Dzień dobry, trudno odpowiedzieć na Pani pytanie bo wszystko zależy od wcześniejszych Państwa ustaleń. Rozumiem, że jest Pani o nią zazdrosna? Warto zastanowić się dlaczego? To normalne , że zatrudniamy pracowników kiedy mamy firmy, zazwyczaj do takich prac biurowych kobiety i nic w tym złego. Domyślam się że dzięki temu mąż ma więcej czasu dla rodziny, a jeśli nie ma to czy właśnie tego Pani nie oczekiwała (żeby miał ). Proszę zwrócić uwagę, że często praca małżonków w jednej firmie nie działa na korzyść małżeństwa więc być może mąż w ten sposób chciał zachować „normalność” w związku. Przebywanie ze sobą w pracy i po pracy często sprawia że jesteśmy sobą zmęczeni. Jednak jeśli czuje się Pani zazdrosna warto zastanowić się dlaczego? Najprawdopodobniej nie czuje się Pani bezpiecznie w związku . Może powinni Państwo pomyśleć o konsultacji u psychologa gdyż kłótnie mogą tylko pogłębić Państwa problem. Na taką konsultacje proponuje wybrać się wraz z mężem . Czasami rozmowa przy kimś pozwala wyjaśnić sytuacje i nie wracać do niej. Życzę powodzenia.
Pozdrawiam A. Pacia
Dzień Dobry Pani,
Zacznę od podziękowania Pani, że zechciała Pani podzielić się swoimi wątpliwościami.
Z Pani relacji wynika, ze Pani Mąż zatrudnił Kobietę do pracy, od której oczekuje wypełniania swoich obowiązków.
Domniemam i tak to widzę, że Pani Mąż nie informuje Panią o szczegółach dot. Firmy, gdyż oddziela aktywność zawodową od prywatnej?(w zadbaniu o Pani komfort?).
Jeśli ten fakt zaniepokoił Panią, to jest to sygnał, by nie zostawać w tym i z tym samej, podjąć z Małżonkiem szczerą, otwartą i nie oceniającą rozmowę, dzieląc się z Mężem swoimi obawami.
Taka otwarta rozmowa bywa oczyszczająca.
Relacja Partnerska/małżeńska jest relacją najbardziej wymagającą.
Wymaga nieustannej pracy nad/w związku, jak też polega na wyrażaniu swoich potrzeb/pragnień/ na dzieleniu się swoimi wątpliwościami/obawami oraz na wzajemnym odpowiadaniu na te potrzeby przez obojga Partnerów.
Podsumowując, tylko szczera rozmowa, w której będzie przestrzeń, na zadanie przez Panią niepokojącego pytania, jak i przestrzeń na odniesienie się Męża do pytania.
Gdyby miała Pani życzenie takiej zwyczajnej rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.
Wspieram Panią mentalnie, z przesłaniem tylko serdeczności i radości,
irena.mielnik.madej@gmail.com
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
