Czy to depresja, czy problemy emocjonalne?

Witam. Mam 17 lat i jestem dziewczyną. Mieszkam w niewielkiej miejscowości. Jestem bardzo zmienną osobą. Pod koniec 3 klasy gimnazjum miałam bardzo dużo stresu i chyba wtedy zaczęły się moje przygnębiające nastroje. Brałam leki uspokajające. Z dnia na dzień czułam się coraz gorzej. Byłam smutna, otępiała, mogłam siedzieć kilka godzin na łóżku, patrząc się w ścianę. Pojawiły się myśli samobójcze. Dokładnie planowałam jak, gdzie i co napiszę w swoim liście pożegnalnym. Nie chciałam ze sobą skończyć, ale te natrętne myśli nie dawały mi spokoju. Żeby oderwać się od tego wszystkiego, zaczęłam przedawkowywać leki, które przez kilka godzin uśmierzały mój psychiczny ból. Takie trucie siebie trwało ponad rok. Następnie doszedł alkohol. Całe wakacje, dzień w dzień, spędzałam, pijąc. Taki stan rzeczy utrzymuje się do dzisiaj. Ciągle jestem przygnębiona, myślę o swojej śmierci, potrafię leżeć przez 6 godzin i wpatrywać się w sufit, nie mam ochoty rozmawiać z rodziną, nie mogę się na niczym skoncentrować, nic mi nie wchodzi do głowy, nie panuję nad swoimi emocjami (kiedy ktoś mnie zdenerwuje, zazwyczaj dosłownie wybucham), chyba najgorsze jest to, że nie widzę przyszłości dla siebie. Wszystko bardzo szybko mi się nudzi, nie potrafię się z niczego cieszyć. Natomiast bardzo trudno jest mnie zranić. Czuję, jakbym w ogóle nie miała uczuć. Tylko ja ranię ludzi, nawet nieświadomie. To wszystko bardzo mnie męczy. Nie wiem, do kogo się zwrócić. Nie wiem, czy to po prostu taki okres dojrzewania, czy naprawdę mam problem psychiczny?

KOBIETA, 17 LAT ponad rok temu

Agresja u dzieci autystycznych

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się więcej o agresji u dzieci autystycznych.

Lek. Jan Karol Cichecki
60 poziom zaufania

Witam.

Przykro mi, jednak bez rozmowy i osobistego badnia nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na tytułowe pytanie. Sądząc po opisanych objawach, wydaje mi się, że bardzo możliwe, iż cierpi Pani na depresję.

Proszę skontaktować się z lekarzem psychiatrą (być może rodzice lub znajomi pomogą Pani w znalezieniu odpowiedniego specjalisty, będą towarzyszyć w drodze na pierwszą wizytę). Proszę opowiedzieć o swoich emocjach, o problemach, z którymi trudno obecnie Pani sobie poradzić. Rozwiązania czekają, warto więc chyba spróbować je znaleźć.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty