Dzień dobry!
Jeśli sytuacja wyglądała bardzo podobnie z poprzednimi partnerami, prawdopodobnie przyczyna nie leży stricte w relacji z narzeczonym - choć jej również warto by się przyjrzeć. Być może Pani libido naturalnie i zawsze jest niskie i obecny stosunek do seksu to "powrót do normy" po chwilowym podwyższeniu, związanym ze stanem zakochania w pierwszym okresie związku? Być może są jakieś czynniki - np. zdrowotne lub psychologiczne, - które obniżają Pani libido? Być może Pani rozbudzanie się seksualne wciąż trwa i odkrycie przyjemności z seksu wymaga czasu, cierpliwości? Być może w Waszym współżyciu z partnerem jest coś, co odbiera Pani możliwość przeżywania przyjemności? Być może atmosfera domu rodzinnego, obserwowanie małżeństwa rodziców, edukacja seksualna, okres dojrzewania itp. sprawiły, że blokuje się Pani na pewnym etapie związku i relacji erotycznej? Proszę rozważyć wizytę u psychoterapeuty i dłuższą osobistą rozmowę na temat problemu.
Pozdrawiam!
Jeśli przed ślubem jest tak, to po ślubie zwykle jest tylko gorzej!
Miłość do męża powinna mieć wyraźną komponentę erotyczną, jeśli tak nie jest, to rokowanie na szczęśliwy związek jest niekorzystne.
Oczywiście przy założeniu, że partner jest tym erosem zainteresowany, bo bywaja różne sytuacje w życiu...
Proponuję dobrze przemyśleć problem, wizyta u seksuologa-psychologa może być w tym pomocna.
Życie jest jedno... Pozdrawiam. JW, Poznań.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Żyjemy w czasach przesiąkniętych seksualnością. Ni
Wizyty u seksuologa przestają być tematem tabu. Za
Digiseksualizm to zaspokajanie potrzeb seksualnych
