Jak nie myśleć o moim smutku i cieszyć się tym, co mam?

Mam niespełna 18 lat, jestem dziewczyną. Rok temu przeprowadziłam się do dużego miasta "x". Wcześniej mieszkałam w małej miejscowości, tam chodziłam do szkoły i tam mam rodzinę. W "x" mieszkam z moją starsza siostrą.

Od czasu przeprowadzki zaczęły się ze mną dziać dość dziwne rzeczy. Nie odnajduję się w nowym środowisku, na pozór wszystko jest OK, ale tak naprawdę mam poczucie, że to nie jest moje miejsce. Potrafię płakać każdego wieczora kiedy wracam ze szkoły. Tęsknię za domem, za osoba, która poprowadziłaby mnie "za rączkę" przez życie i powiedział co mam robić. Jedynymi osobami jakie mam w "x" są moja siostra i mój chłopak. Niestety nie zawsze mogą być ze mną, a ja też nie chcę obarczać ich moimi problemami. Czuję, że coś w moim życiu się zawaliło, że świat, który mnie otacza nie jest moim azylem. Brakuje mi motywacji do nauki, do chodzenia do szkoły. Nie potrafię nie myśleć o moim smutku i cieszyć się tym co mam. Rodzina nie wie o tym co się ze mną dzieje.

Wiem, że muszę odnaleźć się w tej sytuacji, ale za każdym razem kiedy próbuję zmienić swoje nastawienie przychodzi dzień, który to rujnuje i wszystko zaczyna się od nowa. Najgorsza jest jesień i zima, bo mam wtedy świadomość, że do czerwca będę tkwić w takim stanie. Proszę o radę! primavera

KOBIETA ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Witam!

Zastanów się co może powodować takie nastawienie do nowego miejsca zamieszkania. Piszesz, że brakuje Ci osoby, która poprowadziłaby Cię przez życie, ale musisz pamiętać, że to Ty powinnaś być tą osobą. Warto, abyś o swoich przeżyciach porozmawiała szczerze z rodzicami, powiedziała im, jak wpływa na Ciebie zmiana otoczenia, etc. Nie jest to nic wstydliwego, a prawdopodobnie znajdziecie wspólne rozwiązanie problemu.

Możesz także zaangażować się w w zajęcia pozalekcyjne, np. wolontariat. Spróbuj otworzyć się na nowych ludzi, zaproponuj wspólne spędzanie czasu. Nie wspominasz czy Twój problem wiąże się również z problemami w komunikacji z drugą osobą  - jeżeli nie, to postaraj się w tygodniu tak organizować czas, aby oprócz nauki znaleźć także chwilę na swoje zainteresowania. Możesz zaproponować rodzicom, że na weekend będziesz wracała do domu - może wtedy będzie Ci łatwiej.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty