Dlaczego nie wiem, co chcę w życiu robić?

Dobry Wieczór, nie wiem już gdzie szukać pomocy, bo gdzie bym nie był to jest mi żle ze sobą i nie mogę odnaleść się ani swoich prawdziwych potrzeb i pragnień. Rzadko kiedy mam swoje zdanie. Nie wiem co chcę robić w życiu, a każdy w mojej rodzinie ma różne pomysłu na to co mógłbym robić w życiu. W tam tym roku wyjechałem na studia do Anglii, miałbyc to mój nowy początek oraz miałem zacząc nowę życie, ale gdy tego wszystkiego doświadczyłem, to kompletnie się w tym nie odnalazłem oraz przysporzyło mi to wiele nowych problemów, a część z nich się pogłebiła. Mój pobyt za granicą to cały czas stres i uczucie niepokoju. Podczas przerwy świątecznej miałem się zastanowić nad tym co dalej i postanowiłem dać sobie jeszcze następną szansę i aktualnie jestem w Anglii i jedyne w czym odnajduję rozładowanie napięcia to sen oraz alkohol, każdy dzień to walka o przetrwanie i uleganie swoim pokusom takim jak komplusywne najadywanie się, w Polsce do końca też nie czułem się za specjalnie dobrze, ale odnoszę wrażenie, że o wiele lepiej. Bardzo boję się przerwać tego w czym obecnie tkwię, bo obawiam się, że zawiodę rodzinę i znowu zobaczą jaką odniosłem porażkę. Powracam też często do myśli, co sprawiło że tu jestem i stało się to tak, że nudziło mi się w Polsce i chciałem spróbować czegoś nowego, ale przebywam już parę miesięcy i moja mama twierdzi, że jest to za krótki czas na zaklimatyzowanie się. Nie wiem już jak sobie pomóc...
MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu

Jak radzić sobie ze stresem?

Dzień Dobry Panu,

Zacznę od podziękowania Panu, że zechciał Pan podzielić się swoimi wątpliwościami, z których wynika, że już poczuł Pan zmęczenie w spełnianiu oczekiwań Bliskich, tylko jakoś nie swoich...?

W ślad za Pana słowami: "a każdy w mojej rodzinie ma różne pomysły na to co mógłbym robić w życiu" wnioskuję, że był/jest Pan sfokusowany (już nawykowo) na spełnianiu oczekiwań Rodziców i Innych.

Domniemam, że nauczył się Pan tej zewnątrzsterowalności, która prowadzi do realizowania oczekiwań/potrzeb Innych, i nie pytając samego siebie, Co i Jak jest dla Pana ważne, potrzebne i co mogłoby Panu dać spełnienie/satysfakcję?
Widzę to tak, że działa Pan w sposób nieco mechanistyczny, nie dając sobie nawet czasu i przestrzeni, by o tym pomyśleć.

Z Pana prezentacji wnioskuję, że pojawiła się monotonia, bo w jakiejś części utracił Pan swoją decyzyjność, sprawczość, samostanowienie, i są to fundamentalne elementy nadające sens i znaczenie Temu, Co robimy..i Dlaczego to robimy?

Z Pana obszernej relacji wynika, że nie pozwala Pan sobie na błędy, na eksperymentowanie i doświadczanie, na poczucie słabości, że coś jest dla Pana trudnym wyzwaniem?
Bo dla dobrostanu fizycznego/psychicznego kluczowym jest, by dzielić się z Ludźmi swoimi emocjami/uczuciami/obawami i wątpliwościami.

Podsumowując, zachęcałabym Pana by rozważył Pan pracę rozwojową, pod okiem psychologa, by mógł Pan dotrzeć do siebie, do swoich pragnień, by mógł Pan kreować swoje życie (popełniając błędy!).

Gdyby miał Pan życzenie takiej pracy ze mną, zapraszam Pana do kontaktu via Skype.

Z przesłaniem dla Pana tylko twórczej samorealizacji,
irena.mielnik.madej@gmail.com




0

Witam,

zalecane jest wsparcie psychoterapeutyczne, psychoterapia poznawczo - behawioralna, ze specjalistą łatwiej będzie poradzić sobie z problemem.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty