Co zrobić, żeby chciało mi się żyć?

Witam nie wiem jak zacząć i od czego mam wrażenie a wręcz jestem przekonana że mnie już nic w życiu nie spotka dobrego ... całe moje życie było i jest pod górkę dzieciństwo hmm nie zawesole ojciec za zabójstwo siedzi... matka widziałam rzeczy które nie powinnam i byłam ich świadkiem, dorosłe moje teraz życie 3 próby samobójcze niestety niepowodzeniem bym miała już spokój jeden rozwód już za sobą śmieszne bo mam wrażenie że idę w ślady mamy a nie chce... i ciągła ta myśl ze mną żeby już to skończyć ostatnio już prawie wszystko przygotowałam sobie ale jeszcze coś mnie tknelo że jeszcze nie teraz i tak to odkładam na potem jak tu iść do lekarza do obcej osoby i powiedzieć że się czuje niesamowity bol że nie chce się żyć że człowiek w domu w pracy udaje że jest super a nie jest że często najlepiej się położył i spala i śnił...
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Powrót pacjenta oddziału psychiatrycznego do domu

To bardzo przykre, że ma Pani doświadczenia, które rzutując na aktualne samopoczucie tak mocno utrudniają Pani życie. Stan, kiedy myśli Pani o zakończeniu życia jest mocno niepokojący, bardzo bym Panią namawiała do wizyty u lekarza-psychiatry, a następnie na terapię u psychoterapeuty. Lekarz może dobrać leki, które zmniejszą cierpienie, a z terapeutą można przerobić wszelkie problemy z przeszłości, aby przestały one tak boleć i wpływać na dzisiejsze funkcjonowanie. Może to pozostać Pani historią, ale taką która jest tematem przepracowanym i zamkniętym. Proszę się nie obawiać, że lekarz czy terapeuta to "obce osoby", to są specjaliści, którzy właśnie z takimi cierpiącymi osobami mają do czynienia na co dzień, mają za zadanie pomóc Pani, również w tym, aby mogła Pani się poczuć dobrze w gabinecie i mogła powiedzieć co Panią boli. Życie powolutku może stać się dużo łatwiejsze i nawet radosne. Ale trzeba dać sobie szansę, zaryzykować i pójść na wizytę. Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie.

0

Szanowna Pani,

zaburzenia suicydalne (myśli i tendencje samobójcze) mogą być spowodowane Depresją - chorobą - która przebiega w mózgu, objawia się niedoborem neuroprzekaźników, w związku z tym, wskazane jest kompleksowe leczenie psychiatryczne; farmakoterapia + psychoterapia. Zachęcam Panią do wizyty u lekarza psychiatry. Zaburzenie nastroju może być spowodowane negatywnymi doświadczeniami, które utrwalają negatywne wzorce myślowe - schematy, np. niskie poczucie własnej wartości predysponuje do zaburzeń nastroju, może być przyczyną depresji. w przebiegu depresji, obserwuje się uczucie bezsilności, bezradności, beznadziejności - wykonywanie codziennych obowiązków często przytłacza, widoczne jest zawężenie sytuacyjne. Powoli traci się poczucie sensu, widoczna jest bierność w działaniu, brak ochoty na aktywność, samotność jest wyborem - wszystko co do tej pory przynosiło radość, zaczyna być obojętne. Znaczący jest negatywny sposób myślenia; ..." jestem przekonana że mnie już nic w życiu nie spotka dobrego ... całe moje życie było i jest pod górkę", wspominanie przykrych wydarzeń życiowych, to są przyczyny zaburzeń depresyjnych - nastroju. Cierpienie, ból psychiczny wymaga leczenia, tak jak ból fizyczny. Jeszcze raz zachęcam Panią do skorzystania z pomocy specjalistycznej, w Krakowie są liczne placówki, które oferują kompleksową pomoc; psychologiczną, psychoterapeutyczną, psychiatryczną. Wskazana jest dla Pani psychoterapia w paradygmacie poznawczo - behawioralnym.
Z wyrazami szacunku, Bożena Waluś

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty