Irytacja wobec niektórych dźwięków

Wpadam w szał słysząc(szczególnie u bliskich)siorbanie,ziewanie,cmokanie,chrapanie,drapanie,tupanie,bekanie,obgryzanie paznokci,czkanie,szuranie,trzaski,szelest,głośny telewizor,chrzakanie itp.od paru lat śpię w stoperach.bliscy mnie odrzucają,wyszydzaja i wyzywaja.czuje się gorsza,słyszę"to nas zabij skoro ci tak przeszkadzamy".nic dziwnego że ich unikam.czy to mizofonia?pomysla że zwalam winę na chorobę/zaburzenie
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Akcje edukacyjne a rzucanie palenia

Wiele kobiet nie rezygnuje z palenia podczas ciąży. Czy można w jakiś sposób zmienić tę sytuację? Czy akcje edukacyjne mogą cokolwiek zmienić? Obejrzyj film i dowiedz się więcej na ten temat.

Według mnie to jest mizofonia. Zapraszam na stronę mizofonia.info znajdzie tam Pani wyczerpujące informacje o charakterze, objawach i leczeniu. Osobiście polecam psychoterapię poznawczą i behawioralną.
Pozdrawiam.

0

Dzień dobry,

najprawdopodobniej cierpi Pani na dolegliwość zwaną mizofonią - nadwrażliwość na określone dźwięki, czasami na wrażenia wzrokowe. Cierpi na nią ok 15 procent Polaków.
Zapewne odczuwa Pani związany z tym silny stres, bezsilność, panikę, lęk.

Pomocna może być psychoterapia, dlatego zalecam kontakt ze specjalistą. Praca z psychoterapeutą pomoże Pani zidentyfikować i zrozumieć problem, dostrzec związek jaki występuje pomiędzy pojawiającymi się myślami, emocjami i zachowaniem. Być może warto również porozmawiać z bliskimi szczerze o problemie. Bardzo ważne jest, żeby zaczęli traktować ten problem poważnie. To nie jest ani Pani wymysł, ani Pani wina! Konsultacja ze specjalistą może Pani pomóc przygotować się do takiej rozmowy z bliskimi.

Tymczasem na co dzień, pomocne może być stosowanie stoperów lub słuchawek, które będą pomocne zawsze, gdy będzie potrzebowała Pani skupić się nad czynnościami wymagającymi uwagi (dlatego warto nosić je zawsze przy sobie). Może puszczać Pani sobie relaksacyjną muzykę lub zakupić takie, które po prostu bardzo dobrze tłumią dźwięki z zewnątrz

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0

Witam,
Być może cierpi Pani na mizofonie. Kluczowe i ważne wydaje się rozpoznanie tego w jakich okolicznościach i kontekście te dźwięki zaczęły przeszkadzać. Czy przeszkadzały wcześniej, czy pojawiły się niedawno? A może dopiero w ostatnich kilku latach stało się to nie do zniesienia. Wydaje się ważne też to jaki rodzaj, czy jakiego źródła dotyczą te zakłócające dźwięki, a także jakie uczucia pojawiają się zarówno w Pani ale też w innych domownikach. Innymi słowy to co dzieje się wtedy w rodzine też może mieć znaczenie. Dlatego polecam konsultację psychoterapeutyczną u specjalisty, który wraz z Panią będzie mógł z różnych perspektyw spojrzeć na to co się dzieje.
Pozdrawiam,

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty