Czy są szanse na zachorowanie na boreliozę?

Witam. Byłem wczoraj na grzybach ( w Niemczech) i wieczorem po prysznicu zauważyłem dużego kleszcza chociaż był chudziutki, szukając dalej znalazłem jeszcze trzy bardzo małe, miały z 1mm jak nie mniej. Oczywiście wszystkie od razu usunąłem, żadne części pajęczaka nie zostały w skórze, oczyściłem miejsca. Na skórze nie ma żadnych zaczerwień poza malutkimi śladami, że tam były. Kleszcze mogły przebywać maksymalnie duży 9godzin, a małe do 10godzin w skórze. Czy mam się czego obawiać? I jakie są szanse, że jakaś choroba mogła się wdać? Na razie będę obserwował miejsca. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.

MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Choroby zakaźne i pasożytnicze Borelioza Dietetyka Reumatologia Medycyna chorób zakaźnych Grzyby

Czy olszówka jest grzybem trującym?

Mgr inż. Marcelina Szulżycka Dietetyk, Wrocław

37 poziom zaufania

Witam serdecznie,

W pierwszej kolejności powinno się badać kleszcze, żeby sprawdzić, czy są nosicielami patogenów odpowiedzialnych za rozwój chorób odkleszczowych, w tym boreliozy. Jak rozumiem, takiego badania Pan nie wykonał. Badanie krwi wykonuje się dopiero po 6 tygodniach od momentu ugryzienia.
Choroba może przebiegać bezobjawowo i rozwinąć się nawet po kilku, kilkunastu latach, kiedy nie pamięta się już o ugryzieniu, a ponieważ daje wiele nieswoistych objawów, może być mylona z innymi jednostkami chorobowymi.
Każde ukąszenie przez kleszcza niesie za sobą ryzyko zakażenia, a chorobę najłatwiej jest zwalczyć w początkowym stadium, dlatego po upływie tych kilku tygodni, warto skonsultować się z lekarzem zajmującym się leczeniem chorób odkleszczowych i wykonać niezbędne badania.

Pozdrawiam,
Marcelina Szulżycka

http://dietetyk-wroclaw.eu/