Izolacja od ludzi i problemy ze znalezieniem pracy u 28-latki

Przeszkadza mi to, ze nie znam nikogo w okolicy, jestem odludkiem, nie mam za co sie ubrac, ale nie umie poprosic instytucji, umotywowac. Zgine gdzies jak pies, bo nikt nie pomoze, bo wstyd mi prosic. Jak ktos mowil ze jest praca ide tam ale powiem ze chce pracowac, a ktos powie cos jeszcze I juz nie wiem co dalej mowic, W koncu nie pojawiam sie zreszta nikt mi nie powie zebym przyszla. Nie mam sie za co utrzymac, nie wyobrazam sobie ze bede wstawac do pracy, bo nie wytrzymie psychicznie.
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Nieśmiałość

Witam,
rozumiem Pani zniechęcenie i utratę wiary w możliwość pomocy jednak zachęcałabym do szukania pomocy, można próbować w poradniach zdrowia psychicznego odpowiednich do Pani miejsca zamieszkania. Nie wiem jaka dokładnie pomoc zostanie Pani zaproponowana, ale gdyby istniała możliwość np. 3-miesięcznej terapii w trybie dziennym, mogłoby to być bardzo dobrym wyjściem dla Pani, byłby to czas na przyjrzenie się sobie, ewentualne przygotowanie do szukania pracy. Proszę szukać w PZP ewentualnie w szpitalach na oddziałach dziennych. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty