Czy mężczyzna uzależniony od alkoholu mógł zachorować na depresję?

Witam Mamy problem z teściem 66 lat. Teść jest od 20 lat trzeźwym alkoholikiem,zawsze był mało konkretny trochę naiwny jak dziecko,bez ełasnego zdania. Składaliśmy to na karb alkoholizmu właśnie. Zawsze wszystkie decyzje podejmowała teściowa. Ok. 3 mc temu teściowa miała operację ortopeduczną i przez to część obowiązków spadło na teścia .Wydaje się ,że wtedy też stał się wyalienowany - zawsze gaduła wręcz męczący teraz uciekał od otoczenia. Po jakimś czasie przyznał, że ma problem jakieś nękające go natręctwa typu,że gdyby wybrał w totka jakieś liczby to by wygrał itd. Wyraził się nawet, że chętnie by strzelił sobie w głowę itd. Był coraz bardziej smutny i wycofany.Teściowie udali się do psychiatry ,który stwierdził depresję przepisał leki itd. Niestety stan teścia nie poprawiał się stracił chęć do życia. Niby bez sił a chodził w tę o spowrotem jak lew w klatce: całymi dniami . Wreszcie lekarz zmienił leki i niestety jest coraz gorzej. Teść jest absolutnie przekonany, że lekarstwa uszkodziły mu trzustkę, obwinia teściową robi awantury iż ta chce go wykończyć.Wyniki badań trzustkowe, ogólne,bolerioza nawet markery nowotworowe - wszystkie są idealne.Ale on widzi ,że się pogarszają . Twierdzi,że umiera ,może jeść tylko słodycze bo trawi wyłącznie glukozę - zupełnie wyssane z palca.Kolejne leki również nie przynoszą rezultatu. Teść ma skierowanie na oddział psychiatryczny ale twierdzi,że z niego już nie wyjdzie i nie chce iść.Najbardziej zmartwił mnie pewien epizod kiedy to po całym dniu złego samopoczucia w 10 min. dostał euforii ,twierdząc że cud go uleczył. Miał wtedy słowotok a rano oczywiście był na nowo śmiertelnie chory. Co robić? Obawiam się, że to nie jest powszechna depresja lecz coś poważniejszego. Będę wdzięczna za opinię.
KOBIETA, 40 LAT ponad rok temu

Kiedy należy zgłosić się do psychiatry?

Depresja bardzo utrudnia funkcjonowanie osoby w środowisku zawodowym, społecznym i prywatnym. Trzeba wiedzieć, kiedy jest moment na zgłoszenie się do specjalisty. O tym opowiada lekarz Zofia Antosik.

Witam, Panią, opisany przez Panią kłopot z teściem rzeczywiście nie wygląda na przypadek depresji. Byłoby to nierzetelne i nieetyczne próbować postawić komuś diagnozę nie widząc go na oczy, dlatego proszę tak mojej opinii nie traktować. Jednakże wymienione zachowania Pani teścia nie wpisują się za bardzo w kanon choroby depresyjnej, przypominają raczej inne zaburzenia psychiatryczne. Być może o podłożu organicznym wynikającym z długoletniego picia alkoholu, być może z powodu wieku, szoku wywołanego operacją żony albo z zupełnie innej przyczyny. W każym razie sprawiają wrażenie poważnych i myślę, że istnieje potrzeba postawienia teściowi diagnozy psychiatrycznej. Być może w czasie pobytu na oddziale psychiatrycznym. Życzę Pani powodzenia. Agnieszka Naruszewicz

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty