Jak pomóc tacie po śmierci mamy?

proszę o pomoc, mama zmarła 2 tyg temu, jak pomóc tacie? mieszka w domu z niedołężną babcią.Ja oddzielnie z mężem i córką 13-letnią. Mój mąż nie chce przeprowadzić się do dużego domu rodziców mielibyśmy piętro 3 pokoje i łazienkę. Jestem w kropce bo przez dwa miesiące dzień po dniu patrzyłam jak moja mama umiera.Babcia (która przeżyła swoją córkę jest w rozsypce i nie można z nią dojść do ładu, może wyjedzie do swego syna) a tata zostanie sam???może ja powinnam się wyprowadzić do taty?.Pomocy
KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu

Palenie papierosów vs. nasza wiedza

Znajduje się pani w bardzo trudnej sytuacji. Opieka nad umierającą osobą, śmierć, zmiana sytuacji rodzinnej ... to tylko fakty, ale ich siła jest przytłaczająca. W takiej sytuacji trudno podjąć wyważoną decyzję. Potrzebuje pani czasu przede wszystkim do tego, aby stopniowo ,,oswoić się'' ze śmiercią mamy. Pani tata na pewno potrzebuje kontaktów z innymi osobami, pozostaje pytanie jak to zorganizować? Jednak w tym wszystkim, w tym zamieszaniu potrzebuje pani czasu dla siebie, tego, aby teraz ktoś bardziej niż zazwyczaj zatroszczył się o panią.

0
Mgr Agata Dusza Psycholog, Opole
41 poziom zaufania

2 tygodnie od śmierci bliskiej osoby to jest jeszcze bardzo krótki czas i wszyscy macie problem z poradzeniem sobie z tym. Oczywiście powinniście się teraz wspólnie wspierać. Tato nie powinien pozostawać sam ze swoją żałobą. Może wpaść w depresję, jeśli jeszcze to się nie stało. Może udać , się po pomoc do psychologa lub psychoterapeuty, ale i tak najważniejszym czynnikiem leczącym w tyn stanie jest czas.
Pozdrawiam
Agata Dusza

0

Dzień dobry. Jest Pani w niewątpliwie trudnej sytuacji. Zmaga się Pani z żałobą, jednak o swoich odczuciach niewiele Pani pisze. Domyslam się, że to bardzo bolesne. Skupiła sie Pani na pomocy ojcu oraz wsparciu dla babci. Rozumiem, że wydaje się Pani że oni są w trudniejszej sytuacji bo nie mają jak PAni przy swoim boku drugiej osoby, rodziny. Jednak oni są dorosli. Każdy na swój sposob przeżywa stratę. Warto by nie przegapić w całej sytuacji swojego przeżywania. Na razie Pani mam wrażenie, tą żałobę odsuwa od siebie, ale to ważny proces i nie wolno go przesuwać w czasie bo może byc poźniej jeszcze trudniej. Pisze Pani również o konflikcie jaki powstał miedzy PAnią a mężem w kwestii przeprowadzki do ojca. Wiem, że rodzina generacyjna jest ważna- ojciec, matka ale teraz sama tworzy PAni rodzinę z meżem i córka i to z ich opinia powinna się Pani liczyć. Teraz byc może jest taki emocjonalnie trudny okres kiedy wszystko staneło na głowie i ma Pani poczucie że musi cos zrobić szybko, natychmiast. Jednak przeprowadzka i wywrocenie trochę Pani życia do góry nogami nagle nie będzie komfortowe dla PAni włąsnej rodziny.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty