Ataki złości i agresji u partnera

Witam. Mam problem z partnerem i jego atakami złości i agresji. Często przez głupotę. Na leczenie się nie zgadza. Na początku były krzyki i rzucanie przedmiotami. Czasem we mnie. Później rękoczyny czyli popychanie, uderzenie np. w nogę, ciąganie za włosy. Nie panuje nad tym. Przeprasza a potem znowu jest to samo. Wychowywała go mama bo ojciec zmarł gdy był mały. Jakie mogą być przyczyny takich zachowań? Dziękuję za pomoc.
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Wychowanie a pewność siebie

Mgr Ewa Wójcik Psychologia
46 poziom zaufania

Witam,
Nie dowiemy sie co jest przyczyna zachowania partnera w taki sposob. Zdecydowanie psychoterapeuta schematow i PB bedzie miał tu wielkie pole do popisu. Efekty czasami sa spektakularne.
Jeśli partner sie nie zgodzi to powinna sie Pani ratowac. Niebezpieczny agresywny partner nie bedzie dobrym kompanem do życia i wychowywania potomstwa nawet jeśli go Pani bardzo kocha. to samo mu nie przejdzie.
Pozdrawiam

0

Witam Panią. Już na samym początku mojej odpowiedzi chciałbym zwrócić uwagę na moim zdaniem kluczowy problem. Próbuje Pani rozstrzygnąć co stoi za agresywnymi zachowaniami partnera a tymczasem jest Pani w niebezpieczeństwie. To znaczy, że więcej uwagi poświęca Pani dla swojego partnera niż dla siebie. Może to utrudniać zobaczenie granicy w obrębie Pani bezpieczeństwa, która jest lub będzie przekroczona. Pani opis sugeruje, że można mówić o eskalacji zachowań partnera (początkowo obiektem agresji były przedmioty obecnie Pani). Napiszę wprost. Proszę nie zajmować się ratowaniem partnera tylko siebie. NIC NIE USPRAWIEDLIWIA PRZEMOCY (nawet trudne doświadczenia w dzieciństwie). Polecam kontakt z instytucjami, które zajmują się przemocą w rodzinie. Proszę to zrobić jak najszybciej. Jeśli będzie Pani czekać to kolejne sytuacje będą Panią osłabiać i utrudniać sięgnięcie po pomoc. Pozdrawiam Panią

0

W tej sytuacji mniej istotne od zrozumienia przyczyn zachowania partnera (mogą być różne) jest zatroszczenie się o pani bezpieczeństwo. Jest pani ofiara przemocy i to wymaga zajęcia się w pierwszej kolejności. Partner NIE MA PRAWA pani tak traktować. W sytuacji, gdy ponownie dojdzie do takich zachowań, należy wezwać policję.

Pozdrawiam.
Elżbieta Grabarczyk
http://ppp-salamandra.blogspot.com/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty