Jak leczyć ból żołędzi?
Pojawiło się pytanie na ten temat i nawet objawy były podobne do moich, ale jednak jest parę różnic, więc po prostu opiszę, jak wygląda temat.
Mam problem z bólem żołędzia, podczas gdy go dotykam. Ale po kolei.
Zaczęło się od podejrzenia o to, że mam stulejkę, bo w wieku powyżej 20 lat odkryłem, że to chyba nie jest normalne, że nie mogę ściągnąć skóry z napletka, bo boli jak nie wiem, co. Poszedłem więc z tym do lekarza, który udowodnił mi w nieco bolesny sposób, ale skuteczny, że tą skórę można ściągnąć i że najlepiej po prostu naciągać tę skórę aż do momentu, w którym skóra przestanie być wrażliwa na to. Tak też robiłem i widzę, że to daje efekty. Problem w tym, że problemem staje się teraz sam żołądź.
Po opanowaniu co nie co sytuacji ze skórą na napletku, odkryłem, że problemem jest sam żołądź. Mianowicie przy dotknięciu (jakimkolwiek) tegoż miejsca czuję ból. Raz spróbowałem dotknąć, czymś innym niż palcem, a bokiem dłoni. Po zdjęciu ręki czułem się, jakbym odkleił stamtąd taśmę klejącą (chodzi o sam ból, a nie o zdjęcie ręki, bo rękę normalnie zdjąłem). Ból był poważny. Co mnie jeszcze zastanawia, to to że próbowałem ściągnąć skórę przy pełnym wzwodzie i tutaj po zdjęciu skóry nie czułem już żadnego bólu przy dotykaniu. Myślałem, że skoro problem ze skórą będzie niedługo przeszłością, to ból żołędzia też minie, ale nie. Kiedy chcę umyć, to boli od dotyku. A nie ma sensu chyba czekać na maksymalny wzwód po to, by go umyć, a po prostu mieć taką możliwość. No i jeszcze inne możliwości w rzeczy samej.
