Jak pomóc dorosłym dzieciom w pogodzeniu się?

Witam.Jestem mama 27l corki i 24l syna.Dzieci nigdy za soba nie przepadaly ale teraz jest strasznie.Wyzwiska,rekoczyny i unikanie sie ze strony syna,brak szacunku.On niespelniony sportowiec ona pani mgr.Ja po toksycznym zwiazku pracuje za granica,dzieci mieszkaja z ojcem z ktorym maja b.kiepskie relacje.Corka jest w zlym stanie po stracie pracy i wykorzystaniu przez chlopaka,syn tego nie rozumie.Rozmawiam,tlumacze,wspieram,wysylam do lekarza.Boje sie ze sie calkiem znienawidza,wykoncza!Co robic?
KOBIETA, 50 LAT ponad rok temu

Jak odróżni reakcję depresyjną od depresji?

Dzień dobry.

Z Pani opisu można wnioskować, że Pani dzieci, które, prawdę mówiąc, nie są już dziećmi, a dorosłymi już ludźmi, po prostu nie potrafią i nie chcą się dogadać. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele i trudno wysnuwać jakieś wnioski na podstawie Pani opisu. Możliwe jednak, że ich wzajemne kłótnie mają "ukrytą" funkcję: Pomimo tego, że są dorośli, traktowani są wciąż przez Panią jak dzieci, które Pani usiłuje pogodzić - tym samym - ściągają Pani uwagę.
Mówiąc inaczej - ich spory powodują, że pomimo tego, że ich Pani "opuściła" wyjeżdżając za granicę oraz, jak rozumiem, wcześniej rozchodząc się z mężem, że przynajmniej mentalnie jest Pani z nimi i troszczy się o nich tak, jakby byli Państwo wciąż rodziną, a oni małymi dziećmi.
Niezależnie od powyższego, wydaje się, że wszelkie Pani porady, wspieranie i rozmowy niczego nie zmienią - skoro stosując je niczego dotychczas Pani nie uzyskała.
Może więc warto zmienić strategię i powiedzieć dzieciom, że są już dorosłymi osobami i jako takie same odpowiadają za jakość swoich kontaktów z innymi ludźmi oraz ze sobą - co, nawiasem mówiąc, jest prawdą.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty