Czy nerwica nie jest powodem moich lęków?

Witam! Niedawno lekarze stwierdzili u mnie zaburzenia lękowe – stwierdzili mi to dokładnie lekarz rodzinny, psychiatra oraz psycholog. I nie miałam wątpliwości do tego, aż do czasu. Mianowicie wczoraj byłam na badaniach, a dokładnie na gastroskopii i wyszło, że mam gastropatię rumieniową. Lekarz powiedział mi, że to póki co nic groźnego, ale mam za 3 tygodnie przyjść odebrać wyniki, ponieważ pobrał mi tkankę do badań na bakterię Helicobacter Pylori. Miesiąc temu jak wylądowałam na SOR-ze okazało się po wynikach badań było wszystko w normie, prawie wszystko. Mocz w porządku, wyniki badań krwi – podwyższony poziom krwinek białych, ale ponoć nic groźnego. I dowiedziałam się, że jestem odwodniona. Wszystko do momentu badań gastroskopii było w porządku, ostatnio nawet po pierwszej konsultacji u psychologa zaczęłam się już dobrze czuć, uśmiechać – myśląc, że to co mi dolega to jedynie sygnał mojej psychiki i nic mi nie jest, nie umrę. Ale po badaniu zaczęło się najgorsze, kiedy weszłam do gabinetu odebrać pierwszy wynik, gastrolog powiedział mi jedną rzecz, która bardzo utkwiła mi w pamięci "Nie wiem co Pani dolega, ale to co Pani ma to na pewno nie nerwica, ponieważ ludzie z tą chorobą zupełnie inaczej zachowują się na badaniu, a Pani była bardzo spokojna." Wspomnę, że na badaniu jedynie popłakałam się z bólu i nie raz miałam odruch wymiotny. Natomiast słowa lekarza tak utkwiły w mojej pamięci, że wszystkie bóle, które odeszły w niepamięć, nagle powróciły wraz ze zdwojoną siłą, w dodatku z paroma nowymi objawami. Od wczoraj ciągle boli mnie żołądek, jak tylko coś zjem to zaraz mam mdłości, ciągle czuje, jakby ta rura tkwiła w moim gardle i uniemożliwiała spokojne przełykanie. Ciężko mi złapać oddech i mam wrażenie, jakbym miała obręcz wokół głowy, która ciągle się zacieśnia. Mam chwilowe bóle pod lewą pachą, ale najgorsze jest uczucie pieczenia w brzuchu i klatce piersiowej zazwyczaj po lewej stronie. Po małym wysiłku serce wali mi jak szalone, a przed oczami pojawiają się mroczki. Do tego dość często drętwieją mi ręce i nogi, a po wizycie coraz częściej zdarza mi się tracić czucie w lewej ręce. Moje pytanie czy to tylko zwiększony objaw nerwicy po słowach gastrologa, czy gastrolog faktycznie miał rację i to nie nerwica powoduje wszystkie te objawy? Dodam, że od poniedziałku idę jeszcze na badania usg, kardiologa i neurologa oraz zrobię morfologię. A od 11.04. zaczynam terapię z psychologiem.
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Czy autyzm jest wyleczalny?

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się, czy autyzm jest wyleczalny.

Dzień dobry, pacjenci z zaburzeniami lękowymi często bardzo dobrze radzą sobie na badaniach lekarskich. Kiedy lęki mają podłoże somatyczne, pacjent „szuka” chorób to badania go uspakajają. Wątek który Pani opisała z gastrologiem warto poruszyć na sesji u psychologa. Terapia to bardzo dobra decyzja. Myślę, że warto zaufać psychiatrze u którego się Pani leczy oraz później psychologowi. W leczeniu zaufanie jest niezmiernie ważne i potrzebne. Często jest one zachwiane. Proszę nie bać się mówić o tym głośno swojemu psychologowi i psychiatrzy kiedy będzie miała Pani jakieś wątpliwości. Życzę powodzenia w leczeniu.
Pozdrawiam A. Pacia

0

Szanowna Pani,
objawy mogą mieć podłoże psychogenne, jednak wcześniej należy wykluczyć choroby somatyczne, w związku z tym zalecane są konsultacje specjalistyczne.
Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną często objawiają się np. tachykardią (przyspieszonym biciem serca) i podwyższone ciśnienie krwi, inne objawy to; nerwobóle, uczucie zdenerwowania, drżenie, napięcie mięśniowe, pocenie się, zawroty głowy, ucisk w klatce piersiowej, klucha w gardle, suchość w jamie ustnej, problemy gastryczne, przyspieszony oddech w wyniku pobudzenia układu autonomicznego (współczulnego). Lęk jest reakcją pojawiającą się w sytuacji, w wyniku interpretacji przez osobę zagrożenia, wyróżniamy aspekt; poznawczy (myśli, wyobrażenia), fizjologiczny (doznania w ciele) oraz behawioralny (odnosi się do zachowania).
Wszystkie te czynniki wzajemnie na siebie oddziaływają wywołując stany lękowe. Aspekt fizjologiczny jest instynktem samozachowawczym, czyli reakcją organizmu w odpowiedzi na zagrożenie, mobilizuje organizm do walki lub ucieczki, w wyniku pobudzenia układu współczulnego (autonomicznego). Aspekt poznawczy bazuje na myślach, wyobrażeniach o treści negatywnej, występuje pierwotnie w stosunku do emocji i aspekt behawioralny - to są przejawiane zachowania, Lęk można zniwelować na dwa sposoby: zmniejszając poczucie zagrożenia (farmakologicznie) lub zwiększając wiarę we własne umiejętności radzenia sobie z trudną sytuacją. Pomocny jest trening relaksacyjny; kiedy jesteśmy fizycznie zrelaksowani – następuje odprężenie psychiczne i odwrotnie, gdy psychicznie się zrelaksujemy – nastąpi odprężenie fizyczne. W Pani przypadku zalecana jest psychoterapia poznawczo - behawioralna, techniki relaksacyjne, psychoedukacja, która pomoże zrozumieć mechanizm powstawania objawów.
Pozdrawiam serdeczne

0

Witam Panią,
Objawy, które Pani opisuje, w tym lęk o własne zdrowie i życie,
często też towarzyszą zaburzeniom lękowym.
Jednak rzetelną diagnozę można postawić tylko podczas
osobistej konsultacji, po wnikliwym wywiadzie i zbadaniu
okoliczności, które doprowadziły do opisanych zaburzeń.
Osoby cierpiące na zaburzenia nerwicowe mogą odczuwać
różne objawy wywołane rozchwianiem równowagi układu wegetatywnego,
m.in. przyspieszony oddech, uczucie duszności, ucisk lub przeszywający
ból w okolicach serca, kołatanie serca, bóle głowy, czasami
zawroty głowy i wiele, wiele innych dolegliwości, które jeszcze bardziej
potęgują ich lęk.
Jeżeli lekarz psychiatra oraz psycholog stwierdzili u Pani nerwicę,
to zapewne tak jest.
Postawionej diagnozy nie można potwierdzić ani wykluczyć
tylko na podstawie zachowania podczas badania.
Poza tym gastrolog nie ma kompetencji do diagnozowania zaburzeń
nerwicowych.
Zachęcam Panią do omówienia problemu z psychologiem
i do kontynuowania spotkań terapeutycznych, podczas których odzyska
Pani równowagę wewnętrzną i radość życia.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz,
psycholog,
konsultacje@psycholog24online.pl
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty