Czy zerwać całkowicie kontakt z byłą dziewczyną?

Witam , Na wstępie chciałbym podziękować za to że w ogóle ktoś to przeczyta i mam nadzieję że odpowie , otóż zacznę może od początku , cztery dni temu rozstała się ze mną dziewczyna , było to spowodowane tym że jestem alkoholikiem , chodzę na terapie , staram się pracować nad tym wszystkim , staram się poprawić siebie , ale dla niej to już chyba nie ma znaczenia , rozmawia ze mną owszem , ale robi to w taki sposób tak jak chciała by mnie zniechęcić do tego - Czego chcesz? , i tym podobne przy czym cały czas mi powtarza że nie wróci do mnie , że nie kocha tej osoby którą się stałem teraz , a obwiniałem ją za wszystko , miałem i mam cały czas głód alkoholowy , ciężko jest mi sobie z tym wszystkim poradzić bo tylko z nią mogę porozmawiać nie mam nikogo więcej , mam wrażenie że nie poradzę sobie bez niej , że ona jest jedyną osobą z którą chcę być ale do niej to po prostu już nie dociera , moje pytanie polega na tym czy na pewno dobrze robię szukając z nią kontaktu , stwierdziła że jest pusta , że jest sama , że poradzi sobie sama i ja na pewno też , nie wiem czy to dobrze , ale nie mogę już znieść tego jak ona do mnie mówi , że jest oschła , czy lepiej było by to po prostu zostawić i nie dzwonić do niej ? zająć się terapią ? , nie wyobrażam sobie bez niej życia ale to co się teraz dzieje mnie niszczy.
MĘŻCZYZNA, 29 LAT ponad rok temu

Czy warto do siebie wracać po rozstaniu?

Dzień dobry,
Pan bardzo cierpi. Dobrze, że zaangażował się w terapię. Po leczeniu uzależnienia (jeżeli uda się Panu utrzymywać trzeźwość), proszę pomyśleć o swojej psychoterapii.
A wracając do Pana głównego pytania. Wiem, że to boli. Ale chyba czas rozpocząć pracę żałoby. Utracił Pan miłość niezwykle ważnej dla Pana osoby i chyba nic już nie da się zrobić. Teraz jest czas, żeby nad tym zapłakać (to może trwać nawet wiele miesięcy), żeby to móc kiedyś przeboleć.
Pozdrawiam - Ryszard Chłopek

0

Dzień Dobry Panu,

Zacznę od pogratulowania Panu podjęcia terapii oraz wytrwania.
Nie jest to łatwe, tym bardziej zasługuje na uznanie.
Jest pan świadomy, co u Pana i z Panem dzieje się emocjonalnie i doznaniowo.

Powracając do Pana pytania..., sam sobie Pan odpowiada, a ja w ślad za Panem, by zająć się terapią, by mógł Pan spojrzeć na siebie, na relację, być może z innej perspektywy?
By wzmocnił Pana siebie?

Decyzja należy tylko do Pana.

Wspieram Pana mentalnie, życząc powodzenia!

Gdyby miał Pan życzenie rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.

irena.mielnik.madej@gmail.com tel. 502 749 605

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty