Dlaczego rozmowa z terapeutą mnie drażni?

Od 5m-cy uczęszczam na terapię po gwałcie, na początku jakoś się dogadywałam z psychologiem, ale teraz zaczyna mnie drażnić, mam wrażenie że pomaga mi z litości, nie potrafię Mu zaufać, podejrzewam o złe intencje, a na dodatek jest facetem. Zaczynam się zmuszać do rozmowy z Nim, zaczyna mnie drażnić Jego zachowanie i najchętniej przerwała bym terapię bez słowa, a po antydepresanty nie pójdę bo one nie sprawią że nabiore chęci do życia
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Zaburzenia lękowe

Witam. Odpowiadając na Pani pytanie warto rozważyć kilka istotnych spraw.
Pierwsza dotyczy wykształcenia Pani terapeuty. Czy jest to psycholog, czy psycholog - psychoterapeuta. Jeżeli oprócz psychologii Pani terapeuta ukończył jeszcze 4 - letnią szkołę psychoterapii to można przypuszczać, że posiada odpowiednią wiedzę, by udzielić Pani pomocy terapeutycznej, a nie wyłącznie wsparcia.
Druga sprawa dotyczy tego, że proces terapii jest długi i trudny. Tak jak w każdej relacji również do terapeuty mają prawo i pojawiają się różne uczucia, nie tylko pozytywne. Praca terapeutyczna polega właśnie na omawianiu tych różnorodnych uczuć. Zachęcam więc do omawiania wprost z terapeutą swoich obaw, zniechecania, lęków, podejrzeń. Może się bowiem okazać, że podobne uczucia żywi Pani do większości mężczyzn i utrudniają one Pani związki i życie. Przepracowanie tego w terapii jest bardzo ważne.
Po trzecie: proces terapeutyczny pacjent może przerwać w każdej chwili, warto jednak omawiać momenty trudne, bo one znacznie poszerzają naszą wiedzę o sobie. Jeśli Pani zdecyduje o zakończeniu leczenia to, pomimo omawiania, może to Pani zrobić w każdym momencie.
Po czwarte: 5 miesięczna terapia nie jest długim procesem. Na efekty zazwyczaj trzeba poczekać, o czym również warto otwarcie rozmawiać z terapeutą.
Jeżeli proponowane rozwiązania nie przyniosą oczekiwanego rezultatu (przez dłuższy czas nie będzie Pani łatwiej rozmawiać z terapeutą) zawsze może Pani poszukać innego specjalisty.

Małgorzata Danielewicz

www.terapia-psycholog.com.pl
www.psychoterapia.lublin.pl

0

Dzień Dobry Pani,

Napisała Pani, że od pięciu miesięcy uczęszcza na terapię.

Pracując na terapii, powinna Pani poinformować swojego terapeutę o swoich odczuciach względem jego osoby- jest to ważna informacja w procesie terapeutycznym.

Pani niechęć do terapeuty, może wynikać prawdopodobnie z faktu, że praca terapeutyczna uległa zaawansowaniu i proces terapeutyczny zaczął sprawiać Pani trudność, gdyż dotyka trudnych dla Pani obszarów, a terapeuta jest mężczyzną.

Pomimo, że czuje Pani niechęć i opór, to uważam, że powinna Pani kontynuować nadal terapię.
Do rozważenia, czy może lepiej by było dla Pani, gdyby terapeutą była kobieta.

Podzielam Pani opinię i gratuluję Pani stanowiska, dotyczącego leków.

Życzę Pani Wszystkiego Najlepszego,
Irena Mielnik-Madej

0

Witam
Zdarzają się w terapii trudne chwile, które rodzą opór
a nawet konflikt z terapeutą.
Może Pani porozmawiać o swoich odczuciach z terapeutą.
Takie sytuacje warto omawiać z terapeutą, gdyż mogą
okazać się momentami zwrotnymi w terapii.
Jednak, jeżeli cały czas odczuwa Pani dyskomfort w relacji za swoim
terapeutą, który niestety jest mężczyzną i nie ma Pani
do niego zaufania, to należy pomyśleć o zmianie terapeuty.
Pozdrawiam serdecznie

0

Uważam, że warto byłoby porozmawiać o swoich odczuciach z terapeutą. Przepracowanie tego co Pani odczuwa w trakcie terapii jest bardzo ważne, może się bowiem okazać, że podobne uczucia żywi Pani obecnie do mężczyzn i utrudniają one Pani relacje damsko - męskie. Poza tym tak naprawdę tylko dzięki przepracowaniu właśnie tych trudnych momentów w terapii uzyska Pani większą wiedzę o sobie. Proszę się z tego oczyścić.

Życzę powodzenia!
Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA
www.nagrodzkacoaching.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty