Czy podane wyniki badań tarczycowych oznaczają pogłębiającą się niedoczynność tarczycy?

Jestem przed wizytą u lekarza, ale chciała bym już w jakiś sposób rozwiać swoje wątpliwości w związku z wynikami tarczycy. Czy wartości (tendencja wzrostowa ma przestrzeni 3 lat) miga wskazywać, że idę w stronę Hashimoto? TSH 5,5 ( wcześniej 3,8), aTPO 47 (wcześniej 38, norma do 60), ft3 i ft4przy górnej granicy.. W USG niegdyś obraz zupełnie czysty, obecnie niby okay, ale prawy płat jak by ciut większy według danych a oprócz tego guzek hipogeniczny 2 mm. Do tego mam masę objawów niedoczynności. Senność, ostatnio skrajna, huśtawka nastrojów, bóle stawów, wypadanie włosów, rozkojarzenie, stany depresyjne i lękowe. Zaparcia, biegunki, refluks, ogólnie jelita dają o sobie znać, ciśnienie skokowe, zawroty głowy (rzadziej), dretwienie rąk i nóg, uczucie zimna. Czy to może być pogłębiająca się niedoczynność, czy już jakiś początek hashimoto? Hormony tarczycy aż dziwnie w normie.. Z góry dziękuję za wszelkie porady.
MĘŻCZYZNA, 27 LAT ponad rok temu

Problemy hormonalne kobiet

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty