Skuteczność terapii grupowych
Witam serdecznie!
Nie wiem, na ile obiektywnie oceniła Pani swój związek i chłopaka oraz jego relacje z matką. Napisała Pani, że jest w szczęśliwym związku, jednak uważa Pani swojego partnera za maminsynka. Czy taka ocena wynika tylko z tego, że Pani chłopak nie robi sam zakupów, tylko prosi o pomoc matkę? Czy nie jest Pani przypadkiem zazdrosna o matkę swojego chłopka? Nie chcę Pani denerwować, chciałabym tylko, by postarała się Pani w miarę obiektywnie ocenić relacje Pani chłopaka z jego matką. Warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań: Czy matka jest dla Pani chłopaka wciąż najważniejszą kobietą w życiu? Czy Pani chłopak liczy się z każdą uwagą matki? Czy każdą decyzję konsultuje z matką? Czy oczekuje aprobaty swoich decyzji przez matkę? Czy rezygnuje ze spotkań z Panią na rzecz spotkania z matką? Czy poświęca więcej czasu matce niż Pani? Jakie Pani ma relacje z matką Pani chłopaka? Czy kłóci się Pani z chłopakiem z powodu jego matki i jej wpływu na Wasze życie? Jeżeli większość odpowiedzi była na „tak”, to prawdopodobnie Pani chłopak wciąż pozostaje pod silnym oddziaływaniem matki. Zachęcam też do przeczytania artykułu: Relacje matki z synem.
Pozdrawiam!
Witam Panią
Powinna Pani przeprowadzić szczerą, ale spokojną rozmowę z partnerem. Prawdopodobnie ma Pani wrażenie, że wasz związek to triada „Pani, jego mama i on”. Nie powinna Pani podczas tej rozmowy wypominać partnerowi jego bliskich relacji z matką ani oskarżać go o to. Powinna Pani uświadomić mu jak czuje się Pani w tym związku i uzyskać informacje, dlaczego on się tak zachowuje. Być może występują u niego problemy separacyjne. Może to jego matka nie może poradzić sobie ze świadomością, że jej syn nie jest już małym chłopcem tylko dorosłym mężczyzną. Można mówić również o syndromie „pustego gniazda” matka bojąc się, że syn odejdzie z domu stara się za wszelką cenę ingerować w jego życie prywatne chcąc go w ten sposób przytrzymać przy sobie, być dla niego najważniejszą osobą. Partner może na to pozwalać bojąc się zranienia matki. Przeprowadzenie spokojnych rozmów powinno pomóc w rozwiązaniu tego problemu.
Pozdrawiam
Dzień dobry.
Być może Pani chłopak rzeczywiście jest w silnym "zależnościowym" związku z matką, jednak, jak sama Pani pisze - to Pani wrażenie.
Pisze Pani jednak, że sama wyprowadziła się z domu i że nie było to dla Pani łatwe doświadczenie. Jak rozumiem, wyprowadzka wynikła z jakichś nieporozumień z rodziną. Może więc, że, skoro sama wyprowadziła się Pani z własnego domu, podobnej postawy oczekuje Pani od swego partnera?
Warto uczciwie z nim o tym porozmawiać i opowiedzieć o swoich prawdziwych odczuciach związanych z własnym doświadczeniem wyprowadzenia się z domu i obawach związanych z jego postawą.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Dlaczego czuję nienawiść do tych dzieci? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Dlaczego nigdy nie powiedziałam chłopakowi, że go kocham? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Jak można poradzić sobie po zerwaniu z chłopakiem? – odpowiada Mgr Katarzyna Schilf
- Mój chłopak jeździ sam do matki - czy to normalne? – odpowiada Mgr Anna Szyda
- Wątpliwości chłopaka dotyczące związku – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Czy uczucia mojego chłopaka są szczere? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Co mam zrobić, kiedy mój mąż jest zaślepiony rządzą pieniądza? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)
- Dlaczego mój chłopak jest taki nieodpowiedzialny? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Dlaczego mój chłopak stracił ochotę na seks? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Co zrobić, jeśli partner podejmuje decyzje pod wpływem siostry? – odpowiada Mgr Dorota Gromnicka