7 sposobów, aby wychować szczęśliwe dziecko
Jest Pan stałym bywalcem tego portalu. Cieszę się, że po wielu próbach i problemach odnalzał pan partnerkę dla siebie. Teraz ważne jest to aby mieć do niej zaufanie (a ona do Pana). Bez tego nie ma mowy o związku. Nie chodzi o to, by pan ją "kupował" - dawał prezenty itd. itp., bo wtedy rzeczywiście może być problem gdy pieniędzy braknie. Proszę być sobą i dawać siebie - to, co pan ma najlepsze. A nie maskować się za różnymi prezentami itd. Jak będzie pan spontaniczny, będzie stawiał na siebie a nie na pieniądze, to i dziewczyna postawi na pana a nie na pieniedze. I problemu nie będzie. Pozdrawiam.
odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY.pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Nieszczęśliwa miłość 18-latki do kolegi z klasy – odpowiada Mgr Alicja Maria Jankowska
- Miłość do byłego partnera – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Jak rozmawiać się z dziewczynami na portalach randkowych? – odpowiada Mgr Ewa Wójcik
- Dlaczego partner nie pomaga w życiu rodzinnym? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Nie jestem szczęśliwa - czy to toksyczna miłość, czy tylko kryzys w związku? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Natrętne myśli o byłym facecie mojej dziewczyny – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Utrata pracy i brak wsparcia ze strony męża – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Miłość do starszej i żonatej kobiety – odpowiada Mgr Piotr Jan Antoniak
- Jak sobie poradzić z uczuciem zazdrości w związku? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Czy nieśmiałość może nieść za sobą jakieś konsekwencje w życiu dorosłym? – odpowiada Dr Bartosz Piasecki
artykuły
Termin konsultacji lekarskiej? Już w 2024 roku
Babcia pana Bartosza ma 87 lat. Choruje na zwyrodn
Na czym polega terapia śmiechem? (WIDEO)
-Witam ponownie, dzień dobry lato WP, teraz por
Gdy pacjenta poniesie wyobraźnia. Surowa makrela, nadgryziona kanapka i żywa kura w prezencie
Nie od dziś wiadomo, że pracownicy szpitali "naraż