Bardzo źle ze mną; nie wiem, co robić...

Mam na imię Jacek i mam 24 lata. Jestem osobą z natury zamkniętą w sobie i nieśmiałą. Pochodzę z biednej rodziny. Zawsze byłem dobrym dzieckiem. W szkole nie miałem problemów z nauką. Wszyscy bardzo mnie lubili i mieli o mnie dobre zdanie. Niestety, od ponad roku choruję na ciężką depresję. Spowodowana była ona niską samooceną i poczuciem niższości. W wakacje poznałem dziewczynę i się w niej zakochałem. Niestety zostawiła mnie. Tak naprawdę nic do mnie nie czuła. Na domiar złego 3 miesiące temu straciłem pracę, która tak naprawdę była dla mnie jedyną rzeczą, dla której żyłem. Teraz jestem załamany. Czuję się beznadziejny, niepotrzebny. Straciłem chęć do życia. Mój stan się bardzo pogorszył. Mam lęki - nie wiem, czy dam radę pracować znowu. Potrzebuję bardzo kogoś kto mnie pokocha bo jestem wartościową osobą tylko nieszczęśliwą i załamaną. Chcę znowu zacząć żyć - moje gg 3731402.

MĘŻCZYZNA, 24 LAT ponad rok temu

Przyczyny autyzmu

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu? Obejrzyj film i dowiedz się, jakie są jego przyczyny.

Witaj!

Cieszę się, że zdecydowałeś się do nas napisać. Problemy, które przedstawiasz w liście w dużej mierze są wynikiem zaniżonego poczucia własnej wartości - o czym sam nadmieniasz w liście. Z Twojej wypowiedzi nie wynika, czy próbowałeś szukać pomocy u specjalisty, mam tu na myśli psychologa. Namawiałabym Cię jednak bardzo serdecznie na wizytę, podczas której mógłbyś przepracować niskie poczucie własnej wartości, przeformułować sposób myślenia dotyczący przyszłości oraz uzyskać wsparcie podczas poszukiwania pracy.

Na pewno sytuacja, w której się teraz znajdujesz nie jest sytuacją bez wyjścia i chciałabym, abyś pamiętał, że stany emocjonalne, które Ci towarzyszą, a mianowicie przygnębienie, obawa co będzie dalej - są naturalną konsekwencją wydarzeń, których doświadczyłeś. Ważne jednak, aby zapobiec ich nadmiernemu przedłużaniu się. Pozwalam sobie wnioskować, że skoro napisałeś do nas, to Twoja motywacja o walkę o siebie jest na tyle wystarczająca, aby przy pomocy psychologa zawalczyć o siebie i swoją przyszłość.

Trzymam kciuki!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty