Czy w moim przypadku powinnam jak najszybciej zacząć z mężem starać się o dziecko?

Witam, mam 28 lat i od około roku walczyłam z torbielą endometrialną na lewym jajniku. Kontrolowałam sobie rówież marker CA 125 przeważnie był w normie lub podwyższony do około 40. Próbowano zmniejszyć torbiel środkami antykoncepcyjnymi- raczej nieskutecznie bo torbiel z 6 cm zmalała do raptem 5 cm po czteromiesięcznej "kuracji". Miesiąc temu podczas miesiączki ból był już na tyle nie do zniesienia, że postanowiłam ponowić badania z krwi i oczywiście z kompletem badań udać się do swojego ginekologa. Badania okazały się jednak na tyle fatalne, że potrzebowałam pomocy/ porady "od ręki ". CA125 wzrosło do 1942 CRP również 3-cyfrowe. Pojechałam do miejskiego szpitala gdzie na wejściu lekarz powiedział mi, że w tym szpitalu nikt pomocy mi nie udzieli bo najprawdopodobniej mam nowotwór jajnika i potrzebuje pomocy onkologicznej. (Dysponowałam rownież badaniem Roma- które było w normie). Lekarz na izbie oczywiście badań żadnych nie zlecił, miałam podejść do swojego lekarza rodzinnego, by założyć zieloną kartę Dilo i pojechać do CO Bydgoszcz. Na szczęście mój ginekolog nie zbagatelizował sprawy i dał mi skierowanie na cito właśnie do CO Bydgoszcz, abym nie musiała długo czekać, przeprowadził wszystkie badania i uspokoił mnie zarazem, że nie wygląda mu to na sprawę nowotworową pomimo tak wysokiego wyniku CA125. Reasumując w CO Bydgoszcz trafiłam na świetnych lekarzy, którzy również już podczas komisji lekarskiej uspokoili mnie mówiąc, że ryzyko nowotworowe sięga 5% i ich zdaniem jest to taka forma endometriozy i zarazem wysoki stan zapalny przyczynił się do takich wyników. W przeciągu 3 dni zrobiono mi laparoskopie z Intrą i faktycznie ich przypuszczenia się sprawdziły. Po 2 tygodniach badania z histopatu- rownież to potwierdziły. Torbiel wycięta, nowotworu nie mam i cały jajnik czysty, wyniki z krwi również już po tych dwóch tygodniach znacząco się poprawiły. Otrzymałam leczenie na 3 miesiące tabletkami Visanne i tutaj mam właśnie zapytanie. Czy w moim przypadku gdzie endometrioza lubi się odnawiać, faktem jest, że powinnam jak najszybciej zacząć z mężem starać się o dziecko? Nie ukrywam też, że już o tym myślimy, ale czy tabletki, które zostały mi przypisane negatywnie nie wpłyną na początek ciąży?Wiem, że nie są one środkami antykoncepcyjnymi, ale czy mimo wszystko nie utrudnią zajścia? Nie ukrywam, że zależy nam na czasie bym znowu np. po roku nie trafiła do punktu wyjścia z kolejną torbielą... Z góry dziękuję za odpowiedzi.
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Przyszła matka z papierosem

Lek. Bartłomiej Grochot
77 poziom zaufania

Witam. W przypadku zdiagnozowania endometriozy rzeczywiście należy jak najszybciej rozpocząć starania o dziecko. W przypadku przyjmowania tych tabletek mogą one utrudniać zajście w ciążę.Pozdrawiam,

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty