "edukację" dużych pieniędzy, w mojej rodzinie mówiąc kolokwialnie się nie przelewa. Nie mamy aktualnie problemów finansowych ale żyjemy raczej skromnie. Myślę o zasięgnięciu pomocy u specjalisty już kilka lat. po krótce mówiąc, mam objawy depresji, nerwicy, jestem niezdolny do życie społecznego, i jestem uzależniony od pornografii i innych czynności z tym związanych. Wolę dodać że czuję wstyd mimo że wiem że będą to czytać profesjonaliści a samo zapytanie jest anonimowe. Z tego co rozumiem to: - moja uczelnia udostępnia kilku psychologów - nasilone myśli czy tendencje samobójcze w jakiś sposób dają mi pierwszeństwo u psychiatry. - pierw się powinienem kierować do psychiatry bo jego orzeczenie jest najbardziej "prawomocne". tym postem chciałem zapytać jak i gdzie państwa zdaniem powinienem się skierować po pomoc. Przy założeniu że nie mam za dużo pieniędzy na leczenie. Interesuje mnie konkretnie, jaki specjalista, jak się do niego umówić, jakie muszę mieć dokumenty na wizycie, ile się na taką wizytę czeka, co na tej wizycie mam mówić, i czy moje uzależnienie będzie traktowane poważnie (nie mam namyśli tego co jako specjaliści powinniście mi odpowiedzieć, tylko czy realnie z takim problemem jest sens iść do dajmy na to psychiatry na nfz, już nie wspominając że to bardzo krempujące) Teoretycznie, metodą prób i błędów, kilkoma telefonami, wizytą w przychodni czy szpitalu, i wiedzą zawartą w internecie, mógłbym się sam o tym wszystkim przekonać ale korzystając z możliwości i ze względu na moje obawy wolę się zapytać państwa, co i jak. z góry dziękuję za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Jak postępować w takiej relacji z mężem?

Dzień dobry, piszę bo potrzebuje pomocy... Otóż uważam, że mój mąż jest uzależniony od swojej rodziny. Od kiedy mieszkany razem potrafił co tydzień na całe weekendy jeździć do rodziców, jeździł co tydzień lub co dwa tygodnie. Za każdym razem jak... Dzień dobry, piszę bo potrzebuje pomocy... Otóż uważam, że mój mąż jest uzależniony od swojej rodziny. Od kiedy mieszkany razem potrafił co tydzień na całe weekendy jeździć do rodziców, jeździł co tydzień lub co dwa tygodnie. Za każdym razem jak się nie pojawił w domu to były do niego duże pretensje, że nie przyjechał. Teraz jeździ jak w zegarku co dwa tygodnie, w miniony weekend nie pojechał bo pojechaliśmy ze znajomymi na weekend. Na pytanie rodziny dlaczego nie przyjechał powiedział że pojechaliśmy do mojej siostry. Fakt byliśmy u niej ale nie to było głównym celem wizyty. Nie powiedział, że był to zaplanowany wyjazd ze znajomymi. Zawsze jak nie pojawia się w domu regularnie to wymyśla jakiś wykręt zamiast powiedzieć prawdę, że mamy inne plany. Bardzo często są do niego o coś pretensje, a to że nie zaprosiliśmy ich z nami na wyjazd w góry albo, że zaraz po slubie chcieliśmy sobie gdzieś pojechać do hotelu na jedną noc ( na codzień nie mieszkamy z rodzicami ale na czas przed slubem i zaraz po tam byliśmy kilka dni). Ale wracając do sytuacji kiedy to mąż się mną zasłonił. Zapytałam dlaczego tak zrobił, to usłyszałam odpowiedź, że tak lepiej brzmiało niż powiedzenie że zamiast do nich pojechaliśmy do Warszawy na weekend że znajomymi. Może to ja przesadzam a może to on jednak ma problem, potrzebuje rady...
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy mogę zastosować krople do nosa przed endoskopią w sedacji?

Witam,mam gastroskopię i kolonoskopię w sedacji,czy mogę przed uśpieniem wpuścić sobie krople do nosa Otrivin,od których jestem uzależniona od 25 lat,bez nich mam zatkany nos.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy mogę w ciąży stosować Niquitin?

Dzień dobry, mam pytanie jestem w 14tc, mam ogromny problem z całkowitym odstawieniem papierosów od których jestem uzależniona od 15 lat... Czy mogłabym na krótki czas, pare dni, tydzień wesprzeć się tabletkami z nikotyną typu niquitin? Z góry dziękuję za Odpowiedź
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Jakie jest ryzyko przyjmowania takich dawek leku?

Dzień dobry. Mój mąż uzależnił się od dorety. Bierze 50 tabletek najwyższej dawki na dobę. Czym to grozi?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy jestem jednak heteroseksualna?

Jestem z kobieta, bardzo ja kocham jednak od pewnego czasu nurtują mnie myśli, jakby to było z facetem. Często podczas seksu fantazjuje o mężczyznach, jednak nie ja jestem w nich w roli głównej. Dręczą mnie te myśli bo nie wyobrażam... Jestem z kobieta, bardzo ja kocham jednak od pewnego czasu nurtują mnie myśli, jakby to było z facetem. Często podczas seksu fantazjuje o mężczyznach, jednak nie ja jestem w nich w roli głównej. Dręczą mnie te myśli bo nie wyobrażam sobie życia bez mojej ukochanej. Od młodego wieku byłam uzależniona od oglądania treści pornograficznych. Czy to może mieć jakiś wpływ na to? Dodam jeszcze ze nie widzę siebie w związku z facetem. Nigdy tez z żadnym nie byłam. Może to po prostu moja ciekawość albo brak „doświadczenia” w takim seksie?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski

Czy relacja z osobą uzależnioną od pornografii ma szansę przetrwać?

Mam problem od jakiegoś czasu. Spotykam się z pewnym chłopakiem i układa nam się naprawdę bardzo dobrze. Widać, że się stara i twierdzi, że mnie kocha, ale oczywiście pojawia się "ale". Jest uzależniony od pornografii. Na początku pomyślałam, że ok,... Mam problem od jakiegoś czasu. Spotykam się z pewnym chłopakiem i układa nam się naprawdę bardzo dobrze. Widać, że się stara i twierdzi, że mnie kocha, ale oczywiście pojawia się "ale". Jest uzależniony od pornografii. Na początku pomyślałam, że ok, damy radę, jednak to zaczyna mi coraz bardziej przeszkadzać. Zapytałam się go kiedy ma takie myśli, na co on odparł, że czasem jak przegląda internet i widzi zdjęcia innych dziewczyn, to włącza mu się taka potrzeba. Chociaż mi bardzo na nim zależy, to wiem, że jeżeli się to nie zmieni, to nie mogę pozostać w takim związku. Zaczynam unikać dotyku i nie wierzę, że jeśli prawdą byłoby, że tak jak mówi tylko na mnie mu zależy, to tak postępowałby. Mówi, że ma wyrzuty sumienia, jednak co mi to da? Może jestem zbyt krytyczna do tej sytuacji, jednak mój ojciec to HFA, i przez długi okres czasu wierzyłam, że on się zmieni, jednak każda taka sytuacja kończyła się tylko rozczarowaniem. Dlatego tak ciężko wierzyć mi w deklaracje o chęci zmianie mojego chłopaka. Kocham go jednak, mam może za duże mniemanie o sobie, bo twierdzę, że nie zasługuję, aby najbliższe osoby tak mnie zawodziły. Proszę o radę i obiektywną opinię.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski

Czy mogę zmienić terapeutę?

Czy zmiana terapeuty w trakcie terapii jest ok? Mam ostatnio duży dylemat czy zmienić terapeutę. Chodzę obecnie ok 3 miesiące na terapię i zmagam się z trauma molestowani w dzieciństwie, niską samoocena i uzależnienie od hazardu. O tym ostatnim... Czy zmiana terapeuty w trakcie terapii jest ok? Mam ostatnio duży dylemat czy zmienić terapeutę. Chodzę obecnie ok 3 miesiące na terapię i zmagam się z trauma molestowani w dzieciństwie, niską samoocena i uzależnienie od hazardu. O tym ostatnim jest mi najciężej powiedzieć. Ostatni już chciałam to zrobić, ale przez sesja dostałam sms od poradni z info że podwyższają cenę sesji o 20 % i użalam to za znak, żeby nie mówić. Od tam tej pory zastanawiam się nad zmianą terapeuty, 20% to dla mnie bardzo dużo na przestrzeni miesiąca, po za tym okazało się, że muszę przejeżdżać pół miasta, żeby dojechać do poradni ( to ok 1h drogi w jedną stronę). Zastanawiam się również, czy obecna moja terapeutka była by mi w stanie pomóc, czy do uzależnienie nie trzeba jakieś specjalistycznej terapii? Znalazłam kilka terapeutów, którzy prowadzą indywidualną terapię uzależnień i którzy mają gabinety dużo bliżej niż obecny i są również nieco tańsze. Jedyne czego się boję to że te pieniądze, które wydawałam przez 3 miesiące pójdą w błoto i będę musiała zaczynać wszystko od zera. Chodzę ostatni zdołowana, bo miałam ostatnio nawrót, przejmuje się teraz też tą podwyżką ceny terapii i dojazdami i na prawdę nie wiem co mam robić.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Kęsek-Strózik
Mgr Magdalena Kęsek-Strózik

Czy zmiana terapeuty to dobry pomysł?

Zastanawiam się nad zmianą terapeuty. Od mniej więcej 2 miesięcy chodzę na psychoterapię. Mam problemy z uzależnienie od hazardu, niska samoocena i zostałam wykorzystana seksualnie jak miałam 8-9lat. O wykorzystaniu, powiedział, niska samoocenę terapeuta zdiagnozował sam, natomiast o... Zastanawiam się nad zmianą terapeuty. Od mniej więcej 2 miesięcy chodzę na psychoterapię. Mam problemy z uzależnienie od hazardu, niska samoocena i zostałam wykorzystana seksualnie jak miałam 8-9lat. O wykorzystaniu, powiedział, niska samoocenę terapeuta zdiagnozował sam, natomiast o dziwo o uzależnieniu jest mi najciężej powiedzieć. Ostatnio już byłam gotowa to poruszyć, ale przed wizytą dostałam sms z poradni, że ceny wizyt się zwiększają i może to śmieszne, ale uznałam to za znak aby o tym nie mówić. Wcześniej już zastanawiałam się nad zamianą ponieważ muszę przejechać całe miasto aby do tej poradni dojechać i dojazd w jedną stronę to ok 1h drogi, przez co co tydzień muszę wychodzić wcześniej z pracy ( jak się umawiałam to sprawdzałam, że to 15km więc myślałam, że dojazd to max 30min :( ) Zastanawiam się również czy z problemami z uzależnieniem nie powinnam się udać do psychoterapeuty, który się w tym specjalizuje? Znalazłam psychoterapeutę od uzależnień, o połowę drogi bliżej i trochę taniej niż płacę obecnie. Natomiast zastanawiam się czy taka zmiana terapeuty jest dobra, czy może powinnam zostać tam, mimo że na razie nie wiedzę jakiejkolwiek poprawy ( wiem, że to bardzo krotki okres terapii) natomiast czuję się bardziej przytłoczona w związku z ostatnią wpadką z moim uzależnieniem i tym, że boję się o tym powiedzieć psychoterapeucie, z ciągłym wychodzeniem wcześniej z pracy, aby się nie spóźnić na terapię oraz ze zwiększeniem ceny psychoterapii. Natomiast z drugiej strony bym musiała zaczynać od zera z nowym psychoterapeuta i nie wiem co zrobić..
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Patronaty