Co oznacza poczucie bycia obserwowanym?

Dzień dobry! Mam 28 lat, mój problem zaczął się nagle, dokładnie kilka dni temu, co praktycznie mnie sparaliżowało i spowodowało, że nie jestem w stanie ani wyjść z domu, ani swobodnie myśleć i skupić się z zainteresowaniem na tym, co oglądam, np. w telewizji lub czytam w gazecie czy Internecie. Do tej pory wszystko było w porządku - jestem w trakcie poszukiwania pracy i w ostatnich miesiącach głównie skupiałam się na rozmowach kwalifikacyjnych, a wolny czas spędzam w Internecie, czytam książki, uczę się języka itd. Problem polega na tym, że od kilku dni cały czas jestem w jakimś rodzaju silnego stresu, zwłaszcza w obecności ludzi (domowników), mam wrażenie, że podświadomie mnie kontrolują, zwłaszcza w drobnych kwestiach, tzn. zwracają uwagę na moje zachowanie - sposób mówienia, chodzenia, sposób w jaki zmywam naczynia, kładę kubek na stół, jak reaguję na pewne rzeczy, co w danej chwili myślę itd. Na początku nie zwracałam na to uwagi, ale po jakichś dwóch dniach już byłam na tyle zdenerwowana i zmęczona psychicznie zastanawianiem się o co chodzi i kontrolowaniem siebie, żeby im jakiejś przykrości nie sprawić (zwłaszcza że pytając o co chodzi, dowiadywałam się, że nic się nie dzieje, że coś mi się wydaje), że w końcu stres wziął górę i przekształcił się w rodzaj paniki. To spowodowało, że przesadnie skupiam się na tym co robię i na domownikach, co zaczyna wyglądać nienaturalnie, raz mam spowolnione reakcje, raz zbyt nerwowe, paranoiczne wręcz.

Dodatkowo, a raczej to jest główny problem właśnie, doszło do tego silne wyobrażenie potęgowane stresem, że ludzie dookoła mnie słyszą (odbierają) moje obronne irracjonalne lęki i myśli, i ma to na nich wpływ. Normalnie nigdy wcześnie mi się to nie zdarzało, ale teraz to chyba stres powoduje, że te fale przepływają... Nie wydaje mi się, żeby w naturalnych warunkach telepatia istniała, ale przeczytałam gdzieś, że wysyłane myśli są kodowane w podświadomości odbiorcy i mogą zmieniać jego nastrój, zachowanie itd. I to właśnie zaobserwowałam u rodziców, w zależności od moich myśli, odczuć, jeżeli sobie wyobrażę, że oni je słyszą lub odczuwają (co się dzieje bardzo często, wręcz automatycznie, wytrąca mnie to wtedy z równowagi, nie pozwala skupić na niczym innym, tak jakby umysły łączyły się) stają się oni albo bardziej nienaturalni, jakby przestraszeni, albo pobudzeni, i jeszcze bardziej mi się przyglądają, przy tym normalnie funkcjonując - chodząc do pracy, na zakupy, rozmawiając ze mną itd. Co robić? Czy są jakieś lekarstwa zmniejszające poziom stresu i wydzielania negatywnych fal? Czy może problem leży gdzie indziej? Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam.

KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Nerwica - kiedy warto udać się do specjalisty?

Witam!

Opisane przez Panią dolegliwości mogą być związane ze stresem wywołanym poszukiwaniem pracy, lecz mogą mieć również dużo poważniejszą przyczynę. Na podstawie listu, bez kontaktu bezpośredniego, niemożliwe jest zdiagnozowanie Pani problemu. Nie polecam brania jakichkolwiek leków bez konsultacji z lekarzem specjalistą, gdyż bez odpowiedniego rozpoznania Pani problemu, mogą one przynieść więcej szkody niż pomocy. Dlatego zachęcam do skonsultowania się z lekarzem psychiatrą i opowiedzenia o wszystkich niepokojących objawach. Poczucie, że inni słyszą Pani myśli i wciąż Panią obserwują, oraz Pani wpływ na ich sposób funkcjonowania są problemami, które należy jak najszybciej skonsultować z lekarzem psychiatrą. Warto również udać się do psychologa/psychoterapeuty i rozpocząć regularne spotkania. W trakcie takich spotkań będzie Pani mogła rozwiązywać psychiczne trudności i wpływać na zmniejszanie psychicznego napięcia bez potrzeby przyjmowania leków. Stres i lęk związany z poszukiwaniem pracy mogą mieć poważne skutki psychiczne. Dlatego warto poszukać odpowiedniej dla Pani pomocy. Szczególnie, że opisuje Pani nasilanie się objawów. Im wcześniej skonsultuje Pani swoje objawy z lekarzem, tym szybciej będzie Pani miała możliwość podjęcia odpowiednich kroków w celu zmniejszenia/wyeliminowania tych objawów.

Pozdrawiam
Arleta Balcerek

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty