Czy w moim przypadku postępowanie jest prawidłowe?

Witam,

Piszę do Państwa kolejny raz, ponieważ sprawa jest bardzo ważna dla mnie i chciałam, żeby ktoś postronny wypowiedział się na ten temat. Mam 29 lat, w grudniu 2009 przeszlam mastektomię prawej piersi. Guz okazał sie zlosliwy G3, wielkość ok 2,3 cm. Potem była chemioterapia ( 5 cykli TAC) i 30 naświetlań Guz naciekł na tkankę ok 0.5 cm. Zastanawia mnie jedna sprawa w opisie pobranych tkanek mam taki opis - węzły pachowe palpacyjnie bez zmian, pobrano pierwsze piętro tkanki tłuszczowej, drenaż, węzły do 0,4cm. W opisie histopatologicznym nie podano jednak ile węzłów było wyciętych tylko, że nie znaleziono komórek nowotworowych. Czy jest to prawidłowe postępowanie?

Dodam, że guz pierwotny to carcinoma dukctale invasium bloom 3, a naciek DCIS typu comado bloom3 - jaka jest różnica miedzy tymi rakami Jakie mam szanse na wyleczenie? Obecnie biorę T*** i Z***( zastrzyk co 28 dni).

Z góry dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź.

29 LAT ponad rok temu

Receptor Her2 a rak piersi

Witam serdecznie.

Opis badania histopatologicznego zależy od opisującego histopatologa. Ilość węzłów chłonnych znalezionych w preparacie ma znaczenie głownie wtedy, kiedy doszło do przerzutów do węzłów chłonnych. Wtedy opisuje się np: 4/10 węzłów z przerzutami raka. W przypadku jeżeli w badanych węzłach nie znaleziono przerzutów, ich liczba nie ma większego znaczenia.

Co do rozpoznania histopatologicznego, to carcinoma ductale invasivum oznacza inwazyjny przewodowy rak piersi, natomiast DCIS typu comedo - raka tzw. przedinwazyjnego (postać o mniejszej złośliwości). Dla całości oceny jednak ma znaczenie ten pierwszy podtyp czyli rak inwazyjny, bo wtedy obowiązuje odpowiednie leczenie. 

Rozpoznany u Pani nowotwór jest agresywny (stopień 3 złośliwości). Niemniej, brak obecności przerzutów do węzłów chłonnych zwiększa szanse na wyleczenie. Z tego co Pani pisze (że stosowane jest leczenie hormonalne) zakładam, że receptory hormonalne były dodatnie, nie wiem natomiast jak z HER-2. 

Trudno w procentach określać czyjeś szanse na wyleczenie. Składa się na to zbyt wiele czynników. Na Pani korzyść działa wczesny stopień zaawansowania, na niekorzyść najwyższy stopień złośliwości.

Życzę powodzenia w leczeniu i dużo siły.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty