Jak poradzić sobie z załamaniem nerwowym?

Witam, Bardzo proszę o pomoc, wiem, że od dłuższego czasu dzieje się, że mną źle, zdaję sobie sprawę, że mam załamanie nerwowe, ale nie wiem jak z tym walczyć. Byłam u psychologa, ale z tej wizyty nic nie wynikło. Mam wrażenie przegranego życia. Rok temu wyszłam za mąż, tylko ślub cywilny bez zgody i wiedzy rodziców, bo nie akceptowali mojego męża, wypadek samochodowy przed ślubem, przeprowadzka do domu obecnego męża oraz dzieciństwo w strachu przed pijanym ojcem, wulgaryzmy z jego strony, obelgi i poczucie bycia gorszej od siostry. Z rodzicami męża tez nie potrafię znaleźć wspólnego języka, źle mi się tam mieszka, a najgorsze, że jego matka ma mnie za nic i za lenia, tak jak moi rodzice, a przecież się staram. Wiem, że wszystko co tu napisałam ma wpływ na moją psychikę, ale jak zacząć się leczyć? Jestem raczej introwertykiem, emocje widać po mojej twarzy, ale raczej się nimi z nikim nie dzielę, a jeśli coś powiem to tylko tyle, ile mi pasuje i ile chcę powiedzieć. I chyba mam zaniżoną samoocenę, nie widzę w sobie pozytywów, mam wrażenie, że jestem gorsza, brzydsza, głupsza od innych. Mężowi się zwierzałam kilka razy, ale to nic nie dało. On mi pomagał, ale nie dawał mi chyba tego ciepła jakiego od niego chciałam. Chcę normalnie funkcjonować, być z mężem, bo obecnie nie mieszkamy razem, wyprowadziłam się, bo widziałam jak niszczy go moje zachowanie, ale samej nie jest łatwiej, wręcz przeciwnie, każdej nocy mam napady płaczu i myśli samobójcze, podejrzewam, że gdybym się nie bala to dawno bym sobie coś zrobiła, nawet żałuję, że przeżyłam ten wypadek, który miałam. Poproszę o odpowiedź, pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Nerwica - kiedy warto udać się do specjalisty?

Witam!

Pani problemy są poważne i trudne. Od dziecka sytuacja w domu nie była dobra, co sprzyjało powstawaniu zaburzeń emocjonalnych, poczucia niższości i niskiej wartości.
Nadużywanie przez ojca alkoholu i podporządkowanie sytuacji w domu pod jego humory do tej pory wpływa na Pani psychikę. Dzieciństwo jest bardzo ważnym okresem, w którym kształtują się nasze postawy i cechy charakteru. W dużej mierze od rodziców zależy, jak w dorosłym życiu będzie radzić sobie dziecko. Pani nie miała pozytywnych wzorców zachowań. Potrzebuje Pani opieki, miłości i czułości. Możliwe, że mąż stara się zapewnić Pani te potrzeby, jednak Pani problemy powodują, że tych uczuć jest ciągle za mało.
Jedna wizyta u psychologa nic nie zmieni. Potrzeba kilku lub kilkunastu regularnych spotkań, by mogła Pani zaufać specjaliście, z którym pracuje i faktycznie się przed nim otworzyć. Psycholog nie ma cudownej recepty na każdy problem, dlatego tak wiele zależy od Pani i tego, czy chce Pani zmienić swoje życie. Zachęcam do udziału w terapii dla DDA ( Dorosłych Dzieci Alkoholików). W trakcie takiej terapii będzie Pani mogła pracować nad problemami z dzieciństwa, co pozwoli Pani zamknąć tamten okres i zacząć żyć własnym życiem. Będzie Pani miała również okazję pracować nad swoją samooceną i poczuciem własnej wartości.
Z mężem warto porozmawiać i wyjaśnić mu, co dzieje się w Pani umyśle i jak się Pani obecnie czuje. On może nie zdawać sobie do końca sprawy z tego, co Pani przeżywa. Może Pani napisać do niego list, jeśli nie lubi Pani wyrażać swoich uczuć bezpośrednio w rozmowie. Możliwe, że dzięki temu zyska Pani wsparcie męża i jego pomoc, które będą bardzo potrzebne w trakcie terapii i uzyskaniu wewnętrznej równowagi.  

Pozdrawiam  

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty