Czy aby na pewno to nerwica ?

Mam 19 lat. Od dwóch lat choruję na nerwicę... Ogólnie sobie z nią radzę, psychiatra powiedział, że to nerwica lękowa, biorę leki, chodzę na terapię, ale nic się nie zmienia. Załamuje mnie ten fakt. Mam objawy nerwicowe takie jak: kołatanie serca, drętwienie lewej nogi i reki, niepokój itd. Jednak koleżanka radziła mi iść sprawdzić kręgosłup, no i poszłam i wyszło na to, że mam krzywy, stąd nerwobóle i drętwienie lewej ręki i nogi... Czy jest to możliwe, że nie mam nerwicy, a wszystkie objawy wywołuje krzywy kręgosłup? Z góry dziękuję za odpowiedź...

KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Udar - kiedy wezwać karetkę?

P { margin-bottom: 0.21cm; } Jednostronna bezwładność, drętwienie kończyn, niewyraźne mówienie i problemy ze zrozumieniem mowy, ostry ból głowy ? to objawy udaru mózgu. Istnieje kilka objawów poprzedzających udar, będącymi sygnałami ostrzegawczymi.

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Lęk i napięcie emocjonalne dają szereg objawów somatycznych, które częściowo mogą pokrywać się z objawami spowodowanymi przez skrzywienie kręgosłupa (jak chociażby silne napięcie mięśniowe w niektórych partiach pleców), ale jednego z drugim nie sposób pomylić. Jeżeli odczuwa Pani niepokój, kołatanie serca (nie znam innych objawów nerwicowych), uczęszcza Pani na psychoterapię i przyjmuje Pani leki, trudno mówić o pomyłce.

Nie wiemy jakie leki Pani przyjmuje, przez jaki okres czasu oraz ile trwa psychoterpaia. Proszę jednak pamiętać, że nerwica nie ustępuje od razu, a proces leczenia może trwać kilkanaście miesięcy. Dlatego bardzo ważny jest dobry kontakt z osobą prowadzącą leczenie. Wszelkie wątpliwości powinna Pani zgłaszać psychoterapeucie i lekarzowi prowadzącemu. Może warto pomyśleć nad ewentualną zmianą terapeuty, jeżeli psychoterapia nie przynosi żądnych skutków?

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty