Czy istnieje jakaś pomoc dla mnie?

Witam. Zacznę od tego, że nie mieszkam w Polsce i tam gdzie jestem nie ma polskich specjalistów. Mam 34 lata i głęboką, nawracającą depresję. Jako dziecko miałam napady melancholii i ciągle czegoś się bałam. W wieku nastoletnim zaczęłam chorować na anoreksję, a następnie na bulimię. Pragnę podkreślić, że wiedziałam, że to co robię jest niezdrowe, ale chęć bycia szczupłą była silniejsza. Potem niechciana ciąża z niechcianym partnerem, nie mogłam długo zaakceptować tego dziecka. Następnie zaczęły się ataki paniki. Wybrałam się do psychiatry, który przepisał leki oraz stwierdził stany depresyjne i lękowe. Polecił mi terapię oddechem, ale na tamten czas ta kuracja była dla mnie zbyt droga. Następnie, tak jak większość Polaków pragnących polepszyć swój los, wyjechałam do Anglii, gdzie przez kilka lat narażona byłam na stres związany z procesem adaptacyjnym, bariera językowa i kulturowa, powodowały moje stopniowe odseparowywanie się od ludzi. Zaczęły się coraz częstsze ataki paniki, czasami nawet trzy razy dziennie, nawet za kierownicą(!).Zdecydowałam się na wizytę u lekarza. Po wstępnej ankiecie przeprowadzonej ze mną na komputerze, przepisał mi, lek stwierdzając depresję. Lek, który zażywam, przez pierwsze miesiące pomagała rzeczywiście,miałam więcej energii. Tabletki brałam około roku, następnie mój lekarz kazał mi je stopniowo odstawiać. Po trzech miesiącach od odstawienia, rozstałam się z moim partnerem i depresja znów wróciła. Zmieniłam lekarza, ale lekarstwa dostałam te same. Stwierdzono, że kwalifikuję się również na terapię a councellorem (to taka osoba , do której się mówi, a ona słucha). Niestety moja terapeutka nie miała zbyt dużo czasu i zajęcia odbywały się nieregularnie, aż w końcu ustały. W międzyczasie zaszłam w ciążę i postanowiłam rzucić antydepresanty. Bardzo szybko popadłam w znów w depresje. Mój lekarz mówi, że to ciąża powoduje u mnie takie stany, że nie jestem w stanie jej dotrzymać. W obecnym stanie jestem znów w ciąży, a depresja, która mnie w tej chwili dopadła, nie może być porównywalna z jakąkolwiek inną. Nie mam siły wstać z łóżka, robić podstawowych czynności, właściwie robienie cokolwiek jest tak wielkim wysiłkiem, że nie umiem tego opisać. Mój lekarz w przychodni przepisał mi znów ten sam lek i kazał przyjść za 4 tyg. po następną dawkę, oraz zastanowić się nad ciążą. Dodam, że nie mam żadnego oparcia w moim partnerze. Nie mam także myśli samobójczych. Właściwie nie mam żadnych myśli, nie ma we mnie żadnej chęci działania. Pragnę również dodać,że w międzyczasie miałam również spotkania z terapeutą, który przeprowadzał ze mną terapię poznawczo-behawioralną, polegającą na ,,zmienianiu sposobu myślenia`, która to metoda zdawała się dawać rezultaty. Niestety w trakcie trzymiesięcznej przerwy, kiedy czekałam na następny etap terapii, dopadła mnie znów depresja i jestem teraz znów w punkcie wyjścia. Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc, albo poradę.
KOBIETA, 34 LAT ponad rok temu

Czy autyzm jest wyleczalny?

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się, czy autyzm jest wyleczalny.

Lek. Jan Karol Cichecki
60 poziom zaufania

Witam,
rozumiem, że znajduje się Pani w trudnej sytuacji. Decyzja o usunięciu ciąży oczywiście należy do Pani. Nie wiem, czy w Wielkiej Brytanii taki zabieg jest legalny, jeśli jednak stan zdrowia wymaga w ocenie lekarza zastanowienia się nad tą możliwością, to warto tak uczynić.

Moja rola mogłaby się sprowadzić w tej sytuacji do doradzenia, próby zastanowienia się nad każdą z możliwości. Pracowała Pani z terapeutą poznawczo-behawioralnym, więc te doświadczenia i poznane techniki mogą się obecnie bardzo przydać. Z jednej strony może Pani usunąć ciążę. Jakie są więc plusy i minusy takiego wyboru?
Czy istnieje inny? Co przemawia za każdą możliwością?
Rozumiem, że powodem usunięcia ciąży ma być Pani stan zdrowia. W trakcie trwania ciąży nie zaleca się stosowania leków przeciwdepresyjnych. W literaturze jednak istnieją dane pozwalające przypuszczać, iż lek, który Pani przyjmuje nie powoduje istotnego zwiększenia ryzyka wystąpienia wad wrodzonych. Dane te nie są zbyt przekonujące, gdyż nie wolno przeprowadzać badań dotyczących leków na pacjentkach w ciąży, jednakże są pewną informacją. Należy ją jednak traktować z ogromną ostrożnością i rozwagą.
Innym rozwiązaniem jest terapia poznawczo-behawioralna, która jest preferowanym sposobem leczenia depresji w ciąży. Nie wiem  jaki jest powód Pani trzymiesięcznego oczekiwania, jednakże uważam, iż najlepiej byłoby, gdyby Pani skontaktowała się ze swoim terapeutą w celu wznowienia programu sesji.
Innym rozwiązaniem są zabiegi elektrowstrząsowe. Trudno mi byłoby omówić wszelkie sprawy z nimi związane, jednakże lekarz prowadzący z pewnością służyć będzie wyczerpującymi danymi na ten temat.

Proszę zastanowić się nad tymi możliwościami. W razie trudności być może lekarz bądź terapeuta pomogą przemyśleć każdą z nich. W razie jakichkolwiek dalszych pytań proszę pisać na naszym portalu.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty