Jak pomóc koleżance w żałobie?

Witam, moja koleżanka straciła ostatnio siostrę w wypadku. Chciałabym Jej jakoś pomóc, ale nie wiem jak. Nie wiem również jak z Nią o tym rozmawiać. Dzięki Bogu, jeszcze nigdy nie doświadczyłam straty tak bliskiej mi osoby i nie wiem jak się zachować. Co mam mówić? Czy w ogóle mam coś mówić? Jak się zachować, gdy będzie płakać? Bardzo proszę o jakąś pomoc.

KOBIETA ponad rok temu

Dziecko z ADHD w szkole

ADHD to zespół nadpobudliwości ruchowej. Dotyka on najczęściej dzieci. Jak uczeń z ADHD może funkcjonować w szkole. Obejrzyj film i zapoznaj się z wypowiedzią eksperta na ten temat.

Witam.

Na śmierć, zwłaszcza kogoś bliskiego, nigdy nie jesteśmy gotowi. Nie bez powodu okres żałoby trwa ok. roku, tyle czasu potrzeba by uporać się ze stratą. Niestety czasami ludzie nie potrafią wrócić do normalnego życia przez o wiele dłuższy czas, a niekiedy potrzebują mniej czasu by ułożyć swój świat na nowo. Wiele w tej kwestii zależy od osobowości danej osoby, jej duchowości i oglądu świata, dlatego przeżywanie żałoby jest bardzo indywidualne.
Jeżeli chce Pani pomóc przyjaciółce proszę po prostu przy niej być. Czasami warto zapytać jak możemy pomóc czy ma potrzebę rozmowy, wspólnego milczenia czy bycia w samotności. Wydaje się, że najlepsze rozwiązanie podpowie Pani serce.

Powodzenia i pozdrawiam

0

Witam Panią.
Żałoba jest bezapelacyjnie sytuacją kryzysową w życiu każdego kto jej doświadcza.
Myślę, że jest Pani na właściwej drodze, ponieważ już zadając te pytania "zaopiekowała się" Pani swoją koleżanką. Innymi słowy widać, że zależy Pani na tej relacji i na tym, żeby zachować się w sposób odpowiedni.
Co do płakania to proszę nie mówić: "Nie płacz. Wszystko będzie dobrze. Czas leczy rany" i inne tego typu komunały. Są to zwroty absolutnie zamykające komunikację. Jak koleżanka zacznie płakać to proszę dać jej do tego prawo. W takich momentach obecność jest najważniejsza. Nie zawsze trzeba coś mówić. Można po prostu usiąść, przytulić albo wziąć za rękę.
Pisze Pani również, że nie wie Pani jak rozmawiać z koleżanką o śmierci jej bliskiego. Myślę, że warto dostrzec czy owa koleżanka w ogóle chce rozmawiać. Być może nie i wtedy obecność, uważność i życzliwe zainteresowanie wystarczy. Jeśli jednak poruszy ten temat to proszę spróbować być naturalną, otwartą na emocje, komunikację. Słuchać, słuchać i jeszcze raz słuchać.
Życzę odwagi i powodzenia.
Dariusz Pysz-Waberski

0

Witam,

Często dla osób doświadczających straty po bliskiej osobie, istotne jest wsparcie innych osób w postaci bycia ich blisko. Nie ma słów, które mogłyby ją pocieszyć i zabrać ból, jednak samo bycie, przebywanie, dawanie poczucia, że w każdej chwili może zadzwonić, porozmawiać (zakomunikowanie jej tego), możliwość bycia wysłuchanym przez kogoś, zwiększa poczucie bezpieczeństwa u osoby cierpiącej i będącej w żałobie.

Pozdrawiam,
Małgorzata Mazurek

0

Strata bliskiej osoby, to jedna z bardziej przykrych i stresujących sytuacji w naszym życiu. To co może Pani zrobić teraz dla swojej przyjaciółki to być przy niej, pytać czy czegoś nie potrzebuje, wspierać ją i akceptować jej smutek i żal. Proszę pamiętać, żeby nie pocieszać i nie mówić, że jeszcze wszystko będzie dobrze. Co prawda my wiemy i wierzymy, że tak będzie ale w obecnej sytuacji jest na te słowa jeszcze za wcześnie.
Najważniejsza jest Pani obecność, bo ludzie często bojąc się śmierci i smutku z nią związanego, odsuwają się od tych, których to spotkało, czym sprawiają im jeszcze większą przykrość.

Pozdrawiam serdecznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty