Rozpoznanie nerwicy
Rozpacz, prostracja, beznadzieja po stracie bliskiej osoby to najoczywiściej prawidłowa reakcja. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że to nie tylko brak osoby bliskiej (w dodatku Tobie zdarzyło się to w niezwykle trudnym okresie życia - w adolescencji, gdy rodzic jest tak potrzebny!!) ale śmierć taka odkrywa, odsłania nasze lęki, obawy związane z kruchością naszego własnego życia. To też wymaga przepracowania. Śmierć, sens życia, samotność i wolność to podstawowe egzystencjalne zagadnienia, z którymi jesteśmy zmuszenia uporać się. Staramy się nie myśleć o nich, odsuwać od siebie ale utrata najbliższych uświadamia nam wagę problemów. Pojawiające się myśli samobójcze też są tego dowodem.
Przepracowanie żałoby nie ma zasadniczo doprowadzić do tego, że będziemy mogli znów cieszyć się życiem, być radośni i weseli. To jakoś też ale ta radość, wesołość, pogodzeni się z losem będzie już miało inne zabarwienie, wartość. Będzie dojrzalsze, pełniejsze. Chciałoby mi się powiedzieć - bardziej ludzka.
Żyjemy by umrzeć ale to co możemy robić w okresie od narodzenia do śmieci to może być nasz wkład w życie, w stworzenie siebie takim jaką chcielibyśmy być. Na tym m.in. polega odwaga bycia!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak poradzić sobie z utratą mamy? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak sobie poradzić z wyrzutami sumienia po śmierci taty? – odpowiada Mgr Joanna Szlasa
- Wyrzuty sumienia i problemy z pogodzeniem się ze śmiercią siostry – odpowiada Mgr Ewelina Kazieczko
- Problemy ze sobą po rozstaniu – odpowiada Lek. Bertrand Janota
- Jak poradzić sobie z uczuciem samotności? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak poradzić sobie po stracie pracy? – odpowiada Paulina Witek
- Lęk przed śmiercią – odpowiada Paulina Witek
- Życie po stracie bliskiej osoby – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Samobójstwo - może to jest wyjście? – odpowiada Mgr Joanna Żur-Teper
- Nerwica po stracie mamy – odpowiada Mgr Marta Żak