Czy partner nie umie mnie zaspokoić?

Witam, jestem w związku ponad rok czasu, kocham swojego partnera, lecz w sferach intymnych kompletnie nam nie wychodzi, tzn mi, gdyż nie potrafię osiągnąć orgazmu. Moje pytanie brzmi, jak mogę to zmienić? Czy to ze mną jest coś nie tak, czy partner nie umie mnie zaspokoić? Dodam, iż często stosunek zaczyna mnie nudzić i tracę ochotę na dalszą część i czekam aż partner skończy, a długo nie muszę. Proszę o radę, pozdrawiam.
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Mit pierwszego razu

Dzień dobry!

Początki życia seksualnego naturalnie wiążą się z różnego rodzaju trudnościami. Dla większości kobiet orgazm nie jest reakcją odruchową, automatyczną, a stopniowym, czasami długotrwałym procesem nauki, poszukiwania, odkrywania sposobów czerpania przyjemności z seksu.
Zachęcam do lektury licznych artykułów dot. kobiecego orgazmu i zespołu nierozbudzenia seksualnego.

Pozdrawiam!

0

Witam. Porusza Pani ważną kwestię zaspokojenia potrzeb seksualnych i osiągania orgazmu. W tej sprawie ważną rolę odgrywa wiele czynników. Sądzę, że jeśli chodzi o Panią, to istotny jest wiek, płeć, fakt, że jest Pani na początku swojej przygody z seksem. Z Pani wypowiedzi wnioskuję także, że niecierpliwi się Pani i szybko nudzi tym, że orgazm się nie pojawia. Jednak od początku: seksualność kobiet różni się od seksualności mężczyzn, którzy orgazm mają niejako "z nadania" połączony z wytryskiem. Kobiety (niestety, bo to ywa frustrujące) najczęściej muszą nauczyć się czerpać przyjemność z seksu i osiągać orgazm. To znaczy, że nie pojawia się on automatycznie jako powiązany ze stosunkiem seksualnym. Czerpanie satysfakcji z seksu często wymaga czasu i poeksperymentowania. Pisze Pani, że może to partner nie wie, jak Panią zaspokoić, ale zastanawiam się, na ile Pani wie, czego Pani chce w łóżku? Proszę nie oczekiwać, że partner odgadnie, co sprawi Pani największą przyjemność i w efekcie orgazm. Zachęcam Panią do przejęcia inicjatywy i otwartości w obszarze komunikowania Pani pragnień. Ważne jest także to, że tak bardzo Pani chce ten orgazm przeżyć. Często jest to największa przeszkoda, ponieważ oczekując ciągle rozkoszy nie skupiamy się na tym, co do tej rozkoszy prowadzi... Zatem cierpliwości i zachęcam do otwartych rozmów z partnerem o Pani pragnieniach. Ps. mam świadomość, że jest to zaledwie otwarcie tematu, ale na tyle pozwalają warunki naszego kontaktu. Jeśli to dla Pani za mało, zachęcam do odwiedzenia gabinetu psychologiczno-seksuologicznego. Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty