Brak akceptacji własnej płci u 20-latki
Mam 20 lat, nienawidzę swojej płci, menstruacji i tych wszystkich obrzydliwości, tylko dlatego, że się urodziłam, a nie zawiniłam. Nienawidzę mężczyzn i im zazdroszczę.Sama świadomość, że można mnie zapłodnić i nie mam wpływu na swoją biologię doprowadza mnie do rozpaczy. Gdy mam menstruację, mam myśli samobójcze. Na samą myśl o seksie robi mi się niedobrze. Nie chciałabym być mężczyzną, tylko (poważnie) eunuchem. Jaka jest tego przyczyna?
