Czy mniejszy rumień może wskazywać na boreliozę?

Witam, mam 18 lat. Około dwa tygodnie temu wyszedł mi na ręce rumień. Odbiega on trochę od tych typowych rumieni, których zdjęcia można znaleźć w internecie. Owszem, rozszerzał się na początku, ale zatrzymał się, nie przekraczając 5 cm średnicy. W środku zbladł, czerwony pozostał tylko zewnętrzny "krążek". Teraz już właściwie zaczyna schodzić, ale przyznam, że zaniepokoił mnie trochę, bo nie wiem, czy ma to jakikolwiek związek z boreliozą, czy jest to coś innego. Dodam, że kleszczy miałam już sporo, jednakże ostatni zauważony był w sierpniu 2009. Zrobiłam badanie krwi względem boreliozy i czekam na wyniki (będą najwcześniej w piątek). Chciałabym tylko wiedzieć, czy jest możliwe po takim czasie wystąpienie boreliozy i czy taki rumień w ogóle może wskazywać na boreliozę?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Drgawki gorączkowe - kiedy i jak je leczyć?

Kiedy pacjent ma wysoką temperaturę, mogą u niego pojawić się tzw. drgawki gorączkowe. Jak sobie z nimi radzić? Obejrzyj filmik i dowiedz się więcej na ten temat.

Lek. Izabela Brym
60 poziom zaufania

Witam.

Boreliozę można będzie wykluczyć dopiero po otrzymaniu wyników badań.

Rumień (jeśli nie bolał i nie swędział) teoretycznie może odpowiadać rumieniowi wędrującemu lub tzw. zmianom satelitarnym, czyli rumieniom pojawiającym się w stadium wczesnym rozsianym (mogą być mniejsze - tak jak u Pani). Zwykle jest ich kilka, ale może wystąpić tylko jeden. Za zmianą satelitarną przemawia również czas. Nie tyle od ostatniego zauważonego kleszcza (bo sprawca mógł pozostać niezauważony), ale raczej pora roku. Kleszcze żerują mniej więcej do listopada. Rumień wędrujący pojawia się zwykle do miesiąca od ukąszenia, natomiast zmiany satelitarne później. Nie mogła Pani być ukąszona miesiąc temu, bo w tym czasie kleszcze były nieaktywne.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty