Chłopak mnie kocha, ale twierdzi, że nie pasujemy do siebie

Kolega napisał mi,że mnie kocha i nie wytrzymuje bez mojej obecności.Uważa jednak,że nie pasujemy do siebie i nie wypali ten związek. Napisałam mu,że możemy spróbować dać sobie szanse a jak nie wypali to zostaniemy kumplami no i odpisał mi, że pomyśli nad tym. Nie wiem co mam zrobić a jeśli nie będzie dał się przekonać.Proszę pomóżcie co mam zrobić?!
KOBIETA ponad rok temu

Dziecko z ADHD w szkole

ADHD to zespół nadpobudliwości ruchowej. Dotyka on najczęściej dzieci. Jak uczeń z ADHD może funkcjonować w szkole. Obejrzyj film i zapoznaj się z wypowiedzią eksperta na ten temat.

Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Nie wiem, ile masz lat, ale zgaduję, że jesteś w wieku nastoletnim i przeżywasz zapewne pierwsze fascynacje, pierwsze miłości. Zdaję sobie sprawę, że uwaga ze strony kolegi jest dla Ciebie bardzo ważna, gdyż czujesz się wyróżniona, doceniona, zauważona wśród innych dziewcząt. Z postu, który napisałaś, wynika, że zależy Ci na relacji z tym chłopcem i chciałabyś z nim się spotykać. Myślę, że zachowałaś się bardzo rozsądnie, proponując koledze, byście spróbowali, czy coś wyjdzie z Waszego „chodzenia”. Być może kolega napisał, że się mu podobasz, ale boi się zaangażowania, dlatego napisał „asekuracyjnie”, że do siebie nie pasujecie i ten związek się wypali. Może chciał sprawdzić, czy ma u Ciebie szanse, a bojąc się odrzucenia, napisał „na zaś”, że ten związek może Wam się nie udać. Tak naprawdę nie wiecie jeszcze, czy do siebie pasujecie, bo nie zaczęliście się ze sobą spotykać. Nie wiecie też, czy związek przetrwa. Jeśli obojgu Wam będzie zależeć na sobie, będziecie dbać o siebie, o Wasze relacje, to całkiem prawdopodobne, że uda Wam się stworzyć długi i satysfakcjonujący związek. Nad relacją trzeba jednak pracować i to z czasem coraz więcej. Na początku zawsze jest łatwiej, bo jest wzajemna fascynacja, ciekawość sobą. Z czasem wkrada się rutyna i trzeba wykazać większe zaangażowanie, co nie każdemu się udaje. Poczekaj aż kolega zrobi kolejny krok. Ty swoje zrobiłaś – powiedziałaś mu, że jesteś skłonna spróbować być z nim. Teraz pora na jego odpowiedź. Mam nadzieję, że uda się Wam wspólnie znaleźć porozumienie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Dzień Dobry Pani,

Nie pozostaje Pani nic innego, jak uszanować decyzję Pani Kolegi...

Życzę Pani tego, czego Pani najbardziej potrzeba,

Jeśli miałaby Pani życzenie rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu na Skype,
Irena Mielnik-Madej
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty