Czy oglądanie pornografii w internecie jest normalne?

Witam. Mam 30 lat i choć prowadzę życie randkowe to od trzech lat nie byłem w regularnej relacji seksualnej z dziewczyną. Zdarza mi się masturbować od czasu do czasu (ok. 1-2 razy w miesiącu). Podczas tej czynności oglądam materiały, na których są przedstawione nagie kobiety spędzające czas na naturystycznych, tzw. "nagich plażach" we Francji czy Hiszpanii. Czy to jest w porządku? Martwię się podczas takiego aktu, że uprzedmiotawiam płeć piękną sprowadzając kobiety do roli obiektu seksualnego...
MĘŻCZYZNA, 30 LAT ponad rok temu

Gwałt w więzieniu

Mgr Anna Jurek Psycholog, Łódź
26 poziom zaufania

Szanowny Panie,
Odpowiedź na Pańskie pytanie nie jest zadaniem łatwym. Z punktu widzenia seksuologa mogę Panu odpowiedzieć jasno: masturbacja w towarzystwie materiałów erotycznych podejmowana kilka razy w miesiącu w sytuacji braku partnerki jak najbardziej mieści się w normie. Młody, zdrowy mężczyzna, taki jak Pan w naturalny sposób odczuwa napięcie seksualne a długotrwała frustracja potrzeb seksualnych jest doświadczeniem trudnym, czasami wręcz fizycznie nieprzyjemnym. Rozładowanie jej przy pomocy m,ateriałów erotycznych z tego punktu widzenia jest jak najbardziej w porządku.

Jako psycholog i psychoterapeuta jednak nie mogę udzielić tak jednoznacznej odpowiedzi rozumiem bowiem, że Pańskie pytanie sięga sfery wartości. tego co według Pana jest słuszne a co nie. Myślę, że jest wiele możliwych odpowiedzi, na pytanie, które Pan zadał. Są ludzie, dla których pornografia lub erotyka w fimie jest jednoznacznie zła i niedozwolona, dla innych obcowanie z tego typu tresciami jest czymś naturalnym i nieobciążonym poczuciem winy czy dyskomfortu. Niektórzy mierząc się z Pańskim pytaniem zwróciliby uwagę na kontekst albo na to czy nie miesza Pan wykreowanego, fikcyjnego świata filmu z rzeczywistością.

Wobec mnogości możliwych alternatyw odpowiedzi i wielu różnych etycznych stanowisk myślę że tylko Pan jest w stanie udzielić sobie odpowiedzi na pytanie, czy materiały erotyczne uprzedmiotawiają kobiety, czy Pan to czyni oglądając je. Jeśli znalezienie odpowiedzi właściwej dla Pana będzie trudne lub niemożliwe sugeruję kontakt z psychterapeutą.
Pozdrawiam serdecznie.

0

Witam Pana,
Potrzeby seksualne są sprawą oczywistą i dotyczącą wszystkich ludzi. Są wpisane w naszą biologiczną podstawę. Nie można się dziwić, że Pan takie potrzeby ma. Zachowania masturbacyjne są także czymś zwyczajnym. Z zamieszczonego przez Pana opisu wywnioskowałem, że stosuje Pan masturbację jako uzupełnienie nieregularnego życia płciowego (zrozumiałem, że seks od czasu do czasu pojawia się w Pana życiu). Temu także nie można się dziwić i nie ma powodów, aby doszukiwać się w tym problemu. Kwestia uprzedmiotowienia kobiet jest już sprawą bardziej skomplikowaną. Niemniej zachowania obu płci w sferze seksualnej mają wpisane postrzeganie potencjalnych partnerów jako obiekty seksualne. Podstawową rolą seksu, z biologicznego punktu widzenia, jest rozmnażanie. Zwracając uwagę na inne osoby dokonujemy dość szybkiej oceny, co do tego, czy byłaby ona odpowiednim partnerem seksualnym, czyli matką, albo ojcem dla naszych dzieci. Na poziomie zachowania sprowadza się to jednak do zachowań seksualnych, które dość łatwo, zwłaszcza w dobie wszechobecnej pornografii, można nazwać sprowadzeniem kobiet do roli obiektów seksualnych w złym tego określenia znaczeniu, czyli do ich uprzedmiotowienia. Podsumowując, jeśli w tzw. realnym życiu nie traktuje Pan kobiet przedmiotowo, to nie nie widzę powodu, aby martwił się Pan zachowaniami, które Pan opisał w swojej wiadomości. Jeśli natomiast dostrzega Pan kłopot w relacjach z kobietami na co dzień, także w sferze seksualnej, to warto rozważyć konsultację seksuologiczną u psychologa.

Pozdrawiam serdecznie,
http://www.grabowski-seksuolog.pl/
seksuolog@grabowski.gr

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty