Dlaczego partner nie chce wziąć ślubu?

Mam 49 lat,partner 63,jestesmy ze sobą ponad rok,na początku było bardzo dobrze,czulam ze u się podobam,ze jest mna zainteresowany,mowil ze mnie kocha,ze chce się ze mna ozenic,zamieszkalismy razem,w Swieta zaręczyliśmy się,ale kiedy zapytam o slub szuka wymówek,mam wrazenie ze ten slub to tylko fikcja.Czuje ze jest cos nie tak miedzy nami. Partner zaczyna prace w delegacji w związku z ta praca musial jezdzic do Krakowa zalatwiac sprawy związane z organizacja(zajmuje poważne stanowisko).Niedawno wspomniał mi ze osoba u której będzie wynajmowal z firma biuro opowiadla mu o corce dużo młodszej od niego bo 23lata,jest zainteresowany jej osoba,kiedy zapytałam wprost o slub,o te kobiete zaczol krzyczeć,powiedzial ze jak obiecal to słowa dotrzyma słowa-zaczol mowic ze musi sprawy pozalatwiac,ze nie lubi jak go się pogania,ze musi dziecia powiedzieć i wiele innych zeczy,jak wspomniałam o kobiecie i jej nr w tel to zaczol się smiac był zdenerwowany. Spakowalam swoje zeczy i powiedziałam mu ze wracam do siebie do domu-wtedy powiedział smiejac się ze to moja decyzja i zebym się zastanowila,i jeszcze ze co do slubu to co ja mysle ze on wezmie slub ze mna a ja się wyprowadze?Czuje się oszukana,bo ja naprawdę go kocham i nawet kiedy biorac slub nie odeszłabym on jest dla mnie wszystkim,jestem zalamana. CO MAM ROBIC?
KOBIETA, 50 LAT ponad rok temu

Grzyby halucynogenne - podstawowe informacje

Dzień dobry! Podczas Świąt zaręczyliście się Państwo. Zaręczyny to forma uroczystej umowy między kobietą i mężczyzną. Zasadniczo powinna ona prowadzić do zawarcia małżeństwa. Jednak nie od razu i nie zawsze. Narzeczeństwo to właśnie jest czas, aby związek nabierał dojrzałości, abyście się wzajemnie lepiej poznawali.
Zapytała Pani partnera o ślub tuż po zaręczynach. Być może partner chciał celebrować ten moment i był zaskoczony Pani pytaniem. Być może nie jest on jeszcze gotowy na ślub, wszak dopiero doszło do zaręczyn. Być może potrzebuje więcej czasu.
Zachęcam, aby w dogodnym momencie i czasie spokojnie porozmawiała Pani z partnerem o swoich oczekiwaniach, ale też obawach związanych z sytuacjami, o których Pani napisała w liście. Rozumiem, że obawia się Pani, że do ślubu nie dojdzie. W takim silnym napięciu emocjonalnym często podejmujemy pochopne decyzje, których potem niestety żałujemy. Dlatego zachęcam do rozmowy z partnerem i wzajemnego poznawania się, cieszenia związkiem na etapie, na którym właśnie jesteście.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty