Jak radzić sobie z PTSD?

Mam pytanie a mianowicie mam problem z autoagresją miałam też próbę samobójczą.Jakiś czas temu dowiedziałam się od psycholog ,że mam PTSD nie potrafię opowiadać o wydarzeniu z przeszłości jak już zacznie ktoś mówić na dany temat ja od razu staram się uciekać od tego tematu.Mam pytanie czy PTSD może ustąpić samoistnie czy kiedyś zapomnę o tym traumatycznym wydarzeniu z dzieciństwa? Już sama nie wiem jak mam sobie radzić czasami mam wrazenie ,że jestem jakaś nienormalna..
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Jak radzić sobie ze stresem?

Mgr Magda A. Pytlok
Mgr Magda A. Pytlok

Witam serdecznie!

Zdecydowanie nie jest Pani "nienormalna" zespół stresu pourazowego to diagnoza, która dotyczy osób, które doświadczyły w swoim życiu bardzo silnego stresu, któremu nie mogły zapobiec. Na zespół ten składa się kilka rodzajów objawów.
Niestety ciężko jest sobie z tym poradzić samemu, proszę poszukać nowego specjalisty lub kontynuować terapię u dotychczasowego.

Pozdrawiam.

Zachęcam do podjęcia psychoterapii. Szczególnie jeśli objawy są na tyle silne, że pojawiają się myśli i próby samobójcze. W przypadku PTSD psychoterapia najczęściej jest konieczna. Pozwala poradzić siebie z traumą znacznie szybciej i skuteczniej niż bierne oczekiwanie na działanie czasu. Jeśli jest Pani w psychoterapii, ale jeszcze nie czuje się gotowa na "otworzenie się" warto dać sobie czas. Dobrze rozwijająca się relacja terapeutyczna pozwoli Pani za jakiś czas w bezpiecznych warunkach wrócić do trudnego wydarzenia, przepracować uczucia i emocji z nim związane, a tym samym uwolnić się od niego.

0

Witam, czesto nasze doswiadczenia, przezycia waza na obecnym zyciu, dlatego warto by podjela Pani psychoterapie i uporala sie przy pomocy specjalisty z trudnymi zdarzeniami z okresu dziecinstwa.Samoistnie nic nie mija czasem trzeba nad tym popracowac.Pozdrawiam serdecznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty