Brak sił, zaburzenia odżywiania i myśli samobójcze

Witam, trafiłam tutaj, bo nie wiem już gdzie szukać pomocy, tudzież zwyczajnej odpowiedzi...Mam 18 lat, w następnym roku szkolnym piszę maturę -o ile uda mi się zdobyć promocję do klaasy trzeciej. Właśnke,,czy mj sję uda to już zupełnie sprzeczna kwestia...Przez ostatni rok, a właaściwie przyznać można,że ciągnie się to od 2 klasy gimnazjum...Czuję się kompletnie bez sił. Na nic nie mam ochoty, stale coś mnie nuży, uśmiech przybywa na wymuszenie, nauka sprawia mi ogromne trudności, dlatego mam okropnie dużo zaległości :( Wszyscy myślą,że jestem mądra, a prawdą jest,że dobre oceny zdobywałam wyłącznie fartem :(( Śpię za długo, za krótko lub w ogóle...Mój apetyt jest zerowy,,ale jem czasami nawet zbyt wiele. Od 1 gimnazjum zmagam się z zaburzeniami odżywiania,. Popaadłam ze skrajności w skrajność. Od głodzenia się do kompulsywnego objadania :(( Mogłabym nie jeść nic innego poza słodyczaami. Moja mama coraz częściej się na mnie zaawodzi. Nie mówi tego, ale czuję i widzę to :(( Nie chcę być kulą u nogi...Często rozmyślam nad samobójstwem, bo samookaleczanie się zdecydowanie nie wystarcza :(( Nie wiem co się dzieje...Chciałabym znów funkcjoniwać normalnie, ale wygląda na to,że nie zasługuję... Czy to tylko zwykłe przewrażliwienie? A może coś innego? :(((
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Fakty o zdrowiu - Samobójstwo może mieć podłoże genetyczne

Dzień dobry,
Doradzałabym wizytę konsultacyjną u psychologa psychoterapeuty, gdyż potrzebuje Pani najprawdopodobniej psychoterapii. Pani objawy mogą świadczyć nie tylko o zaburzeniach odżywiania, ale również o depresji gdyż jedno nie wyklucza drugiego. Jeśli samookalecza się Pani i ma myśli samobójcze to nie może Pani być z tym sama i pozostawiona bez pomocy. Napisała Pani o poważnych objawach zagrażających Pani życiu i zdrowiu, więc nie ma tu mowy o przewrażliwieniu jak to Pani określiła. Warto żeby Pani rodzice o tym wiedzieli, ponieważ mogliby Pani pomóc. Jeśli obawia się Pani ich reakcji i nie zdecyduje się na terapię to dobrym rozwiązaniem byłaby rozmowa ze szkolnym psychologiem. Bardzo dobrze, że zadała Pani to pytanie w tym miejscu i że szuka Pani pomocy. Nie powinna Pani twierdzić, że nie zasługuje na normalne funkcjonowanie, gdyż każdy człowiek na nie zasługuje a Pani potrzebuje wparcia aby do niego powrócić. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości zdecyduje się Pani na podjęcie działań mających na celu leczenie.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty