Czy celibat może przyczynić się do rozpadu związku?
Z moim partnerem współżyliśmy parę miesięcy i chyba na początku mieliśmy problem, by się dograć. Ja sama miałam problemy z osiągnięciem orgazmu wspólnie, choć w innych sytuacjach nie miałam problemu. Ostatnio jednak mój partner zaproponował, żebyśmy powstrzymali się od pełnego stosunku, ponieważ prezerwatywy nie dają 100% pewności, a aktualnie nasza sytuacja życiowa mogłaby się zawalić przez niechcianą ciążę. Ja się z tym w pełni zgadzam, bo jest to niestety rozsądne podejście. Pytanie tylko czy też bez seksu i z celibatem po pewnych granic nie spowoduje to jakiś problemów w związku czy przede wszystkim natury seksualnej na przyszłość? Bo jeśli seks to taki ważny aspekt związku, to w ograniczenie seksu, które nie wynika z przyczyn np. religijnych a z czystego pragmatyzmu, nie przyczyni się do zaburzeń nerwicowych i rozpadu więzi?
