Co oznacza brak ochoty na seks u partnerki?

Witam, jestem lesbijką, mam 22 lata i od marca spotykam się z dziewczyną o 4 lata młodszą ode mnie. Poznałyśmy się na jednym z portali społecznościowych przeznaczonych dla homoseksualistów. Praktycznie jesteśmy ze sobą od dnia, w którym się po raz pierwszy zobaczyłyśmy na żywo. Nigdy wcześniej nie uprawiałam seksu ani z kobietą, ani z mężczyzną, ale masturbacja nie była mi obca. Było nam dobrze i świetnie, widziałyśmy się 2-3 razy w tygodniu, przyjeżdżałam do niej na weekendy do miasta, gdzie mieszka i się uczy, ja studiowałam w innym oddalonym o 150 km mieście. Można powiedzieć, że nie byłoby nocy, gdzie nie kochałybyśmy się (to ona otworzyła mnie na „te” sprawy i z nią przeżyłam swój pierwszy raz). Przeważnie to ona była inicjatorką wszystkiego, ja jestem nieśmiała. Wszystko trwało spoko i dobrze do dnia, kiedy wyjechałyśmy razem do pracy za granicę (miałyśmy jakiś przestój w kochaniu się i trwało to z trzy tygodnie, zaczęłam się tym martwić, ale wszystko wróciło do normy). Gorzej jest teraz, gdy wróciłyśmy pod koniec sierpnia do Polski, spędziłam u niej kolejny miesiąc i kochałyśmy się może z raz czy dwa...

Teraz mamy koniec października i zero seksu od dwóch miesięcy. Bardzo mnie to boli, bo mam wrażenie, że już jej nie pociągam i nie podniecam. Mówi, że mnie kocha i w to nie wątpię. Ale boję się, że brak seksu nas zniszczy. Ona twierdzi, że nie ma ochoty na seks i pieszczoty, bo przez ostatni miesiąc trochę chorowała (angina, rosnąca ósemka, wizyty u ortopedy), ale teraz już jest wszystko ok, a ona nadal mnie unika w łóżku. Widujemy się codziennie, bo przeprowadziłam się do jej miasta. Całe dnie po jej szkole spędzamy razem, lecz ja nocuję u siebie. I nie wiem co jest grane, może ona mnie już nie chce?

KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Kompleksy w łóżku

Lek. Magdalena Szymańska
65 poziom zaufania

Dzień dobry!

Nie jestem w stanie odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Bliskość z ukochaną osobą jest bardzo ważna w związku i potrzebna. Jeżeli czuje Pani, że coś jest nie tak najlepiej jest nie czekać dłużej tylko zdobyć się na szczerą rozmowę i powiedzieć o swoich potrzebach i odczuciach.

Należy również pamiętać, że w każdym związku po jakimś czasie możemy doświadczać ostudzenia emocji. Jeżeli jednak nie czuje się Pani szczęśliwa i martwi Panią obecna sytuacja to najlepszym rozwiązaniem jest rozmowa. Nie warto czekać aż sytuacja się sama wyjaśni. Podstawą udanego związku jest umiejętność komunikacji i możliwość znalezienia porozumienia w ważnych dla związku sprawach.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty