Jak poradzić sobie z niską samooceną w młodym wieku?

Jak opanować ciągłe myślenie ze jest się bezużytecznym i brak samooceny, napady płaczu. Mam 24 lata, ponad 2 lata temu straciłam tatę. Od tej pory moje stosunki z ludźmi się pogorszyły, zmieniłam się.mam ciagle napady płaczu, złości, złe myśle o sobie, jestem beznadziejna, ciagle myśle o tym jak wyglądam, ze wyglądam jak świnia, gruba, tłusta, beka. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Nie mieszkam w Polsce, a w Anglii. Trudno znaleźć pomoc psychologa. To mnie dobija bo sama ze sobą nie mogę wytrzymać, nienawidzę siebie, ciagle jest moja wina, nawet kiedy to mój chłopak zaczął sprzeczkę.
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Poczucie pewności siebie

Witam,
Analizując Pani problem zdecydowanie polecam psychoterapię. Uważam, że należy przyjrzeć się bliżej Pani reakcji po śmierci taty. Strata rodzica lub innej osoby najbliższej jest bardzo trudnym i przykrym momentem w życiu każdego człowieka. Nieodpowiednio przepracowana żałoba może wpłynąć na dalsze życie i samopoczucie psychiczne. Aby Pani pomóc trzeba sięgnąć do źródła Pani problemów z samopoczuciem. Pisze Pani o zaniżonej samoocenie i problemach w relacjach z innymi. To zwykle związek przyczynowo-skutkowy. Jeżeli źle o sobie myślimy i postrzegamy siebie w złym świetle to przekłada się to na relacje interpersonalne także te najbliższe tj. Związek partnerski.
Korzystając z pomocy psychologa poprawi Pani swoją samoocenę i poczucie własnej wartości co wpłynie na jakość Pani życia oraz przepracuje Pani żal po stracie taty.
Rozumiem trudność w znalezieniu takiej pomocy za granicą. Często spotykam się z takimi informacjami. Dlatego też zachęcam aby zastanowiła się Pani nad psychoterapią online np za pośrednictwem skype. Tego typu usługi są oferowane przez psychoterapeutów w Polsce. Uważam, że jakościowo nie są wcale gorsze od usług oferowanych w sposób bezpośrednich. Często z takiej formy korzystają osoby mieszkające za granicą tak jak Pani. Najważniejsze jest aby odzyskała Pani równowagę psychiczną.
Powodzenia!

0
Mgr Joanna Szlasa Psychologia
49 poziom zaufania

Dzień dobry,

z Pani relacji może wynikać, że obecna sytuacja i poczucie zaniżonej wartości oraz braku akceptacji swojego wyglądu mogą wynikać z nieprzepracowanej żałoby po stracie taty. Często dzieje się tak, że ludzie nie pozwalają sobie na przeżycie żałoby, albo nie potrafią poradzić sobie z ostatnią fazy żałoby, czyli reorganizacją - akceptacją straty i powrotem do stanu równowagi. Oczywiście na zawsze zostaje to w pamięci, ale trzeba nauczyć się żyć na nowo bez tej osoby.
Z Pani opisu może wynikać, że nadal bardzo przeżywa Pani śmierć taty. Objawy, które Pani opisuje, czyli uczucie smutku, płacz, niechęć do siebie, poczucie winy to właśnie symptomy trzeciej fazy żałoby, czyli dezorganizacji i rozpaczy. Zalecam udanie się na konsultację do psychologa, bądź do psychoterapeuty, który na pewno pomoże Pani. Jeśli jest Pani w Anglii i ciężko tam znaleźć pomoc (barierą może być też język, bo emocje zazwyczaj przeżywamy w języku ojczystym), to może warto poszukać psychologa/psychoterapeuty z Polski, który pracuje online np. przez skype. Ta forma może być dla Pani pomocna.
Pozdrawiam.

0

Witam Panią,
Problemy z kontrolowaniem emocji , napady płaczu
i złości, są reakcją obronną ludzkiej psychiki na lęk
czy traumatyczne przeżycie.
Śmierć bliskiej osoby jest zawsze wstrząsającym przeżyciem,
któremu zwykle towarzyszy dezorientacja, smutek, płacz, gniew,
lęk, poczucie winy, osamotnienia, poczucie przytłoczenia,
nieszczęścia, rozdrażnienie i wiele innych przykrych
emocji nad którymi trudno zapanować.
Z upływem czasu emocje i przykre uczucia związane
ze śmiercią bliskiej osoby powinny stopniowo słabnąć.
Zwykle po kilku miesiącach stopniowo powraca umiejętność
odczuwania przyjemności i prowadzenia satysfakcjonującego życia.
W Pani przypadku proces adaptacji nadmiernie się przedłuża,
a cierpienie związane z bolesną utratą wciąż się utrzymuje
co z kolei skutkuje niską samooceną i innymi problemami
emocjonalnymi.
Natomiast nieadekwatna samoocena i brak wiary w swoje
możliwości też negatywnie wpływają na wszystkie obszary Pani
funkcjonowania i sprawiają, że nie potrafi Pani cieszyć się życiem.
Dlatego zachęcam Panią do psychoterapii, podczas
której wzmocni Pani poczucie własnej wartości,
odzyska Pani spokój, równowagę wewnętrzną
i radość życia.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz,
psycholog,
konsultacje@psycholog24online.pl
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty