Czy stres mógł spowodować wystąpienie nowotworu w przyszłości?

Dzień dobry, przeżyłam rok w nasilonym stresie, odbiło się to na odporności. I moje pytanie brzmi: czy jeżeli w mojej rodzinie nikt nigdy nie chorował na nowotwór mimo że są osoby które palą papierosy całe życie oznacza że jesteśmy trochę odporniejsi na tę chorobę? I w związku z tym moje ryzyko zachorowania przez ten stres też jest mniejsze niż przeciętnie? Czy możliwe jest że przez ten rok nazbierało się tyle odpowiednich mutacji w komórce że choroba w przyszłości jest już nieunikniona.ProszęOo
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Jak radzić sobie ze stresem?

Witam Panią. W połowie lat 90-tych XX wieku przeprowadzone badania w USA dostarczyły zaskakujących konkluzji. Było to możliwe dzięki wprowadzeniu takich urządzeń, które obecnie są dość powszechne mianowicie chodzi o tomograf komputerowy i rezonans magnetyczny. Dzięki tym urządzeniom odkryto, że nasz układ nerwowy i układ odpornościowy (immunologiczny) mają wiele powiązań. Z tego między innymi wynika, że jeśli żyjemy w silnym i/lub długo utrzymującym się stresie to może to osłabiająco wpływać na naszą odporność. Jednak nie oznacza to z góry choroby. Domyślam się na podstawie Pani postu, że boi się Pani zachorować. Może warto udać się do psychologa, żeby pomógł Pani wypracować skuteczne sposoby radzenia sobie ze stresem. To z pewnością pozytywnie wpłynie na Pani odporność. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0

Witam.
Szanowna Pani, nowotwory występujące wśród rodziców, dziadków czy innych członków rodziny oznaczają, że PRAWDOPODOBIEŃSTWO zachorowań w kolejnych pokoleniach jest większe, niż u tych, których przodkowie nie chorowali na te choroby.
Fakt zachorowań lub ich brak nie jest więc gwarancją, że Pani zachoruje lub nie.
Stres, jak Pani słusznie zauważyła, wpływa na zmniejszenie odporności organizmu i ta może wpływać na szybszy rozwój nowotworu, nic mi nie wiadomo, aby był przyczyną sam w sobie.

Zastanawiające jest, skąd w Pani lęk w tym temacie? Może warto rozważyć konsultację z psychoterapeutą wokół tego tematu?

Pozdrawiam.
Agnieszka Dymska
Psycholog, psychoterapeuta.
www.pomocpsycholga.pl
//www.facebook.com/Agnieszka.Dymska/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty