Brak motywacji, chęci do życia, niska samoocena i strach przed samotnością u 18-latki

Mój problem polega na tym, że nie umiem cieszyć się życiem. Codziennie rano wstaje, chce mi się płakać, nie mam motywacji i chęci do życia. Mam strasznie niskie poczucie własnej wartości, czuję sie nikim. Wielokrotnie zawiodłam sie na ludziach, boję sie ze juz nie poznam nikogo naprawde fajnego, ze nie znajde chłopaka który mnie pokocha tak naprawde. Życie nie ma dla mnie celu i przyszłości. Nie wiem kompletnie co robic, jak sobie z tym poradzic, bardzo prosze o pomoc.
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Zespoły otępienne a depresja

W przypadku chorzeń otępiennych, np. alzheimerem, nasilenie objawów może wystąpić na skutek depresji. O zależności między zespołami otępiennymi a depresją wypowiada się psychiatra Agnieszka Jamroży.

Szanowna Pani

Z Pani relacji wynika, iż na obecny Pani stan psychofizyczny złożyły się doświadczenia z przeszłości. Nacechowane są one brakiem zaufania wobec ludzi i lękiem wobec nich. To, co Pani opisuje, że "życie nie ma dla mnie celu i przyszłości" wynika z kwestii zbyt mocnego przywiązania do przeszłości i tego, co było. Prawdopodobnie było to dla Pani bardzo ważne, a nieuchronnie się skończyło.
Dobrze jednak, że Pani pojawiła się na tym portalu i szuka Pani pomocy. To świadczy, iż obecny stan znacznie Pani utrudnia życie i chce Pani dokonać zmiany.
Proponuję znalezienie psychologa i najpierw udać się na konsultację i/lub psychoterapię.

Życzę pomyślnego roku 2014 i odnalezienia chęci do życia.
Pozdrawiam serdecznie.

0

Witam,
rozumiem Pani problem oraz to że może brakować Pani motywacji do czegokolwiek jednak bardzo cieszę się, ze zdecydowała się Pani napisać o swoim problemie. Powinna się Pani udać do lekarza psychiatry bądź do psychoterapeuty. To co Pani opisuje to może być depresja, i z cała pewnością potrzebuje Pani pomocy. Są dwie opcje, które najlepiej jest stosować razem, farmakoterapia (ale to lekarz oceni zasadność) oraz psychoterapia. Psychoterapia pomoże Pani uporać się z niskim poczuciem własnej wartości, pozwoli bardziej optymistycznie spojrzeć na świat.
Z informacji bardziej praktycznych może się Pani udać do Poradni Zdrowia Psychicznego, bądź próbować szukać pomocy w prywatnych placówkach, część z nich ma także podpisane umowy z NFZ i oferuje pakiet usług bezpłatnych. Może się Pani udać albo do psychologa-psychoterapeuty albo do lekarza psychiatry, tutaj już wybór pozostawiam Pani. Jest także wiele placówek w których pracują psychoterapeuci i lekarze psychiatrzy. W razie dodatkowych pytań czy wątpliwości lub gdyby chciała Pani po prostu porozmawiać może się Pani ze mną kontaktować telefonicznie lub mailowo, oczywiście bez żadnych zobowiązań. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Witam, sadzę, że niezwłocznie powinnaś udać się na psychoterapię i zawalczyć o siebie, o jakość swoich emocji i życia. Jesteś w wieku, w którym kształtuje się Twoja osobowość, tym bardziej warto poszukać pomocy i wsparcia u specjalisty. Mam 55lat i gwarantuję Pani, ze tego rodzaju myślenie nie ma racji bytu. Powodzenia

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty